lek. dent. Michał Karcz

Jestem tydzień po usunięciu ósemki, która nie była skomplikowanym przypadkiem. Ból jest nie do zniesienia, trzy razy dziennie łykam #######.
Wszystkie moje poprzednie ósemki bezproblemowo się goiły u innych specjalistów. Byłam 5 dni po zabiegu i inny dentysta musiał mi przepisać antybiotyk oraz wyłyżeczkować zębodół, który okropnie śmierdział.
A jestem osobą, która trzyma się zaleceń i dba o higienę. Został mi również zębodół zaszyty. Tymczasem mijają kolejne dni a ból jest taki sam. Nie mogę chodzić do pracy, trzeci raz muszę jechać konsultować.
Nie dość tych przykrych konsekwencji to na wizycie czułam się nie zaopiekowana. Był brak otwartej komunikacji i empatii.
Jestem osobą wrażliwą i potrzebuje wiedzieć co lekarz będzie robić poszczególne kroki. A nie, że podadzą znieczulenie i jest cisza grobowa w gabinecie 10 minut, lekarz nie umie rozluźnić atmosfery. Mimo, że zgłaszam że ręce mi się pocą, stresuje się.
Jeszcze asystentka też totalnie nie empatyczna.
Popłakałam się na koniec

Przy tak nieprzyjemnym zabiegu, jak usunięcie ósemki, lekarz wprowadza atmosferę uspokajającą, informuje o kolejnych działaniach, wszystko odbywa się spokojnie, bezboleśnie i skutecznie.

Nie wierzyłam, że to kiedyś powiem o wizycie u chirurga stomatologa, ale - było na prawdę miło :) Lekarz konkretny, dokładny, kompetentny, a przy tym niesamowicie uprzejmy i po prostu miły! Czułam się bardzo zaopiekowana i na każdym etapie doinformowana, samo usunięcie ósemki przebiegło sprawnie, a lekarz potrafił tak zadbać o atmosferę, że zleciało szybko. Potrzeba nam takich właśnie specjalistów, przede wszystkim ludzkich i szanujących pacjenta, szczególnie jeśli ten pacjent to taki cykor jak ja ;-)

Z całego serducha polecam Pana Doktora. To była najsympatyczniejsza wizyta, na której płakałam... tym razem ze śmiechu. Doktor Michał doskonale wiedział co zrobić i jak podejść do spanikowanej pacjentki - za co mu bardzo dziękuję . Bogatsza o wcześniejsze bardzo przykre doświadczenia przy usuwaniu ósemek znów spodziewałam się najgorszego...Jednak ta wizyta wyglądała zupełnie inaczej. Już podczas znieczulenia byłam zaskoczona , że nic nie czuję . Za ósemki Doktor Michał zabrał się bez pośpiechu, ale sprawnie do tego stopnia iż nie uwierzyłam na słowo, że już po wszystkim. Szkoda, że ósemki nie odrastają ‍ bez wahania mogłabym to powtórzyć

Zdecydowanie polecam! Pełen profesjonalizm! Pod każdym względem
Pan doktor robił mi ekstrakcję ósemek.

Doktor Michał Karcz posiada ogromną wiedzę medyczną i doświadczenie w swojej dziedzinie. Podczas moich wizyt, wyczerpująco odpowiadał na wszystkie moje pytania i zajął się moimi obawami. Był bardzo uprzejmy, cierpliwy i empatyczny, słuchając uważnie moich objawów i historii choroby. Lekarz był bardzo precyzyjny i staranny podczas przeprowadzania zabiegu. Wyjaśnił każdy etap diagnostyki i leczenia. Polecam go każdemu, kto szuka doskonałego lekarza.

U Pana Michała usuwałam 4 ósemki w przeciągu miesiąca, za każdym razem bezboleśnie. Żadnych komplikacji opuchnięć czy bólu, a spodziewałam się dramatu. W gabinecie super atmosfera, a sam lekarz miły, uśmiechnięty i pogodny ma świetne podejście do pacjenta. Cieszę się, że trafiłam właśnie na niego

2,5 tygodnia temu usuwałam u Doktora dwie prawe ósemki - górną i dolną zatrzymaną. Do gabinetu weszłam z bardzo dużym lękiem przed zabiegiem, który jednak dzięki Doktorowi został szybko zniwelowany. Uzyskałam odpowiedzi na wszystkie moje pytania i wątpliwości w taki sposób, aby nie nasilić mojego stresu (o tym, że dolna zatrzymana ósemka była w dość kiepskim położeniu i usunięcie jej wymagało niemałej gimnastyki, dowiedziałam się dopiero na zdjęciu szwów mimo, iż zapytałam o to przed ekstrakcją). Doktor zdecydowanie zadbał o to, aby mnie nie straumatyzować. Wszystko goi się tak jak powinno, dolegliwości bólowe ustały stosunkowo szybko, po czym mogę wnioskować, że zabieg został wykonany precyzyjnie. Jestem wdzięczna za pełen profesjonalizm zarówno w podejściu do (przerażonej) pacjentki jak i wykonaniu zabiegu ekstrakcji ósemek.

Minęło 5 lat od kiedy Pan Michał usunął mi dolną, lewą ósemkę i od tego czasu nie odzyskałam czucia w nerwie, który został naruszony (prawdopodobnie już nieodwracalnie). Nikt w placówce Citistome w Katowicach, nie widział problemu, gdy zgłosiłam się dzień po zabiegu, gdy ciagle czułam się jakbym miała znieczuloną twarz. Nie czuję dolnej wargi i podbródka. Lekarz po wykonaniu USG, nie przejął się faktem, że nerw mam usytuowany w miejscu, gdzie podanie znieczulenia wymaga ogromnej precyzji. Jest mi ogromnie przykro, że ta sytuacja miała miejsce i muszę żyć z tą niepełnosprawnością. Zdecydowanie odradzam i przestrzegam :(

Polecam wszystkim Pana Doktora, w moim przypadku zabieg poszedł szybko, profesjonalnie i bezbolesnie.