lek. wet. Maciej Aleksander Zwierucho

Po prostu polecam z całego serca! Mój piesek dzięki Panu Doktorowi moja sunia ma gromadkę słodkich kulek

Oby tylko tacy lekarze leczyli nas i naszych pupili!
Do Pana Doktora trafiliśmy z kotką Casandrą rasy Maine Coon. Nasza 4 miesięczna kicia miała wgłobienie jelita. Wymagała od razu interwencji chirurga, kilka godzin później mogłoby jej nie być już z nami...Operacja trwała 1,5 godziny. Jego uśmiech po operacji nas uspokoił, a nie mógł podejść do nas, gdyż miał całą poczekalnię potrzebujących zwierząt. Skontaktował się oczywiście z nami najszybciej jak tylko mógł. Pan doktor wykazał się ogromną wiedzą, precyzją oraz profesjonalizmem. Przede wszystkim człowiek z wielkim sercem i wrażliwością! Niestety rzadko można spotkać taką wspaniałą osobę jaką jest Pan Maciej. Stan zdrowia naszej malutkiej nie jest Mu obojętny, interesuje się co ze zwierzakiem dzieje się po Jego interwencji chirurgicznej, oraz służy swoją bardzo fachową pomocą, co powoduje, że czujemy się spokojniejsi o zdrowie naszego kotka. Casandra czuje się już dobrze. A to dzięki Panu, Panie Macieju. Jeszcze raz bardzo dziękujemy.
Wdzięczni pacjenci.

Najlepszy specjalista jakiego znam. Uratował mojego kota któremu nikt by nie dawał szans. Kot spadł z szóstego piętra. Miał uszkodzona wątrobę, jelito nerkę i miał tez parę innych urazow. Dr. Zwierucho zajął sie moim kotem i dzisiaj, jest on zdrowy i bawi się jak nigdy wczesniej. Tego weterynarza polecić mogę z całego serca. Nikt się nie zajmie zwierzakiem jak ten Pan.

Zdecydowanie polecam! Dr Zwierucho to doskonały specjalista i lekarz z prawdziwym powołaniem. Dzięki szybko postawionej diagnozie i przeprowadzonej operacji nasz pies Pinto nie stracił łapy i może chodzić. Pan doktor chętnie odpowiadał na pytania i służył radą. Mało tego, sam dzwonił i dopytywał o stan i samopoczucie naszego psiaka. Dziękujemy

Wspaniały życzliwy i troskliwy Pan doktor. Trafiłam do niego z kotkiem który spadł z 4 piętra. Pan Maciej bardzo szybko zadziałał, nie marnując czasu doszedł do tego co możemy zrobić by uratować mojego ukochanego pupila. Opiekował sie z nim przez kilka dni, bo niestety kotek był w takim stanie, że musiał być pod ciągłą obserwacją lekarzy. Dzwonił do mnie i informował o postępach, dodatkowo, zabawiał kocurka w wolnym czasie. Widać było że ma złote serce, kocha zwierzęta i lubi swoją prace a to w tych czasach rzadkość. Po kilku dniach przeprowadził ciężką operacje na nóżce Nastiego, oczywiście z powodzeniem. Kotek dochodzi do siebie, na pewno przeżyje i to dzięki Panu Maciejowi. Jestem mu niesamowicie wdzięczna za uratowanie mojego przyjaciela, za wszelkie wskazówki i pomoc w dalszym leczeniu. Taki człowiek to skarb, każdemu życzę by trafił ze swoim pupilem właśnie do niego.

Z całego serca polecamy! Pan Maciej wykazał się wielkim zaangażowaniem, profesjonalizmem i pasją do tego co robi. Takich empatycznych lekarzy zyczylibysmy sobie w naszych ludzkich klinikach. Dociekliwosc i wnikliwe badania doprowadziły nas do problemu naszego psiaka. Dla nas to wzorowy lekarza ze wspaniałym podejściem do zwierząt, z fachową pomocą i rzeczowością! Nawet największy problem, wraz z doktorem Zwierucho, jest do rozwiązania! Dziękujemy za pomoc i wsparcie!

Serdecznie polecam!!! Na szyi naszej suni dosłownie z dnia na dzień pojawił bolesny guz wielkości śliwki. Natychmiast pojechaliśmy do GKW, gdzie Beta trafiła w ręce dra Zwierucho. Dzień wcześniej byłam z nią na długim spacerze w lesie i myślałam, że coś ją ukąsiło, jednak pan Maciej wyjaśnił, że mogą być też inne przyczyny i przystąpił do szczegółowego badania. Po aplikacji "głupiego jaśka" ogolił szyję Bety, aby wykluczyć ukąszenie. Następnie wykonał Usg i RTG guza, tłumacząc co widać na obrazie, a wskazywało to jednoznacznie na zapalenie ślinianki. Zostaliśmy poinformowani na czym polega to schorzenie, co może być jego przyczyną i jakie są możliwości jego leczenia - uznał, że wycięcie guza jest najlepszym wyjściem. Już następnego dnia zoperował Betę. Sam zabieg, a także dalsza terapia były trafione - wszystko przebiegało bez komplikacji. Co ważne, pan dr wysłał próbkę wydzieliny do badania, które wykluczyło nowotwór. Betka 4 tyg. dzielnie chodziła w kloszu, a przez pierwsze dwa dodatkowo z drenami wystającymi z szyi . Wszystko pięknie się goiło z dnia na dzień. Muszę jeszcze zaznaczyć, że pan Maciej w trakcie leczenia między wizytami był z nami w kontakcie interesując się na bieżąco stanem Bety - bezcenne. Podsumowując: bardzo skuteczny i rzeczowy lekarz, życzliwie nastawiony do zwierząt (także tych mijanych w poczekalni) i ich właścicieli. Dla mnie po prostu wzorowy. Panie Macieju dziękujemy za wszystko i serdecznie pozdrawiamy.

Fachowe i konkretne podejście do swojego zawodu. W bardzo zrozumiały sposób wytłumaczył co dzieje się z moim psem i jak go dalej leczyć. Polecam i dziękuję za pomoc :)

Trafiłam na dr.Maćka w nocy 31.08.2017 z psem Basterem, którego potrąciło auto a kierowca uciekł. Tak profesjonalnego potraktowania nas w klinice, zaangażowania, miłości do zwierzaków, zapałem do pracy i chęci pomocy nie widziałam już bardzo dawno. Piesek został naprawdę rzetelnie i drobiazgowo zbadany a mi udzielona dokładna informacja o stanie jego zdrowia. Dr. Maciej mimo że sam miał kłopoty zdrowotne podjął się operacji nogi Bastra za co jestem mu bardzo wdzięczna.Takich lekarzy jak On to powinniśmy mieć w szpitalach dla ludzi!!! Jest po prostu niesamowity i znakomity w tym co robi. Pozdrawiamy go i z całego serca dziękujemy i polecamy wszystkim, którzy potrzebują pomocy dla swoich zwierzaków

Pana dr Zwieruchę poznałam jakiś miesiąc temu. Od razu wzbudził moje zaufanie, szybko rozwiązując problemy mojego pupila.Podobnie było i tym razem. Zabieg przebiegł bez komplikacji, a Kodi z każdym dniem czuje się lepiej. Pełen profesjonalizm i wielkie zaangażowanie. Dziękuje i pozdrawiam