dr n. med. Maria Turska

Bardzo się cieszę, że trafiłam do Pani Doktor, bo to lekarz z dobrym podejściem do dzieci. Mój synek był na badaniu okulistycznym po raz pierwszy w życiu i bardzo mu się podobało, a ja jako mama jestem teraz spokojna o stan jego wzroku. Póki co nie musimy umawiać się na następną wizytę, bo wszystko jest w porządku, ale jeśli będzie taka potrzeba to na pewno znów przyjdziemy do Pani Turskiej. Gorąco polecam.

Kierując się wyborem okulisty zasugerowałam się opiniami z tego portalu. W związku z tym sama dodam własną opinię.
Umawiając się telefonicznie do lekarki, zapytałam osobę, która rejestruje, jak mam przygotować dziecko do badania, czy mam coś wyjaśnić, co okulista będzie robić, gdyż to pierwsza wizyta mojego dziecka u okulisty. Otrzymałam informację zwrotną, że nie należy nic robić i wszystkiego dowiem się na miejscu podczas wizyty. Niemniej jednak przygotowałam swoje dziecko tak jak potrafiłam - i bardzo dobrze zrobiłam.
Okulistka zaczęła zadawać mnóstwo pytań kierując je do mojego dziecka i nie czekając na odpowiedź z jego strony. Chciałam podpowiedzieć, w jaki sposób można dotrzeć do mojego dziecka, ale otrzymałam "w przelocie" z irytacją w głosie, że mam czekać. Okulistka również nie odpowiadała na moje dobre rady=rady mamy, która najlepiej zna swoje dziecko.
Wszystkie zabiegi mające na celu zbadanie wzroku dziecka odbywały się bardzo szybko. Moje dziecko było onieśmielone i przestraszone, i nie chciało, aby obca osoba dotykała je na siłę. Gdy tak się stało, usłyszałam od okulistki komentarz: 'A co ty jesteś taki dziwny?!". Zagryzłam zęby i czekałam, bo nie dane było mi dojść do głosu. Usłyszałam również, że mam czekać, bo badanie jeszcze trwa...
Dodałam jedynie głośniej, że wystarczy posłuchać moje dziecko i SPOKOJNIE wszystko pokazać i wyjaśnić. Nadmienię, że gdy szeptałam do ucha mojego dziecka, co ma zrobić, to moje dziecko wszystko wykonywało, gdy chciała to robić okulistka, opór ze strony mojego dziecka był duży. Szkoda, że lekarka nie chciała posłuchać moich dobrych rad, tylko uważała, że wie lepiej ode mnie, co ma zrobić.
Cała wizyta odbywała się w chaosie, okulistka nie mogła znaleźć poszczególnych pomocy do zbadania wzroku u mojego dziecka, komentowała własne czynności, mówiąc, że przecież dany sprzęt powinien tu być. Najgorsze było to, że zakropiła oczy mojego dziecka "NA SIŁĘ!!!". To trwało moment, a ja wściekła na siebie, żałowałam, że nie zabrałam mojego dziecka i nie wyszłam z tego gabinetu! Kilka sekund ...
Nigdy nie miałam problemów z wizytami u lekarzy, a moje dziecko jest indywidualistą i lubi wiedzieć, co będzie się z nim działo, kto i co będzie z nim robił. Jest przedszkolakiem. Uwielbia chodzić do dentysty, lekarza pediatry, nawet pozwala sobie pobrać krew, mimo że łezki czasami popłyną, pozwala zbadać sobie gardło, uszy, nosek, zbadać się stetoskopem i otoskopem.
Jedynie, co mi mówi, gdy usłyszy coś na temat okulisty, to przybiega do mnie i mówi:"Mamusiu, ale nie będę mieć zakrapianych oczu?!!!". "Mamusiu, NIE NA SIŁĘ!!!!" i odpowiadam wtedy, nie, nic nie będziemy robić na siłę....
Sama pracuję w służbie zdrowia i to właśnie z dziećmi - ciężko chorymi również, takimi, które nie komunikują się także. I wiem, że wszystko można zrobić tak, aby mały Pacjent, wrócił z uśmiechem do mnie, na kolejną wizytę.
Bardzo żałuję, że na pierwszą wizytę mojego dziecka u okulisty, wybrałam właśnie tę okulistkę.

Polecam Panią doktor. Byliśmy u niej z synkiem, który miał niedrożny kanalik łzowy. Bardzo dobry kontakt z 3 miesięcznym maluszkiem, skierowanie na wymaz przed podaniem antybiotyków i wszystko dobrze się skończyło po zaleconym przez Panią doktor masażu. Wcześniej masowaliśmy oczko 2 miesiące bez skutku.

Pełen pozytyw! Pani doktor w przyjaznej dziecku atmosferze bardzo dokładnie i bez pośpiechu zbadała córeczkę. Nawiązała z córką dobry kontakt co znacznie ułatwiło badanie. Rzeczowo odpowiedziała na moje pytania. Wkrótce planuję kolejną wizytę ze starszym dzieckiem.

Pani doktor jest świetnym lekarzem a przy tym wspaniałym człowiekiem. Mam do niej 100% zaufanie. Leczy córeczkę już prawie 2 lata. Inni lekarze rozkładają ręce gdy słyszą jakie leczymy dolegliwości, a Pani doktor profesjonalnie przeprowadza wywiad, badanie, zawsze poświęca nam 100% uwagi nawet gdy ma tłumy pacjentów. Nigdy nie była zniecierpliwona, zawsze jest pełna zyczliwości a przy tym ma naprawdę ogromną wiedzę. Świetnie nawiązuje kontakt z małymi pacjentami. Nie mogę się nadziwić jak jest wspaniałym lekarzem!

Bardzo mila pani doktor. Cudowne podejscie do malego pacjenta. Zbadala oczka mojej 2 miesiecznej coreczki bardzo dokladnie. Na szczescie wszystko bylo w porzadku. Goraco polecam.

Jejku co tu tak malo opinii jak Pani doktor jest taka fantastyczna!!! Spotkalam sie z Pania doktor w marcu w szpitalu na Brochowie gdzie lezał moj syn. Pani doktor nie straszyła, nie snuła czarnych wizji co moze sie stac... (jak niestety robia niektorzy lekarze) ale rzetelnie i konkretnie omówiła co jest z oczkami. I tak było na kolejnych spotkaniach. Po wyjsciu ze wszpitala pojechałam kontrolnie do Pani doktor i jakie było moje zdziwienie ze Pani dr nas pamietala choc miinal ponad miesiac. Dokladnie gdzie lezał moj syn, co mu było itp... Badanie mega dokładne i delikatne! Na kolejnej wizycie równiez Pani doktor nas zaskoczyła mowiac ze "wczoraj o nas myslala" Ja pomyslalam ze to chwyt marketingowy ale jak zaraz Pani dr znow nam udowodniła ze pamieta nas jak nic- to uwierzylam ze to lekarz z prawidziwego zdarzenia!!! Najeździłam sie troche z synkeim po róznych lekarzach i zawsze jak ktos pytal "a gdzie byłam u okulisty"- na nazwisko dr Turskiej reagował "no to synek jest w dobrych rekach" POLECAM !!!!! :):):)

świetna Pani Doktor. Potrafi bardzo dokładnie zbadać oczka małych pacjentów. Byliśmy u kilku okulistów ale żadne nie stwierdził, że problem łzawiących oczów to nie zapalenie spojówek!

Wspaniała Pani Doktor z wielkim sercem do dzieci i do swojej pracy. W dodatku świetny fachowiec. Uczęszczam do niej regularnie z moim dzieckiem i za każdym razem jestem pod wrażeniem tego, z jakim poświęceniem i zaangażowaniem podchodzi do tego, co robi. To jest lekarz z powołania. Bardzo polecam!