Maciej Sybilski

Wysokiej klasy specjalista w swojej dziedzinie z wieloletnim doświadczeniem.
Może być odbierany jako oschły. Jest po prostu konkretny i nie ma czasu na pogaduszki.
Przygotuj się do rozmowy merytorycznie a wszystko będzie ok.
Najważniejsze, że podejmując się zabiegu wykaże się maksimum zaangażowania, doświadczenia i wiedzy aby pomóc pacjentowi.
Nie obiecuje "gruszek na wierzbie".
Przedstawia sytuację rzeczowo i realnie - bez "słodzenia".
Jeśli zależy Ci na pomocy - nie zrażaj się wrażeniem oschłości w obyciu.
Swoją pracę wykona najlepiej i najrzetelniej, na ile to możliwe - a o to właśnie wchodzi.
Ktoś dobrze napisał, że jest to chirurg od "zadań specjalnych".
Zd cudowanie polecam leczenie u dra Sybilskiego, który uratował nogę mojej mamy. Za co jestem Mu dozgonnie wdzięczna.

Może troszkę trudny w kontakcie, ale pacjent jakiego mu przywieźliśmy też do łatwych nie należał ;) Doktor podjął się leczenia martwicy chociaż nie mieliśmy dużych nadziei na uratowanie nogi. A jednak się udało.
Dziękujemy całemu zespołowi chirurgii naczyniowej Szpitala Praskiego.

To lekarz, który ma opinię "fachowca od zadań specjalnych" !
I rzeczywiście tak jest, o czym miała okazję przekonać się moja mama - Barbara Hamera. W lipcu ubiegłego roku, w wyniku cukrzycy i krytycznego niedokrwienia kończyn, doznała rozległego owrzodzenia prawego podudzia. Ze względu na podeszły wiek (79 lat) stan mamy był poważny i bardzo zły, nie rokujący na szybkie, jeśli w ogóle, wyleczenie. W zasadzie wszystkie warszawskie szpitale (Bielański, na Banacha) odmówiły choćby próby podjęcia jej leczenia! Wszyscy sugerowali amputację obu kończyn, a Szpital Bielański, mający opinię jednego z najlepszych w W-wie w zakresie chirurgii naczyniowej, po tygodniowym pobycie i wykonaniu jedynie sympatektomii, zalecił obserwację i szybką amputację... Wówczas na naszej drodze stanął "Anioł" - jedyny człowiek, który podjął się próby leczenia tego beznadziejnego, w opinii wielu, przypadku mojej mamy! Dzisiaj, po licznych zabiegach, fachowej ścieżce leczenia i wspaniałej opiece, moja mama ma nogi, chodzi samodzielnie, mieszka samodzielnie i w wieku 80 lat cieszy się życiem!! A wszystko to zawdzięcza Panu Maciejowi Sybilskiemu, człowiekowi, którego trudno opisać słowami, bo żadne nie wyrażą Jego wielkości! To najwspanialszy Lekarz na świecie, wysokiej klasy specjalista, oddany pacjentom, również tym najstarszym, rozumiejący ich potrzeby, znający odpowiedź na pytania "bez odpowiedzi"! To po prostu cudowny Lekarz i bardzo skromny Człowiek, który chirurgię w Szpitalu Praskim postawił na najwyższym poziomie!! I nasza opinia nie jest tutaj odosobniona, a jest tylko opinią wyrażoną przez bardzo wielu, wdzięcznych pacjentów Doktora Macieja Sybilskiego!