dr n. med. Maciej Wrona

Byłam u tego lekarza około 2 miesiące temu. Przez około 2 miesiące ciągle miałam zapalenie ucha, raz jedno raz drugie. Dr Wrona stwierdził że mam zewnętrzne zapalenie ucha, co nie jest prawdą. Przepisał mi antybiotyk i maść sterydową na zewnątrz po której mam suchą skórę która się łuszczy do dzisiaj. Miałam kiedyś zabieg na przegrodę nosową, źle wykonany, po którym mam przewlekłe zapalenie zatok przynosowych i niestety kolejny zabieg przed sobą. Lekarz odpowiada zdawkowo, nie jest zainteresowany pacjentem.Zdecydowanie odradzam

A mnie p.doktor zlikwidował bardzo dokuczliwy ból lewego ucha spowodowany zaleganiem woskowiny, bolało, ale wyszłam z gabinetu uśmiechnięta i o dziwo znowu słyszałam na "to ucho".
Jola

Wczoraj miałem wizytę w ramach medicoveru w pruszkowie. Przyszedłem profilaktycznie, bo od kilku tygodni czasem pobolewało mnie ucho, generalnie nic strasznego, ale wołałem sprawdzić. Lekarz stwierdził, że zalega mi woskowina. Próbował ją wydłubać jakimś szpikulcem, dwukrotnie powodując ból. W międzyczasie trzy razy płukał strzykawką, bez rezultatu. Efekt jest taki, że mam teraz zatkane ucho i boli mnie cały czas. Na moje stwierdzenie, że jest gorzej niż było, lekarz odpowiedział, że może spróbować jeszcze raz oczyścić ale nie gwarantuje, że nie uszkodzi ucha... Po prostu pięknie w końcu człowiek chodzi do lekarza po to żeby ryzykować pogorszenie stanu zdrowia. Następnie jak powiedziałem, że teraz mnie boli to przepisał mi maść ze sterydami i powiedział, że jak chce mieć odetkane ucho na Święta to zaprasza mnie prywatnie w sobotę przed Wigilią, po prostu wspaniałomyślny lekarz... Odradzam!!! Jedna z najgorszych wizyt lekarskich w życiu!!!

Lekarz ok. Diagnoza myślę, że słuszna ale nic nie pomaga jego kuracja. Przepisane leki bez recepty nie zdały egzaminu. Zatem muszę poradzić się innego laryngologa.

Miałam dziś wizytę u Pana Wrony i przyznam szczerze, że była to najgorsza wizyta lekarska w moim życiu. Lekarz kompletnie nie zainteresowany pacjentem, udziela zdawkowych (jakby wymuszonych) odpowiedzi na pytania pacjenta. Żadnych konkretów, żadnych informacji na temat przyczyn, przebiegu czy sposobu leczenia dolegliwości. Nie warto tracić czasu na wizytę, bo będzie to czas stracony. Zdecydowanie nie polecam !

Miałem u tego lekarza zabieg na przegrodę nosową w lipcu tamtego roku, pełny profesjonalizm, poprawiło się znacząco oddychanie przez nos. Polecam!

Niestety muszę wystawić opinię negatywną. Pan doktor w ogóle nie podjął tematu leczenia zatok, chociaż dysponował wynikami, które wręcz zatrwożyły innego lekarza (wizyta u kolejnego laryngologa). Gdyby Pan Doktor przyłożył się do oceny stanu zdrowia pacjenta, moje leczenie być może trwałoby krócej i uchroniłoby mnie to przed dodatkowym RTG i antybiotykami... No niestety. Nie polecam.

Witam
Ja osobiscie uważam dr wronę za świetnego lekarza, zostałam do niego skierowana przez innego lekarza laryngologa który szczerze mi powiedział ze on nie wie jak może mi pomóc bo brałam wszelkie możliwe leki a nos cały czas był zatkany i to trwa niezależnie od pogody , oddycham jedynie ustami przez co łapie co chwile wszelkie możliwe infekcje gardła włączając w to anginy, przed wizytą u dr wrony przeczytałam wszystkie opinie tutaj i szczerze bałam się iść do niego na wizytę bo myślałam że naprawdę jest taki jak tu piszą ale okazał się bardzo zabawnym lekarzem, żartował na wizycie i przede wszystkim postawił od razu trafną diagnozę i skierował mnie na zabieg diatermi małżowin nosowych, powiedział jak wygląda zabieg i co będzie się działo po nim, Jak dla mnie świetny lekarz i serdecznie polecam!!! tym bardziej że od 4 lat nikt inny nie potrafił mi pomóc

Z reguły wychodzę z założenia, że jeżeli nie mam o kimś nic dobrego do napisania, to nie piszę nic. W przypadku doktora Wrony zmuszony jednak jestem zrobić wyjątek. Na wizytę trafiłem z tygodniową, 40to stopniową gorączką i z ostrym bólem wszystkiego od obojczyków w górę. Do tego wcześniej odbyłem niezbyt udaną kurację antybiotykową przepisaną przez lekarza pierwszego kontaktu. Jakie więc było moje zdziwienie, kiedy na wizycie usłyszałem: "jest pan zdrowy, proszę wracać do pracy". Z gorączką zostałem odesłany do szpitala (oczywiście skierowania nie otrzymałem), z kolei na pytanie, skąd się wziął ostry ból ucha, dowiedziałem się, że to na pewno zakażenie układu moczowego.
Będąc na szczęście człowiekiem nieufnym z natury, tego samego dnia skonsultowałem się z innym laryngologiem, który postawił mnie na nogi w przeciągu dwóch dni.
Podsumowując, była to jedna z tych wizyt, na które lepiej się nie dostać, niż dostać.

szkoda czasu na wizytę u tego lekarza, mam odwieczne problemy z zatokami, silny częsty ból głowy, ciągłe infekcje a nie dostałam nawet żadnego skierowania na badania. Wyszłam z wizyty nieusatysfakcjonowana, jak było tak jest. Muszę iść na kolejną wizytę do innego lekarza, żeby przepisał mi porządne leki i postawił diagnozę. Nie polecam zdecydowanie!!!