lek. Mariusz Pogorzelski

Przypadkiem złożyło się ,że musiałam wcześniej niż planowałam ukończyć leczonego kanałowo zęba. Miałam możliwość otrzymać historię leczenia od mojego dotychczasowego dentysty, bo wiedzieliśmy ze mój ostatni w tym roku urlop w Polsce będzie trudny do przewidzenia i może zajść potrzeba wypełnić ząb gdzie indziej. Dwie godz przed umówioną wizytą zadzwoniłam do gabinetu p. Pogorzelskiego by dowiedzieć się czy w ogóle jest zainteresowany wykończeniem takiego zęba. Pomoc dentystyczna oschle stwierdziła ze nie wie, więc i tak muszę przyjść. Liczyłam , że może łaskawie zapyta lekarza, ale taka opcja nie jest tam praktykowana. A więc pojawiłam się z nadzieję w gabinecie.

Dentysta wyniośle wysłuchawszy tego co już przez telefon mówiłam, ociekającym jadem tonem powiedział, że nie jest praktykowane przejmowanie czyjegoś leczenia, bo jest to ogromne ryzyko i nikt tak nie robi i co ja sobie wyobrażam, że przyjadę sobie z zagranicy, a on mi wypełni zęba na jednej wizycie.

Rzeczywiście, tak to sobie właśnie wyobrażałam:) Już kilka lat temu miałam podobny przypadek i nie było żadnego problemu.

Zadzwoniłam do 2 innych dentystów mówiąc im o zastrzeżeniach p. Pogorzelskiego. Byli zdumieni i nie widzieli powodu żeby nie dokończyć naprawy zęba. U jednego nie pasował mi termin, ale druga pani jeszcze tego samego dnia znalazła okienko i po pół godzinie miałam piękną plombę i dokończone kanały.

Jak widać profesjonaliści nieco trudniejszych przypadków się nie boją.

Mając w pamięci nieżyczliwe komentarze dentysty, jak i brak rzetelnej informacji przez telefon bardzo słabo oceniam wizytę i zdecydowanie odradzam lekarza. Strata czasu.

lek. Mariusz Pogorzelski

Kilka słów komentarza-w naszym gabinecie
- nie udzielamy konsultacji medycznych przez telefon,telefonicznie można ustalić termin wizyty oraz uzyskać informacje ogólne,
-to lekarz decyduje o sposobie leczenia-pacjent akceptuje metodę lub nie,
-nie wykonujemy leczenia przewodowego zębów 3-kanałowych na jednej,pół-godzinnej wizycie,czego domagała się pacjentka /takie leczenie wymaga więcej czasu/,
-każda konsultacja w gabinecie umówiona przez portal "znany lekarz.pl" skutkuje opłatą-o czym jest informacja na profilu-pacjentka nawet nie zapytała o należność wychodząc z gabinetu !!!!!
Pozdrawiam
Mariusz Pogorzelski

Jedem całkowicie rozczarowana wizytą.
Było niemiło i bardzo słabo technicznie.
Pan Pogorzelski podczas całej wizyty na moje pytania odpowiadał z wyższością (co to znowu sobie ten głupi pacjent wymyślił) okraszoną półuśmieszkiem, w moim odczuciu ironicznym.
Czarę goryczy przelała sytuacja po zakończeniu leczenia, kiedy poprosiłam o wystawienie rachunku na mój zagraniczny adres w celu odzyskania tej kwoty od lokalnej kasy chorych. Ponieważ okazało się, że wymaga to trochę dodatkowych czynności ze strony lekarza, lekarz nieuprzejmie stwierdził, że trzeba być śmiesznym (!!) żeby się chcieć o takie "parę groszy" upominać. Dla jasności, te parę groszy to 180 zł. Może to dla pana Pogorzelskiego nic, jednak ja chciałabym sama decydować o swoich pieniądzach. Ostatecznie otrzymałam fakturę z adresem polskim, która jest dla mnie całkowicie bezużyteczna.

Druga sprawa to samo leczenie, podobna porażka.
Lekarz założył na ząb plombę, która ma wyczuwalne brzegi, więc przypuszczam że niedługo po prostu wypadnie.
Miałam tez zrobione czyszczenie zębów, na tyle niedokładnie, że m.in. pozostały dwie, dobrze widoczne plamki osadu, które wyglądają na próchnicę....
Niestety o tym wszystkim przekonałam się dopiero w domu i w normalnej sytuacji poszłabym z reklamacją, jednak tego pana nie mam ochoty już więcej oglądać.

Podsumowując, serdecznie wszystkim pana Pogorzelskiego odradzam!

lek. Mariusz Pogorzelski

Jest grupa pacjentów, z którymi współpracuje się z przyjemnością jak również są pacjenci, których żaden , nawet najbardziej cierpliwy lekarz nie jest w stanie zadowolić !
Pacjentka do tej pory nie uiściła całkowitej należności za wykonane zabiegi !