mgr Joanna Kalecka

Joanna jest bardzo otwartą, cierpliwą i ciepłą osobą. Przy tym konkretną i nie bojącą się mówić prawdy. Sesje z nią były prawdziwym otwieraczem głowy i pozwoliły spojrzeć na oczywistości w zupełnie nowy sposób. Bardzo polecam!

Pani Joanna Kalecka robiła problem z faktu, że chciałam zakończyć terapię podczas jednego spotkania i nie umawiać się już na kolejnych kilka podsumowujących wizyt. Użyła zwrotów "Pani to robi sobie, nie mnie" oraz "Traktuje Pani siebie przedmiotowo" Stwierdziła również, że poradzi sobie z sytuacją zakończenia przeze mnie terapii na swojej superwizji, a ja zostanę sama. Słowa te nie powinny paść - odchodziłam z powodu rozpoczęcia psychoanalizy lacanowskiej, która jak uważam, jest metodą dla mnie najodpowiedniejszą, bo najbardziej skupiającą się na podmiotowości człowieka i na jego nieświadomym. Powoławszy się na termin, którego nie potrafiła wyjaśnić, Pani Joanna Kalecka zarzuciła mi złamanie zasad uczestnictwa w psychoterapii, po czym odesłała do literatury lub internetu słowami "proszę sobie poczytać".
Przemycała do terapii swój światopogląd-to mi nie pomagało. Ponadto kilka razy zasugerowała zmianę słów, których w danym momencie użyłam i których użyć chciałam. Działania terapeutyczne podejmowane były "po omacku". Miałam "zadbać o siebie" i "pokochać siebie"- są to pojęcie bardzo ogólne i sądzę, że w toku psychoterapii Gestalt nie miałabym okazji się dowiedzieć, co to tak naprawdę znaczy i jak to zrobić.

Nie polecam Pani Joanny Kaleckiej i psychoterapii jako metody leczenia.

mgr Joanna Kalecka

Kiedy klient pozostający w terapii długoterminowej (ponad półtora roku),decyduje się w ciągu jednego tygodnia, drogą smsową, bez żadnych wcześniejszych sygnałów, ani zgłaszanych intencji o chęci zakończenia terapii, zerwać przymierze terapeutyczne, jest to ważna część procesu leczenia, wymagająca analizy. W procesie terapeutycznym bowiem, do terapeuty, jako obiektu, ujawniają się wszystkie emocje oraz zachowania, których osoba używa na codzień, na zewnątrz, poza gabinetem, budując, rozwijając i kończąc relację. Posiłkując się terminologią psychologiczną, są to mechanizmy obronne i mechanizmy unikania kontaktu oraz bliskości. Stanowią one przedmiot badań dla klienta i terapeuty. Ich uświadomienie, wpływa na zmianę postawy klienta oraz stwarza możliwość rozwoju. Celem terapii jest tu odnalezienie innego, konstruktywnego dla 'ja' klienta sposobu reagowania.
Proponując jedno lub dwa spotkania domykacjące, (bezpłatne) moją intencją była dbałość o proces terapeutyczny i dobro klienta.

Na terapię do pani Asi trafiłam w bardzo trudnym momencie mojego życia. Miałam myśli samobójcze, bardzo ciężką depresję, piłam. Dzięki pani Asi wychodzę dziś na prostą. Odzyskałam radość życia, chęć do działania. Poznałam to co gryzło mnie od środka. Pani Asia jest bardzo ciepła, sympatyczna, taktowna, wyrozumiała. Fajny człowiek. Gorąco polecam :)

Pani Asia, oprócz tego że jest osobą w pełni profesjonalną, to jest również życzliwa i empatyczna. Pomaga to bardzo w terapii i rozmowach na trudne tematy. Z panią Asia nawiązuje sie więź, dzięki której chce się wracać na kolejne spotkania. Oczywiście na początku było dużo strachu i łez, ale w końcu przyszedł czas na dużo uśmiechu i energii. Dzięki tym spotkaniom zrozumiałam, że czas pomyśleć o swoich potrzebach i marzeniach. Każdej osobie, która zmaga się z trudnymi problemami życiowymi, traumami z dzieciństwa, z pełnym przekonaniem i z całego serca polecam panią Asie!

Wszystkim, którzy mają złe dni, a także tym którym uważają, że znaleźli się w patowej sytuacji, ale przede wszystkim tym, którzy od dłuższego czasu nie mogą zrozumieć dlaczego wciąż przydarza im się to co się przydarza gorąco i z pełną odpowiedzialnością polecam Panią Joannę Kalecką. To osoba pełna ciepła, optymizmu, wewnętrznego spokoju, potrafiąca słuchać, podnieść na duchu, pokazać światełko w tunelu.

JJ

Do Pani Joanny Kaleckiej trafiłam przez portal znanylekarz. Była to moja pierwsza wizyta "na próbę". Pani Joanna sprawiła, że czułam się komfortowo i spokojnie. Przez zadawanie pytań i rozmowę nakierowała moje myśli na inny tor i pomogła spojrzeć na pewne sprawy z innej strony. Emanuje niezwykłym ciepłem, nie narzuca zdania, nie ocenia. Z przyjemnością wrócę do Pani Joanny na kolejną wizytę.

Korzystałem z pomocy Pani Joanny po trudnym doświadczeniu. Pani Joanna wykazała się dużym wyczuciem, potrafiła trafnie ocenić sytuację i pomogła mi znaleźć najbardziej optymalne rozwiązanie. Gorąco polecam

Trafiłam do Pani Joanny w trudnym momencie mojego życia - skłoniły mnie do tego opinie na tym portalu. Z dużą niepewnością poszłam na Nasze pierwsze spotkanie, zupełnie nie wiedząc czego oczekiwać. Okazało się, że niepotrzebnie obawiałam się terapii. Cotygodniowe spotkania uświadomiły mi, że muszę więcej uwagi poświęcać własnym potrzebom, oddzielić oczekiwania innych (również najbliższych) od własnych. Jest w moim życiu kilka rzeczy, na które dzięki Pani Joannie spojrzałam z innej perspektywy, odnajdując pewnego rodzaju spokój i stabilizację. Dziękuję, Kasia

Do pani Joanny zwróciłam się z powodu trudnych relacji z rodzicami, siostrą i partnerem. W ciągu kilku miesięcy z panią psycholog nauczyłam się oddzielać własne życie i problemy od życia najbliższej rodziny, zaczęłam zauważać, które zachowania są w porządku,a na co nie powinnam się zgadzać. Nauczyłam się rozmawiać, odmawiać i żyć własnym życiem. Pani Joanna należy do osób empatycznych, jest godna polecenia. Gdyby nie zmiana zamieszkania na pewno nie zrezygnowałabym z jej pomocy. Dziękuję za wspólną pracę!
Polecam jeszcze raz,
Eliza

Do zwrocenia się o pomoc do pani Joanny skłoniły mnie bardzo dobre opinie w sieci. Niestety jestem bardzo rozczarowana.Byc moze pani Joanna jest swietna w przypadku depresji, jednak przy zaburzeniach osobowsci nie zdaje egzaminu. Pani Joanna nie pomogla mi w najmniejszym stopniu po okolo polrocznych spotkaniach co 2 tygodnie. Obiecala, ze znajdzie dla mnie grupe- nie znalazla, pol roku to chyba wystarczajaco duzo czasu.Do tego wizyty zaczynające się około 10 minut po czasie bardzo mnie denerwowaly. Co więcej, jest jeszcze gorzej. Popadlam w jeszcze większą rozpacz, ze nie jestem w stanie się zmienic

mgr Joanna Kalecka

Witam Panią,
W odpowiedzi na Pani opinię, proszę o kontakt telefoniczny, ponieważ nie przypominam sobie, że prowadziłam terapię osoby z zaburzeniem osobowości w trybie wizyt - co dwa tygodnie. Warunkiem terapii u mnie są bowiem wizyty raz w tygodniu.
Ponad to, pragnę nadmienić, że przy leczeniu zaburzeń osobowości bardzo ważne jest rownież wsparcie farmakologiczne - o czym wielokrotnie informuję moich pacjentów i wspieram ich do sięgnięcia również po ten rodzaj pomocy, gdy widzę, że jest to zasadne.
Niestety osoby, z którymi współpracuje nie zawsze decydują się na ten sposób leczenia, co w pełni szanuję. Fakt ten, nie pozostaje bez wpływu na proces terapeutyczny. W niektórych sytuacjach przy leczeniu zaburzeń, niezbędna jest także hospitalizacja.
Zapraszam Panią na bezpłatną konsultację, bowiem pozostawanie w uczuciach rozpaczy i bezsilności jest bardzo trudne...
Z wyrazami szacunku,
Joanna Kalecka