Judyta Ciuk-Zalas

Fantastyczny lekarz, bardzo sympatyczna, z ogromną wiedzą polecam. Poświęca pacjentce tyle czasu ile potrzebuje a nie "leci na akord".

Jako do pacjentki pani doktor nie miała dla mnie szacunku. Dziwne oskarżenia o oszustwo (?), komentarze krytyczne na temat życia prywatnego, kpienie z problemów, z pytań dotyczących przebiegu badania. Pomijam brak parawanu, który w dostateczny sposób zapewniłby swobodę w trakcie badań (każdy kto uchyliły by drzwi, mógłby zobaczyć moją nagą pupę i nie tylko...). Ręczniki papierowe na fotelu i leżance ewidentnie wykazywały cechy użytkowania przez poprzednia pacjentkę/taki. W związku z tym zachodzi wysokie ryzyko nabycia infekcji w trakcie korzystania z nich.
Cała wizyta od braku "dzień dobry" do samego końca w niczym nie przypominała profesjonalnej wizyty u lekarza ginekologii.
W trakcie pierwszego zdania miałam ochotę wstać i wyjść. Żałuję, że tego nie zrobilam.
Samo badanie bolesne. Jakoś byłam już u wielu ginekologów, badania przechodziłam często w trakcie ciąży... A jednak nigdy nie było ono bolesne!
Wizyta odbyla się w nerwowej , wręcz agresywnej atmosferze podyktowanej przez panią doktor.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

lekarka nie miła o wszystko pretensje nawet o to że kiedyś miałam cesarkę a nie naturalny poród była nie uprzejma to mało chwilowo miałam ochotę wyjść z gabinetu. A że jestem bardzo wrażliwa to przez tą kobietę płakałam od razu w ten sam dzień zmieniłam ginekologa i jeszcze jak mogła powiedzieć że z powodu mojej choroby dziecko może umrzeć a nie jestem chora nie wiadomo jak. a już 1 dziecko mam to będzie moje 2 i żeby tak straszyć nie rozumiem tego. Zdecydowanie nie polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani ginekolog przyjęła mnie w gabinecie chirurgii urazowo-ortopedycznej, nie wiem jak to możliwe... Byłam dzisiaj w szpitalu ponieważ ugryzł mnie pies, przyjęła mnie pani doktor Judyta Ciuk-Zalas obecnie Kubas, była to moja najgorsza wizyta u lekarza, jeszcze nie spotkałam się z kimś tak wulgarnym. Pani doktor rozmawiając ze mną przeklinała, dodatkowo wyzwała mnie że się nie znam (nie wiem od czego ona jest). Uznała, że przyszłam do niej z niczym ważnym. Brak słów, w życiu nie byłam jeszcze u lekarza który zwraca się tak do pacjentki. Stanowczo odradzam, zraziłam się przez nią do całej służby zdrowia, jeżeli mogłabym to gdzieś zgłosić to zrobiłabym to bardzo chętnie, bo z taką arogancją w życiu się jeszcze nie spotkałam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo barwna kobieta, na pewno ma charakterek, ale jest konkretna, szczera i nie owija w bawełnę, co cenię. I kasa dla niej to nie wszystko - kilka USG robiła mi za niższą cenę, bo musiałam ich miec sporo, w ramach jedej diagnozy. Kieruje na wszystkie badania, leczy dośc kompleksowo, nie tylko doraźnie. Przy badaniach ostrożna i w miarę delikatna, a poza tym kobieta, więc wie, jak co boli. Moją nadżerkę, mięśniaki i inne atrakcje monitoruje co 3 miesiace. Nie narzekam. Trzeba do niej konkretnie i z poczuciem humoru, nikt nie lubi panikarzy albo przemądrzałków. Polecam

Bardzo sobie cenię panią doktor. Jak do tej pory nie znalazłam żadnych uchybień w jej pracy. W sposób wyczerpujący i rzeczowy przedstawiła metody antykoncepcji - kiedy potrzebowałam takich informacji; gdy była potrzeba rzeczowo przedstawiła kwestię problemów z zajściem w ciążę (które bardzo szybko się rozwiązały). Obecnie bardzo fajnie prowadzi moją ciążę; z własnej inicjatywy i bez problemu skierowała na darmowe badania prenatalne i poleciła odpowiednią do tego przychodnię (Ruda Śląska).

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".

Pomimo negatywnych opini wybrałam sie na wizytę. Pani doktor wyjasniła mi wszystkie watpliwosci, skierowała na badania hormonalne /żaden inny ginekolog tego nie zrobił/. Dobrała leki po wynikach, zapytał czy cena mi odpowiada. jak dla mnie OK. Co mozna chciec więcej. /I wcale nie krzyczaała - jak przeczytałam w innych opiniach/

Pani doktor jest szczera /czasem do bólu/. Byłam u niej na wizycie stwierdziła nadzerke, zrobiła cytologie, powiedziala ze nic nie trzeba robic bo jest OK, tylko regularnie sprawdzac. Posłuchałam znajomych, ze sie nie zna, tzreba wypalic. Znalazłam innego ginekologa, zrobił wypalanke za kase. Teraz nie moge zajsc w ciaze, a w necie pisze ze doktórka miała racje, wcale nie trzeba wypalac, jak cytologia jest Ok. Tak lecza na zachodzie, a u nas wszystko zrobia za kase.

Ja jestem jak najbardziej zadowolona z wizyty, a nie jest to mój pierwszy ginekolog. Pani doktor, może i szczeli czasami focha (jak każdy lekarz ;P), ale w tym co robi jest naprawdę bardzo dobra i w odróżnieniu od innych lekarzy potrafi powiedzieć prawdę w oczy o własnych zaniedbaniach.

Bylam 1 raz majac ok 20 lat (jak dotad ostatni bo sie zrazilam) u tej kobiety- jeszcze nawet mnie nie zbadala i stwierdzila ze na pewno w ciazy jestem i zabrzmialo to tak jakbym byla dziwką jakas- ogolnie nie milo wspominam...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz