lek. Maria Szulc

Pani doktor bardzo nieuprzejma krzyczy na rodzica i na dziecko zawsze jest do gabinetu pusto nie dziwie sie wcale!!!! Na usg bylismy zapisani na 8.30 pani doktor zjawila sie godz pozniej z 5cio miesiecznym dzieckiem na dodatek glodnym trudno bylo tam wysiedziec diagnoza "dziecko nakarmione pelno gazow nic nie widac prosze sie zapiasac w rejestracji na inny termin na usg nic nie wyszlo nie ma powodow do niepokoju widac ze pierwsze dziecko przesadza pani" wyrzucila na korytarz na pol nagie dziecko i mnie zreszta jak reszte bo ta godz spoznienia trzebabylo nadrobic dodam maly korytarz mala laweczka pelno ludzi na usg i do pokoju zabiegowego dziecko ubralam w nosidelku i spowrotem do swojej pani doktor po skierowanie itp itd nasza kochana sluzba zdrowia. Wieczorem wyladowalismy w szpitalu nerka niepracowala

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Szulc zdecydowanie nie nadaje się do pracy z dziećmi, które zamiast uspokoić straszy zastrzykami. Jej kultura osobista pozostawia wiele do życzenia ( spoźniając sie ponad 20 min.nie jest w stanie wydusić głupiego przepraszam za spoznienie). Jest nieuprzejma, wywiad przeprowadza w biegu,irytuje sie gdy rodzic w trakcie omawiania objawów nie rozbiera dziecka jednocześnie.W gabinecie wyczuwalnaj est atmosfera pośpiechu i znudzenia. Byłam u niej już kilka razy bo nie było mojej lekarki i zachowanie Pani Szulc jest notorycznie naganne. Jest w stanie podnieść głos na dziecko gdy te sie zwyczajnie boi. Miałam doczynienia z wieloma pediatrami ale tak karygodne zachowanie względem zarówno mnie jak i mojego dziecka przytrafiło mi sie jedynie ze strony tej lekarki. Nigdy nie wystawiałam opinii bo rozumiem, że czasem można mieć gorszy dzień - ale w tym przypadku to norma - norma,która nie powinna mieć miejsca! Zdecydowanie odradzam tą lekarkę!

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".