Krzysztof Krzywdziński

Bardzo dobry lekarz, nie ulega modom, nie przepisuje niepotrzebnych leków tylko skutecznie i konkretnie leczy. Trzech lekarzy mówiło mi, że jestem w zasadzie niepłodna, a po roku leczenia u doktora Krzywdzińskiego okazało się, że możemy jednak z mężem mieć dziecko (teraz 3-miesięczne). Poczucie humoru - no cóż. Owszem doktor nie jest politycznie poprawny, ale wolę uczciwego, profesjonalnego i życzliwego lekarza niż młodych naciągaczy.

Do pana doktora więcej się nie udam, ponieważ:
-nie przeprowadził dokładnego wywiadu lekarskiego;
-cytologia, którą wykonał była bolesna;
-kiedy przyszłam do niego z wynikami badań (wyniki były nieprawidłowe), skierował mnie na dalsze badania, jednak tych dotychczasowych nie skomentował, mimo, że o to prosiłam.
Moim zdaniem zbagatelizował moją przypadłość, pomimo tego, że mówiłam, że źle się czuję.
Dlatego jestem zdecydowanie na nie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Od ponad 7 lat jestem pod opieką doktora Krzywdzińskiego, wyprowadził mnie z problemów hormonalnych.
O ile zgodzę się, że poczucie humoru ma osobliwe i nie każdemu może ono pasować, zwraca się do pacjentek na Ty, często używając zdrobnień (np. córciu), o tyle nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego profesjonalizmu. Zawsze poświęca dużo czasu na wyjaśnienie nurtujących mnie wątpliwości, pilnuje wykonywania systematycznie badań. Jeżeli pacjentka jest w stanie "znieść" specyfikę jego żartów to znajdzie się pod bardzo dobrą opieką.

Stanowczo odradzam wizyty u doktora Krzywdzińskiego - szkoda czasu o ile ktoś chce sie czegoś dowiedzieć a nie tylko uzyskać skierowanie na PODSTAWOWE badania, bo na bardziej zaawansowanych Pan doktor raczej się nie zna.
Pan doktor sprawia wrażenie bardzo niezadowolonego z wizyty,na jakiekolwiek pytania reaguje albo mało wysublimowanymi żartami albo dużym zniecierpliwieniem, nie umie słuchać pacjenta, nie potrafi skupić się na problemie, wizyta jest mocno stresująca, nie tego oczekiwałam od lekarza o specjalizacji endokrynolog - kompletnie nie stara się wyjaśnić problemu z jakim przychodzi pacjent, moze to jest kwestia wieku , może rutyny bądź wychowania z dawnych czasów, niemniej jednak płacąc comiesięczny abonament w wydawałoby się nowoczesnym centrum medycznym LUXMED oczekuję wizyt na innym poziomie niż rodem z peerelu u pierwszego lepszego lekarza gminnego. Całkowita porażka.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan doktor nie jest zbyt miły dla pacjentów. Podczas wizyty nie dał mi dojść do słowa; nie mogłam powiedzieć nic poza tym co chciał usłyszeć. Akurat moja sytuacja wymagała dodatkowych wyjaśnień i jako ginekolog- endokrynolog powinien doskonale o tym wiedzieć. Nie polecam wizyt u tego Pana, są bardzo stresujące i przebiegają w mało komfortowej sytuacji.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem po wizycie juz kilka godzin i do tej chwili nie mogę dojść do siebie. Takiego "poczucia humoru" nie kupuję. Usłyszałam ze nie lubi kobiet, że woli chłopców, że nie lubi badać kobiet. Jak się dowiedział gdzie pracuję to powiedział ze "kasiory" mam pewnie duzo i że my w pracy to sie "badamy" w windzie, na klatce schodowej i na biurkach ,,,,, Trafił ma mój wyjątkowo dobry humor, niemniej jednak gdyby nie był tak wiekowy, dostałby w twarz zapewne,,,,, żarty mocno nie na miejscu, typu " biorę najgrubszy wziernik" nie śmieszą, jeśli są podawane w takiej ilości. Nie można wszystkiego zwalać na wiek, bo człowiek ewidentnie ma coś z głową, nawet niech sobie mysli niejedno, to lekarz powinien wiedzieć co można powiedzieć a czego nie wypada, jak choćby ze jestem pewnie podrzutkiem (w odpowiedzi na jedno z zaczepnych pytań). Przy takiej dawce informacji, na drugi plan schodzi fakt ze nie pozwolił mi powiedzieć z czym przyszłam tylko wypisał mi całą listą badań, ok, badania tak, ale może najpierw zapytać się pacjentki trzeba z czym przychodzi, a jak chcialam się wciąć w jego "żarty" to powiedział ze teraz pisze mi skierowi prosze nie przeszkadzać jemu, a zaraz będę mogła powiedzieć i on może nawet wyjść, żeby mi nie przeszkadzać ,,,,, ani to śmieszne ani na miejscu.....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zdecydowanie nie polecam. Stwierdził że kobiety w ciąży są OBRZYDLIWE i że się nimi nie zajmuje. Można to próbować zrzucać na jego poczucie humoru, ale mnie za bardzo nie rozbawił, bo przyszłam na konsultację endokrynologiczną do niego w 3 m-cu ciąży. Dodatkowo usłyszałam że kobiety w ciąży trzeba dusić. To chyba też miał być żart. Dla mnie bardzo słaby lekarz i z brakiem profesjonalnego podejścia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Doktor rzeczywiście dość osobliwy. Często zwraca się per Ty ( mam 34 lata ), jego odzywki czasem mogą powodować co najmniej zdziwienie. Natomiast bez dwóch zdań specjalista. Na pierwszej wizycie od razu zlecił komplet badań, bez zbędnych pytań o poprzednie. Na podstawie ich wyników podjął skuteczne leczenie. Polecam jako dobrego specjalistę.

Jeśli liczysz na młodego, znającego najnowsze nowinki medyczne lakarza, to zdecydowanie odradzam.
Dr Krzywdziński to baaaardzo starszy pan, bardzo powoli pisze na komputerze, więc zanim dojdzie do badania to...ustawia się już kolejka w poczekalni :)
Podczas wizyty kilkakrotnie zwracał się do mnie per \"Ty\", chociaż nie wyglądam, jakbym miała mniej niż 30 lat :)
Jak dla mnie zbyt długie paznokcie jak na ginekologa...

Zdecydowanie nie polecam tego lekarza,moim zdaniem czas iśc na emeryturę. Pan doktor nie jest na bieżąco, chyba już dawno przestał się doszkalać. Zbagatelizował moje słabe wyniki badań, nic nie chciał tłumaczyć. Odradzam jako endokrynologa.

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".