Leszek Legutko

Przeciętny. Jeżeli dziecko zmaga się jedynie z przeziębieniami czy nawet zapaleniem oskrzeli/płuc - nie ma się szczególnie czego czepiać. W innym przypadku naprawdę słabo. Wyszukuje nieistniejące choroby, innym razem bagatelizuje niepokojące objawy u dzieci. Tak było w naszym przypadku. Szukał chorób w naszym odczuciu wyjętych z kapelusza, mocno nas tym strasząc, zbagatelizował nasze uwagi, pozostawiając nas bez odpowiedzi. Wystarczyła jedna wizyta u innego pediatry by skierował nas na konkretne badania, dzięki czemu szybko ustaliliśmy co jest naszemu dziecku i mogliśmy zacząć leczenie u specjalisty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

jestem zszokowana opinia poprzedniczki!ja mam synka ktory bardzo czesto chorowal na zapalenie pluc i oskrzeli.lezal w bochenskim szpitalu 2 tyg. i zrobiono mu tylko jedna morfologie.po 4 dniach leczenia stan sie troche poprawil ale tylko poto aby po kolejnych 2 dniach jeszcze bardziej si pogorszyc!do tego doszla biegunka z krwia i ogromna goraczka.a ten 'doktorek'tak kotuniu wszystko jest dobrze'.zadnych badan ,zadnej zmiany lekow kompletnie nic!tylko czekal na lapowe.ale nie dostal.wypisalam synka na wlasne zadanie i zawiozlam do dr.zych w jadownikach.ona wyleczyla go w ciagu 3 dni ale innymi lekami.az mnie ciarki przechodza jak pomysle co moje dziecko przezylo na tym oddziale.od tamtego czasu zmienilam szpital i jestem b zadowolona z tamtejszych lekarzy.w czasie przyjecia robia cala serie badan potem sa kontrolne.na wizytach wszystko tlumacza i sa mili.tam zaden rodzic nie boi sie zapytac o nic.synek byl tam juz 2 razy i 1raz corka.a co do corki poprzadniczki to mysle ze poprostu wyrosla z chorowania tak jak moj najstarszy syn.do 6 roku zycia chorowal non stop choc nie byl alergikiem.i nagle przestal,teraz ma 15 lat przez te ostatnie 9 lat mial moze 3-4 przeziebienia.a doktorkowi sie poprostu tak udalo trafic na odpow czas z tym wyjazdem.pozdrawiam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Chodziłam do Pana Doktora z moją córką przez kilka lat i zawsze miał dla nas czas, a nie zawsze były to wizyty prywatne. Pierwszy raz przyjął nas w bocheńskim szpitalu, gdy moja miesięczna córka zachorowała na zapalenie płuc. Potem zapalenie płuc i oskrzeli pojawiały się bardzo często, aż do piątego roku życia. Zawsze leczył je dr Legutko i zawsze z powodzeniem. Unikał antybiotyków, za co bardzo go cenię. Gdy córka miała 5 lat, doktor stwierdził, że zrobimy badania w kierunku alergii, ale spróbujemy jeszcze czegoś. Otóż wysłał nas na wczasy nad polskie morze! Córka całymi dniami siedziała w zimnej wodzie, a ja drżałam nad nią... Pomogło! Od tego czasu nie chorowała (nie licząc przeziębień). Do lekarza chodziłyśmy już tylko na badania profilaktyczne.
Polecam dr. Legutkę. Zawsze jest uśmiechnięty i zawsze ma czas dla swoich małych pacjentów. Może czasem jest nieco rozkojarzony i zdarzy mu się powiedzieć "kotuniu" do matki a nie do dziecka, ale to świadczy tylko o jego zaangażowaniu w to, co robi.
Jest komunikatywny, konkretny i posiada fachową wiedzę oraz doświadczenie, które pozwala mu zaufać.