lek. Krzysztof Kłoszewski

Pan Doktor badał 3 latkę pod kątem wiotkość stawów i koślawych stóp. Wykonał rownież badanie USG kolana. Był przy tym miły, spokojny i ciepły. Moja wrażliwa córcia dała sobie zrobić badanie bez problemów.
Pan Doktor jako jedyny lekarz nie machną ręką na nasze problemy i nie powiedział, że same minął z wiekiem. Zalecił ćwiczenia i wzmacnianie ciała. :)

Wizyta w ramach Luxmed, umówiona przez opiekuna pacjenta, aby otrzymać skierowanie na rehabilitację. Lekarz odmówił wystawienia skierowania na rehabilitację niemowlęcia, które od 3 miesiąca życia jest rehabilitowane z powodu wzmożonego napięcia mięśniowego. Dwukrotnie dziecko widział neurolog (wizyty prywatne, bo w luxmedzie nie ma terminów), mimo tego lekarz upierał się, że dziecku potrzebna jest kolejna wizyta u neurologa. Ostatecznie dziecko nie otrzymało skierowania, a lekarz wykazał się brakiem empatii i pomocy pacjentowi. Nie polecam

Nie polecam, tak jak w komentarzach poniżej. Po krótkim usg zalecenie unieruchomienia dziecka rozwórką Koszli na minimum 3 miesiące!!! Po weryfikacji u innych lekarzy stwierdzono fizjologiczny niedorozwój i zalecono proste ćwiczenia i szerokie pieluchowanie na noc.

Pierwsza wizyta Ok, natomiast druga trwała Ok.5 minut. Syn miał problem z prawym kolanem, lekarz robił usg lewemu i powiedział, że prawe później. Przepisał opis z poprzedniej wizyty I powiedział, że nie ma czasu na prawe defacto chore kolano, bo inni pacjenci czekają, na korytarzu nie było nikogo. Żenada. Pierwsza wizyta przebiegła spokojnie i z zaangażowaniem że strony lekarza.

Bardzo fachowy i zainteresowany pacjentem lekarz. Wizyta spędzona w miłej atmosferze. Pan Doktor się nie spieszył, wszystko objaśnił, ze spokojem i cierpliwością odpowiedział na wszystkie nasze pytania. Dodatkowym atutem jest super podejście do małego pacjenta. Na pewno wrócimy do Pana Doktora.

Byłam z synem na usg stawów biodrowych oraz konsultacji ortopedycznej. Wizyta przebiegła pomyślnie. Natomiast dostałam krótkie rady na temat stawów biodrowych u dziecka do roku. Jest to moje pierwsze dziecko, i potrzebuje rady lekarza a nie poszukiwanie informacji na internecie

Profesjonalista. Szybko i sprawnie wykonane USG. Świetny diagnosta. Staw został skutecznie wyleczony w efekcie zaordynowanych proszków.

Polecam. Leczyliśmy u doktora dysplazje córki i osobiście mamy same pozytywne doświadczenia z każdej wizyty i przede wszystkim zdrowe dziecko. Ludzkie podejście nawet w dzisiejszych czasach

Nie polecam wizyty. Na rutynowym usg bioderek doktor stwierdził, że jest bardzo źle, dziecko ma poważną dysplazję i natychmiast trzeba zacząć leczenie rozwórką Koszli przez co najmniej 8 tygodni. Kazał od razu jechać do sklepu ze sprzętem rehabilitacyjnym. Na szczęście zachowalismy zimną krew i poszliśmy do dwóch innych specjalistów, żeby zweryfikować diagnozę. Okazało się że córka ma niewielką dysplazję fizjologiczną, która nie wymaga leczenia tylko odpowiedniego postępowania - układania na brzuchu i swobody ruchu. Gdyby nie to, to narazilibysmy niemowlę na niepotrzebny ból i uporczywą, zbedną terapię. Szkoda, że sprawa kosztowała nas masę nerwów i pieniędzy wydanych na kolejną wizyty u specjalistów.

Zdecydowanie odradzam tego lekarza. Na wizycie w 7. tyg. życia dziecka, stwierdził dysplazję stopnia II wg skali Grafa i zalecił założenie rozwórki Koszli. Skierował nas do innego lekarza w celu jej założenia, inny lekarz (po dwóch dniach) stwierdził stopień III i zasugerował wizytę w ośrodku referencyjnym.. Wizyta miała się odbyć za 3 tyg. (najszybszy termin), Pan doktor poprosił o wizytę po tygodniu noszenia rozwórki, na tej wizycie zrobił usg i stwierdził, że jest dobrze i mamy dalej nosić, a kolejną wizytę umówić u niego za 4-5 tyg.
Do poradni preluksacyjnej szliśmy spokojni po wizycie u doktora Kłoszewskiego. Tam zrobiono usg, które budziło wątpliwości, więc Pani doktor zaleciła rtg, okazało się, że biodro jest zwichnięte i córka została przyjęta do szpitala. Straciliśmy 3 tyg. Czeka nas do 6 tyg. na wyciągu over head, a potem 6 tyg. gipsu i dalsze leczenie. Gdyby nie sugestia innego lekarza, żeby umówić się jeszcze do poradni, aż strach pomyśleć, co by było. I co z tego, że doktor jest miły i ma podejście do dzieci.