Nie rezygnuj ze zdrowia
Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych weterynarzy w pobliżuCennik
Brak informacji o usługach i cenach
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.
Moje doświadczenie
22 opinie pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Marcela P
Nie ma lepszych od Pana Marcina Wandycza! Fachowa pomoc i prawidłowa diagnoza. Zawsze można liczyć na Pana Doktora nawet w święta o 3 w nocy, gdy kotka potrzebowała pilnej interwencji lekarza.
Serdecznie polecam!
Teresa M.
Mam kotka i pieska..Kotek dwa razy zachorował..za kazdym razem była postawiona prawidlowa diagnoza i odpowiednio dobrane leki. Kastracja kotka, również przebiegla bez problemów. Piesek nie chorował. Dla mnie dobry i sympatyczny lekarz.
Magda
Do Pana Marcina udaliśmy się już nieraz. Leczył naszego pieska i szczurki. Zawsze znalazł rozwiązanie, jeśli nie chciał się czegoś podjąć - kierował się dobrem pacjenta, odsyłał do jego zdaniem najlepszego punktu. Niejednego mojego szczurka leczył i wyleczył lub chociaż zdiagnozował i pokierował dalej, z psem podobnie. Szczerze polecam, nie zgodzę się z opiniami jakoby weterynarz zadufany w sobie, akurat on z całego miasta ma największy dystans do siebie i pacjentów, do niego najchętniej wracamy.
Anita Sobotkiewicz
Od ponad 7 lat liczę moją najdroższą Molly u Pana Doktora. To najlepszy lekarz na Ziemi.!!!!! Zawsze dostępny. Zawsze stawia prawidłowe diagnozy. Z szacunkiem dla Pana Doktora życzę wielu sukcesów zawodowych i cierpliwości do wladcicielki
Anna
Witam. Miałam kontakt z panem Doktorem pierwszy raz. Uważam, że jest to najlepszy lekarz jaki może być. Mój pies zatruł się po zlapaniu kuny. Do tego doszedł udar słoneczny. Było z nią kiepsko. Pan Marcin w nocy przyjął nas w klinice i zrobił kompleksowe badania. Pies wraca do żywych. Profesjonalizm i opieka Pana doktora to ewenement w dzisiejszych czasach. Mogę z czystym sumieniem polecić tego weterynarza każdemu milosnikowi pupili. To wielkie szczęście, że moja Bashi trafiła w jego ręce. Podkreślę jeszcze raz - pełen profesjonalizm i serce do zwierząt. Panie Doktorze bardzo dziękuję
Renata Wiącek
Od śmierci mojego pieska minęło kila lat .Niestety cała winę ponosi Pan Wandycz.Diagnozę postawił prawidłową.Niestety złą taktyke leczenia i leki zastosował.Mogłam to udowodnić gdyż wczesniej poprosiłam o karte informacyjną leczenia psa z która udałam się do innego weterynarza a właściwie dwóch w różnych miejscach .Ich opinia była że błędny tok leczenia tego schorzenia.Błąd lekarza przypłacił pies życiem.Mój żal do lekarz był o to, że widząc że nie ma poprawy u psa w trakcie jego leczenia nie skonsultował się z innym bardziej doświadczonym lekarzem.Na plus weterynarza jest fakt ,że przyznał się do swojego błędu i całą winę wziął na siebie,Gdyby jednak bardziej wnikliwie obserwował pacjenta i nie był zadufany w sobie nie straciłabym przyjaciela.Cieszę się widząc tak wspaniałe opinie może wyciągnął wnioski ,które służą małym pacjentom.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Zdzisław
Dr Marcin jest cudownym lekarzem ma bardzo dobre podejscie do zwierzat.Uratowal moja suczke Emmusie jestem mu bardzo wdziecznsa
marcinkn
Z naszą Kiarą ( chart angielski ) chodzimy do Pana Marcina od samego początku. Skończyła już 6 lat i wiele w swoim życiu nawywijała ( różne zatrucia, nożyk wbity do oka, rozcięte łapki itd. ). Za każdym razem zaznaliśmy po przyjeździe pełnego profesjonalizmu i bardzo dużej wiedzy fachowej. Dodatkowo Pan Marcin jest bardzo sympatycznym i miłym człowiekiem. Na pewno nie będziemy szukać innego weterynarza. Polecamy z pełną odpowiedzialnością.
bulinka2909
Jestem pod wielkim wrażeniem wizyty u doktora Marcina. Otóż niedługo przed Świętami moja kotka miała problem z urodzeniem małych. W końcu urodziła 2 i dalej nic... Poszłam do przychodni wet i tam powiedziano mi, że są jeszcze 2 małe, udało się wyjąć jednego, po czym dowaliła jej tyle oksy... coś tam, bo stwierdzono, że jest jeszcze czwarty kociak. Dodam, że mało mi kot nie umarł. Zabrałam go biegiem stamtąd i zadzwoniłam do dr Wandycza. Mimo, że byo już bardzo późno przyjechał w 10 minut do lecznicy. Moja kicia była w bardzo ciężkim stanie i dodam, że żadnego kotka więcej nie było a w wyniku podanego wcześniej leku, o mało nie pękła jej macica.... Brak mi słów po prostu. Jak mogli się tak pomylić w poprzedniej lecznicy... NA szczęście dr Marcin ją uratował. Powoli wraca do pełni sił. Sam doktor nie był pewien czy się uda, ale powiedział, że zrobi co tylko w jego mocy. I słowa dotrzymał. Zabieg się udał. Żałuję, że od razu nie pojechałam do dr Marcina. Ale teraz to mój nr 1
weronikaros00
Bardzo znakomity lekarz jeszcze takie nie spotkałam .Wczraj mój pies mial wypadek wpadł pod samochód niedziela a ja nie mogłam znalezc żadnego lekarza zadzwoniłam do Pana Marcina mimo że był po za miastem topo powrocie 0 godzine 20 przyjał nas i badał pieska na szczęscie skończyło sie na optuczeniach ale będziemy jeszcze jezdzic na zastrzyki .Naprawdę podziwiam tatich ludzi którzy podchodzą z takim zaangarzowanem i profesjonalizmem.Polecam i życzę Panu marcinowi wszystkiego najlepszego
Jesteś tym lekarzem?
Edytuj lub przejmij profil