Marcin Zabrotowicz

Chyba trafiłam na gorszy dzień lekarza i widocznie byłam ostatnią pacjentką, bo wyszedł razem ze mną z gabinetu. Wizyta trwała 3 minuty, lekarz nie sprawdził historii w systemie i zdublował skierowania innych lekarzy na badania, które zrobiłam w ostatnim miesiącu. Uznał, że przyszłam w złym dniu, bo nie ma wtedy gabinetu do badań. Więc mam przyjść ponownie innego dnia. Na stronie placówki nie ma informacji o charakterze wizyt lekarza w poszczególne dni. Zmarnowany czas.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Doktor jednym z najbardziej kulturalnych i uprzejmych lekarzy jakich poznałam. Wprowadza miłą i spokojną atmosferę. Badanie ginekologiczne i cytologię przeprowadził w bardzo delikatny sposób. Byłam u Pana Doktora na dwóch wizytach i na pewno do niego wrócę.

Korzystałam jedynie z teleporady u Pana Doktora w celu uzyskania skierowania na badania i jestem bardzo zadowolona. Wspomniałam jednym zdaniem o dolegliwościach, a od razu usłyszałam, że Pan Doktor wie jakie badania zlecić. Został mi przepisany odpowiedni zakres badań, których potrzebuję do dalszej diagnozy. Uzyskałam to czego potrzebowałam w bardzo krótkim czasie i podczas sympatycznej rozmowy

Z Panem Doktorem miałam styczność jedynie 2 razy w szp. na Karowej i powiem szczerze, że na mnie sprawił dobre wrażenie. Lekarz jest kulturalny, a do tego z poczuciem humoru, co akurat mi odpowiada, ale nie zauważyłam, żeby jego żarty były obraźliwe czy nie na miejscu. Co do badań to rzadko kiedy miałam je przeprowadzone w taki sposób, żeby nawet tego nie odczuć, a w tym przypadku właśnie tak było. Lekarz konkretny, może faktycznie nie jest 'wylewny', ale nie jest nieprzyjemny. Zachowuje się profesjonalnie. Nie jest złośliwy ani nie otwiera drzwi w trakcie badań, wręcz przeciwnie - za każdym razem na oddziale pilnuje, by były zamknięte. Jest jednym z bardziej kulturalnych lekarzy na tym oddziale. Pamiętam też jaki miał stosunek do studentki - wszystko jej cierpliwie i na spokojnie wyjaśniał, tłumaczył gdzie popełniła błąd itp. Ponadto plusem jest to, że za każdym razem informuje co będzie robił oraz na bieżąco mówi czy wszystko jest w porządku czy np zauważył, że coś jest nie tak.

Polecam. Profesjonalista, lekarz z powołania, wyjaśnia dokładnie jaki jest problem i jak należy działać.

Z Panem Doktorem miałam kontakt w szpitalu na Karowej. Nie polecam. To chyba najmniej miły lekarz z tam pracujących. Jest opryskliwy, irytują go pytania. Nie udziela informacji. Ma się poczucie jego wyższości nad pacjentem. Może ma wiedzę, tego nie wiem, bo na temat moich zaburzeń hormonalnych nie chciał się wypowiadać , bo byłam w trakcie badań, ale na pewno nie polecam ze tą opryskliwość, irytację, że w ogóle jakieś pytania mu zadaje.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

W marcu 2021r. dwukrotnie przebywałam na oddziale endokrynologii szpitala na Karowej, gdzie miałam do czynienia z Panem Doktorem. Podczas badań tzw. I i II fazy zaobserwowałam, że: Doktor jako jeden z nielicznych lekarzy widzi pacjentki na korytarzu, w sali, jest nimi zainteresowany, udziela nawet tak błahych informacji jak zlokalizować lodówkę i czajnik na oddziale, umie "wyłapać" z pacjentek, które wchodzą na oddział te, które mogą czuć się zagubione. Podczas wejścia na salę rozmawia z pacjentkami, podczas omawiania pobytu w szpitalu omawia co będzie po kolei w ciągu pobytu się odbywało. I Tak -patrzy na zegarek. zakładam, że jako lekarz musi, bo rzeczy w szpitalu dzieją się na czas. Podczas badania szybko i sprawnie, w moim przypadku bezboleśnie, przeprowadza badanie. Uważam, że tak konkretnych, sprawnych lekarzy przy takim przerobie pacjentek jaki było mi dane widzieć na Karowej- oby tylko tacy byli, a z opowieści innych pacjentek podobno nie brak ich w kadrze. Jeśli badać się endokrynologicznie - Karowa to b. dobry wybór, a Pan Doktor jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.

Pan Marcin to lekarz, któremu brakuje wiele to pozytywnej oceny. Opiszę swój przypadek. W 2019 miałam wykonywaną biopsję przez lekarza na Karowej. Byłam przestraszona badaniem- poprosiłam o delikatność podczas jego wykonywania. Lekarz się zirytował moją prośbą i powiedział, ze zwykle ma jeden standard ale dla mnie będzie wyjątkowo brutalny. Łzy stanęły i w oczach. Nie wiedziałam co podpisuje ze strachu. dodatkowo przy konsultacji przed badaniem lekarz odbierał telefon od ''tatusia'' drapiąc się drugą ręką po genitaliach. Do pacjętek używał również nieprofesjonalnych zwrotów typu ''słonko''.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zdecydowanie nie polecam tego lekarza. Na wizycie brak konkretnych informacji i odpowiedzi na zadawane pytania. Lekarz co 2 minuty spoglądał na zegarek. Odnosił się do nieaktualnych standardów z przed 10 lat. Najgorzej wydane 120 zł w życiu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do lekarza Zabrotowicza trafiłam z oddziału endokrynologii na Karowej. Zwykle badanie ginekologiczne przed biopsja i abrazja szyjki macicy. Pierwsze wrażenie, lekarz sympatyczny, konkretny z poczuciem humoru. Dziś, po tygodniu od biopsji i nieprawidłowych wynikach stwierdzam, że na gorszego lekarza nigdy nie trafiłam! Lekarz nie miły, opryskliwy, odpowiedzi z pretensjami... Potraktował jak bym miała bardzo bujną ilość partnerów- stan przednowotworowy szyjki macicy ;w konsekwencji do usunięcia kawałek szyjki. Nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz