lek. Marianna Bondarenko

Miła sympatyczna. Ja w 100 procentach jestem zadowolony. Od razu da się odczuć że posiada ogromną wiedzę która wykorzystuje pomagając innym. Polecam.

Trafiłam do Pani doktor z nawracającym zapaleniem pęcherza moczowego ZUM wywołanego bakteriami ecoli oraz klebsiella pneumoniae. Po bardzo wnikliwej analizie wyników dostałam skierowanie do szpitala wraz z dedykowanymi antybiotykami do podania . Dzięki p. doktor udało mi się pozbyć drobnoustrojów, które są bardzo oporne na leczenie. Jestem bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie.

Bardzo kompetentny lekarz, chętnie odpowiada na pytania. USG zostało wykonane bardzo dokładnie i profesjonalnie.

Fachowe, dokladne, solidne badanie, przyjazna atmosfera i porady - rekomenduje wszystkim zarowno te pania doktor jak i ten osrodek medyczny. Medyczne kierownictwo placowek NFZ powinno odbyc trenings reedukacyjne wlasnie tam bo jest sie na czym wzorowac.

Kompetencja, wiedza, życzliwość w stosunku do pacjenta i chęć pomocy - to cechy Pani dr Bondarenko, które nasuwają mi się już po pierwszej wizycie. Polecam szczerze, bo to specjalista na bardzo wysokim poziomie. Bardzo dziękuję Pani Doktor za wszelką pomoc.

Bardzo miło wspominam Panią Dr. która osiem lat temu w bardzo profesjonalny sposób stwierdziła u mnie nowotwór jądra. Otrzymałem skierowanie do dowolnego szpitala na operację i po zgłoszeniu się do szpitala Praskiego okazało się że trafiłem ponownie na Panią Dr. która mnie operowała z czego jestem bardzo zadowolony. Obecnie chciałem ponownie przeprowadzić konsultacje , lecz okazało się iż mój obecny ubezpieczyciel (pakiet PZU) nie ma w spisie placówki gdzie przyjmuje Pani Doktor. Szczerze żałuję ,a każdemu innemu naprawdę polecam ponieważ Takich Lekarzy jest mało.

Pani doktor Bondarenko bardzo wnikliwie przeprowadziła wywiad, następnie zastosowała skuteczne leczenie, na wizycie kontrolnej otrzymałam dokładne informacje co do dalszego postępowania. Pani doktor jest bardzo dokładna i skrupulatna, nie pozostawia pacjenta z wątpliwościami, mnie swoim leczeniem przywróciła komfort życia. Już poleciłam tę osobę znajomej.

Miałem fatalną sposobność współpracy z Panią Marianną Bondarenko w grudniu 2015 roku oraz w kwietniu 2016 roku. Głównym powodem wizyt był dyskomfort związany z krótkim wędzidełkiem penisa.
Pani Bondarenko przyjmowała jeszcze na ul. Ogrodowej. Zabieg/operację wykonywała w IATROS.
Pani Bondarenko jest osobą miłą jeśli chodzi o sposób prowadzenia rozmowy. Niestety merytorycznie nie wyjaśniła realnego ryzyka związanego z zabiegiem. Zbagatelizowała skalę konsekwencji opisując potencjalne ryzyko zabiegu jako "delikatne zmniejszenie odczuć seksualnych". Nie podkreśliła krytycznego znaczenia operowanej tkanki w procesie odbierania bodźców seksualnych przez penisa. Plastyka wędzidełka pomimo zapewnień o przecięciu i wydłużeniu okazała się całkowitą amputacją wędzidełka i wszelkich wrażliwych czuciowo tkanek wędzidełka. Pani Bondarenko wykonała zabieg wg własnego uznania nie uwzględniając wspólnych ustaleń przed-zabiegowych. Sposób wykonania zabiegu przez Panią Bondarenko zniszczył seksualną wrażliwość penisa. Szczerze i głęboko odradzam korzystanie z usług Pani Bondarenko.

lek. Marianna Bondarenko

Przede wszystkim, chciałabym bardzo podziękować wszystkim moim pacjentom, którzy doceniają moje poświęcenie pracy i chęć niesienia pomocy pacjentom! Co do tego "komentarza" pisanego anonimowo, mam pewne zastrzeżenia. Przede wszystkim, żaden taki pacjent z takim "problemem" po moich operacjach do mnie się zgłosił, a w ciągu 20 lat wykonałam ich niezliczoną ilość. Po-drugie, każdy z MOICH pacjentów ( nawet jeśli był u mnie na wizycie tylko raz) - wie, że nigdy nie namawiam pacjenta do leczenia,
ani do operacji u mnie, zawsze bardzo dokładnie przedstawiam wskazania, p-wskazania, przebieg danej operacji i ew. możliwe powikłania. Także zawsze omawiam z pacjentem zakres operacji. Zawsze ostateczny wybór i decyzja należą do pacjenta. Po-trzecie, plastykę więdzidełka wykonuje się w jeden możliwy sposób, - czy skalpelem, czy koagulacją, czy laserem - sposób jest ten sam i nie ma czegoś takiego jak "amputacja" więdzidełka. Po-czwarte, każdy z MOICH pacjentów jest informowany, że plastyka
więdzidełka, jak i obrzezanie nie poprawią zaburzeń/osłabienia wzwodu, niestety nie ma takiej możliwości. Jeśli ktoś ma taki problem, powinien być diagnozowany i leczony pierwotnie przez Urologa i Endokrynologa, a po wykluczeniu przyczyn organicznych - przez Seksuologa/Psychiatrę, leczenie czasami jest długotrwałe.
Podsumowując, nie wiem kto i w jakim celu próbuje mnie publicznie zniesławiać, od tego są odpowiednie działy i instrumenty prawne, ja ze swojej strony, pragnę jedynie pomagać pacjentom, najlepiej jak potrafię!

Byłem z tatą , jesteśmy zadowoleni .Lekarz dokładnie zbadał tatę ,zrobił dokładne rozpoznanie choroby i zastosował leczenie i skierował do szpitala.W najbliższym czasie zapiszemy się na kolejną wizytę.

Szczerze polecam Panią Doktor. Byłem już na dwóch wizytach. Zawsze rzeczowo i fachowo dodatkowo co nie zawsze się u lekarzy zdarza, osoba bardzo miła i kulturalna. Odpowiadała na moje pytania, wszystko mi dokładnie wytłumaczyła. Przy pierwszej wizycie z wyczuciem i delikatnie mnie zbadała mnie i zleciła niezbędne badania.