Marek Ratajczak

Wybitny specjalista. Trafna diagnoza, bezbłędna operacja i zalecenia dostosowane indywidualnie do mojej osoby. Jestem pełen podziwu umiejętności i profesjonalizmu Pana doktora. Szczerze polecam. Zerwałem więzadło krzyżowe w kolanie i Pan doktor zalecił mi odpowiednie działania przygotowawcze do zabiegu artroskopii. Wyjaśnił jak postępować i co zrobić by nie doszło do komplikacji po zabiegu związanymi chociażby z moją nadwagą. Polecam!

Pan doktor nie jest za bardzo wylewny, rozmowa odbywa się krótko i na temat. Ale nie powiem naprawił mi moje biodro podczas drugiej opracji i wszystko jest ok.

Dla mnie dr Ratajczak jest gburem. Nie wiem jaki z niego specjalista, może i dobry. Od ortopedy otrzymałam skierowanie na oddział ortopedyczny, w celu usunięcia halluxa. Nie jest to moje widzimisię. 22 lata temu miałam usuwane obydwa i niestety po takim czasie jeden z nich nawrócił. Wiem co znaczy żyć z halluxami, od dzieciństwa musiałam się męczyć, póki nie zakończył się wzrost.
Z racji, że muszę tam dojechać te 25 km, zadzwoniłam zapytać czy robią halluxy. Otrzymałam odpowiedź, że tak. Pojechałam więc bo usłyszałam, że ordynator osobiście przyjmuje na oddziale w godzinach od 8.00-8.30. I co załatwiłam? Guzik z pętelką. Usłyszałam, że nie robią tego bo im NFZ za mało płaci!!! Szanowny Panie Dyrektorze SP ZOZ w Nowym Tomyślu, może trzeba było nie podpisywać kontraktu skoro nie przestrzega się warunków w nim zawartych???

Witam,
Nie dane mi było ocenić kompetencji zawodowych doktora M.Ratajczaka, gdyż potraktował mnie i moją żonę jak intruza na oddziale ortopedycznym w nowotomyskim szpitalu, którego zresztą jest szefem. Żona podczas urlopu skręciła (z pęknięciem kości) stopę. Udaliśmy się po pomoc do szpitala w N.Tomyślu, gdyż miała coraz większe problemy z chodzeniem i noga była bardzo opuchnięta. Usłyszałem od M.Ratajczaka,że powinniśmy udać się do przychodni ortopedycznej a nie do szpitala. Tutaj dodam, iż przezornie poszliśmy do naszego lekarza rodzinnego i otrzymaliśmy skierowanie do szpitala, bo wiadomo bez skierowania nie przyjmują pacjentów, a chcieliśmy trafić do specjalisty ortopedy, a nie chirurga. Po przedstawieniu panu Ratajczakowi swoich racji usłyszałem w odpowiedzi że "nie zajmują się pierdołami, są poważniejsze przypadki, no i jutro jest Święto (15.08.2012). No cóż, może doktor M.Ratajczak jest dobrym specjalistą, ale wydaje się iż zbyt długo robi to co robi, bo zwyczajnie zatracił podstawowy szacunek dla cierpiącego pacjenta. WIELKI MINUS PANIE DOKTORZE !!!!!!!
Na marginesie, dziękujemy bardzo innym WIELKIM LUDZIOM pracującym w nowotomyskim szpitalu, którzy nie zostawili nas bez pomocy.

Polecam operowałam sobie "haluksy" obie nogi metodą Scarf bez gipsu, po 4 tygodniach założyłam buty, stopy nie do poznania i nie bolą