lek. Jarosław Cylkowski

Brak profesjonalizmu. Podejście do pacjenta poniżej krytyki. Bark bolał mnie 10 miesięcy. Gdy powiedziałem że już jest lepiej to odpowiedział że jak zacznie boleć to żebym przyszedł i kazał mi wyjść. Myślałem że skieruje mnie na jakieś badania skąd ten ból i czym mógł być spowodowany. Żenada

Moja mama skręciła kostkę .Miała 15 dni nosić gips . Poszliśmy do lekarza na wizytę kontrolną NFZ . Lekarza reakcja po co przyszła mama do niego ,jak prywatnie to możemy porozmawiać . Więc pytanie po co ogłasza się NFZ ,jak z NFZ mu płacą to pieniądze nie śmierdzą , a pacjent potrzebujący pomocy to już tak . Po za tym przyjmuje na NFZ a recepty wypisuje na prywatny ,żeby klienci płacili 100 % .

Nie polecam. Byłam umówiona na USG dynamiczne kanału nerwu łokciowego, ze względu na ucisk zdiagnozowany podczas badania eng.Badanie zlecone przez dr reumatolog R. -nomen omen świetna lekarka, bardzo dobrze wykonuje swoją pracę, ceniona lekarka- by stwierdzic czy kanał przeskakuje podczas ruchu. Zdążyłam tylko powiedzieć o nieprawidlowym przewodnictwie nerwowym a pan lekarz już chciał umawiać mnie na zabieg chirurgiczny. Nie zdążyłam jeszcze usiąść a lekarz stwierdzil, że nie ma czegoś takiego jak dynamiczne usg i że reumatolog może sobie mieć dynamiczne myślenie pukajac się przy tym palcem wskazujacym w czoło. Badanie USG polegało na przyłożeniu standardowej głowicy do tyłu lokcia i poruszanie nią przez 15 sekund. Cyknięcie zdjęcia ,słowa "no jest zwężenie kanalu"i koniec . Lekarz zapytał się mnie po co mi faktura,gdy o nią poprosiłam.Taki sprzęt mają w Lifeclinica,te same pieniądze a badanie dokładne.Niestety nie było wolnego terminu.Zmarnowany czas i pieniadze

Pełen profesjonalizm, wspaniałe podejście do pacjenta oraz duża wiedza i doświadczenie. Na wizycie dokładne zdiagnozowanie dolegliwości oraz bardzo szczegółowe omówienie dalszego planu leczenia. Jestem pod ogromnym wrażeniem, zdecydowanie i bez zastanowienia polecam!

Przyszłam ze złamanym palcem juz zaopatrzonym na SOR. Chciałam sprawdzić czy wszystko jest Ok, jak długo mam nosić opatrunek, może wykonać rtg kontrolne itd.
Pierwsza reakcja była: i po co pani przyszła?! Trzeba nosić opatrunek i tyle. Po moich prośbach lekarz zdjął opatrunek, na co stwierdził, ze palec jest krzywy i w sumie tyle. Przedmiotowe traktowanie, nawet nie mówię o braku empatii, ale o wulgarnym, aroganckim podejściu do pacjenta. Jeśli ktoś tak jak ja ucieszył się, ze dostał szybko termin u P. Jarka na NFZ, to naprawdę nie warto iść. A nie uważam, ze wizyty na NFZ są darmowe, bo płacimy za nie z podatków wiec możemy wymagać choć minimum standardów! Po wyjściu z gabinetu zasłabłam, kucalam trzymając się za ławkę, myslalam, ze zwymiotuje, akurat lekarz wyszedł i stwierdził: serio? Przez palec? I poszedł dalej.
Poszlam prywatnie do ortopedy ręki, ktory powiedział ze jeśli tak zostawimy opatrunek to kość sie krzywo zrośnie. Za moja decyzja, lekarz po znieczuleniu przesunął mi kość na pierwotne miejsce i zrobił rtg sprawdzając czy teraz ustawienie jest Ok. Wszystko skończyło sie dobrze, nie polecam udawać sie do pierwszego lepszego specjalisty.

Wizyta nieprzyjemna, podczas badania lekarz obojętny i nieprzyjemny. Kiedy ustawiałem się do badania USG i nie zrozumiałem jak mam się ustawić, lekarz nie udzielił mi żadnych informacji, sam mnie ustawił i na koniec usłyszałem "takie to trudne?!". Podejście mało profesjonalne badanie USG trwało może 2s i cisza.... dopiero jak sam zacząłem się dopytywać dowiedziałem się jaki jest wynik badania. Dłużej trwało wystawianie faktury niż samo badanie.

Polecam, bardzo miły lekarz, jestem zadowolony już z kolejnej wizyty, z kolanem pom każdej wizycie coraz lepiej.

Polecam, bardzo dobry lekarz. Skręciłam kostkę, pan Doktor sprawnie podszedł do tematu, przeswietlenie, diagnoza, leczenia i po bólu. Polecam, bardzo miło wspominam wszystkie wizyty.

Lekarz niemiły, podnosił głos, nie spojrzał nawet w kartę informacyjną z SOR-u. Bez jakiegokolwiek badania, prześwietlenia które miał zalecone zaproponował drogie zastrzyki. Nie byłam u lekarza prywatnie a mimo to zarządzał tu cytat " dajesz 150zl zrobimy prześwietlenie kolana", podziękowałam i wyszłam z gabinetu. Nie polecam, niemiły, opryskliwy lekarz!!!

lek. Jarosław Cylkowski

Proszę Pani, ta platforma służy do oceny wizyt w prywatnym gabinecie, a nie w Poradni, która jest finansowana przez NFZ i obowiązują tam procedury NFZ.. To prawda, że badanie USG kosztuje 150 zł.. Pozdrawiam i życzę zdrowia..

Po przełożonej wizycie z winy lekarza i kilkumiesięcznym oczekiwaniu na wizytę udałam się z córką na konsultacje. Pan dr nie zbadał córki, nie podszedł do niej nawet , był niemiły , sugerował, że córka chce zwolnienie z w-fu ( dziecko chętnie uczęszcza na lekcje wf i angażuje się w zajęcia pozalekcyjne typu sks). Dr sugerował, że wymyślam dziecku chorobę. Wizytą jestem strasznie rozczarowana ,straciłam czas.