lek. Katarzyna Horodyńska-Rączka - USG

Pani niesamowicie nieprzyjemna, brak jakiekolwiek komunikacji, grożenie prokuraturą. Tłumaczą co się dzieje usłyszałam pytanie ,Czego Pani ode mnie oczekuje?’, które jest zdecydowanie nie na miejscu. Brak jakiejkolwiek pomocy. Zdecydowanie odradzam wizyty- strata czasu i niepotrzebne nerwy.

Po prostu masakra. Wizyta podobna do tych z opowieści o PRL-u. Traktowanie pacjenta z góry i przedmiotowo. Jestem w szoku że tacy lekarze jeszcze się uchowali. Wizyta przebiegała w ciszy, odpowiedzi na pytania agresywne i poniżające pacjenta. Ja na szczęście byłam w błahej sprawie, ale współczuje tym, którzy trafiają do tej pani przy poważniejszych problemach.

Chodzę do Pani doktor do Citomedu na USG tarczycy . Niezwykle kompetentna i miła osoba . Badanie bardzo dokładnie przeprowadzone . Po badaniu zawsze wszystko mam dokładnie omówione i wyjaśnione .Polecam

Badanie USG jamy brzusznej trwało max 3 minuty. Atmosfera w gabinecie grobowa, komunikacja ograniczona do minimum.. jestem bardzo zawiedziona. I rozczarowana. To samo dotyczy wizyty w poradni POZ również zero kontaktu, wypowiedzi zdawkowe, wymuszone . Nie można się czuć komfortowo. Przykro mi ale ze względu na styl bycia nie polecam.

Jestem na tyle młoda, że nie pamiętam czasów PRLu, ale bardzo wiele słyszałam od rodziców i dziadków. Od razu po wejściu i zachowaniu Pani Katarzyny czułam się jakbym teleporowała się w czasie. "Rozbiera się, szybciej! Kładzie się". Mówienie do pacjenta bezosobowo to chyba standard dla tej Pani, 0 empatii, wyjaśnienia co się będzie dziać i co robi. Na zmiany, które zauważyła na usg komentarz "Guzy ma". Na pytanie co to może oznaczać odpowiedź "idzie na biopsje". Wizyta była tragiczna, po skończeniu usg nawet nie zaproponowała żebym usiadła. Stałam więc kilka minut czekając na opis usg. Wyszłam z gabinetu z płaczem. Nie polecam - szczególnie na pierwszą wizytę usg w życiu. Co najgorsze wizyta była prywatna i naprawdę oczekiwałabym chociaż zwracania się z odpowiednim szacunkiem. Jeżeli nie stoicie pod ścianą i termin do tej pani nie jest jedynym możliwym to błagam dla własnego zdrowia psychicznego UNIKAJCIE JAK OGNIA!

Pani Doktor wykazuje wysoki poziom zobojętnienia wobec pacjenta,jest obcesowa i nieprofesjonalna.Takie zachowanie nie powinno mieć miejsca w przypadku wykonywania tak szanowanego zawodu.

Nie polecam. Bardzo niemiła i nieprzyjemna pani. Podeszła do mnie lekceważąco. Miałam robione usg j. brzusznej na NFZ. Ubrudziła całe ubranie żelem, zupełnie nie zadbała o mój komfort. Dodam jeszcze, ze całe badanie trwało bardzo krótko, a w tle leciał jakiś podcast przyrodniczy, czy inne radio z Czubówną.

Pani Doktor bardzo nie miła. Nie chciała wykonać badania. Stwierdziła, że nie wykonuje się badania usg w moim konkretnym przypadku, na które skierował mnie inny lekarz. Nie odpowiedziała na zadawane pytania. Brak empatii, brak udzielenia pomocy i znalezienia rozwiązania.

Dokładne badanie USG. Wszystko dokładnie wyjaśnione. Jestem zadowolona z wizyty. Wszystko przebiegło sprawnie i opis jest rzetelny, a pani doktor bardzo miła.

Zdecydowanie nie polecam. Nie miła. Nie słucha pacjenta, nie da się do końca wypowiedzieć. Zgłaszałam bardzo złe samopoczucie, bóle mięśni,głowy pani doktor zleciła test na covit, gdy przyszedł wynik negatywny to zapytała "to co właściwie pani dolega". Trzy razy miałam kontakt z tą panią i oby nigdy więcej. Stanowczo odradzam.