Jacek Sochacki

Korzystaliśmy z terapii par. Niestety Pan Jacek w naszym przypadku się nie sprawdził. Podawał masę przykładów, które kompletnie nie pasowały do naszej sytuacji, dotyczących tego, co absolutnie nie było naszym problemem. Przez ogrom czasu sam mówił, nie do końca rozeznając się co do tego z czym naprawdę przychodzimy. Stawiał mojemu partnerowi swojego rodzaju ultimatum i mówił, że cos musi, zamiast pracować z jego wątpliwościami. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Korzystaliśmy z terapii par. Jestem pod wrażeniem opanowania, taktu i inteligencji pana Jacka. Terapia pomoże, jeśli ktoś też sam chce się wyleczyć. W innym przypadku z pustego i Salomon nie naleje. Uważam, że pan Jacek jest doświadczonym terapeutą i dobrym cżłowiekiem. Potrafi nakierować pacjenta tak, aby on sam dochodził do właściwych wniosków. Daje narzędzia i pokazuje jak ich użyć. Reszta należy do pacjenta.

Dzięki rekomendacji Pana Jacka trafiłem do specjalisty pracującego inną metodą.
Ta zamiana okazała się bardzo korzystna dla mnie - dziękuję Panie Jacku.
Wierzę, że wszystko ułoży się tak, jak planowaliśmy to, kiedy się poznaliśmy.

Również odbieram go jako ciepłą i opiekuńczą osobę. Jego ośrodek bardzo mi pomógł, terapia pozwoliła mi spojrzeć na wiele spraw inaczej, nawiązać trwalsze więzi z innymi ludźmi, bardziej zrozumieć siebie, Jestem szczęśliwą mężątką, a przejście psychoterapii na pewno było istotnym szczeblem na mojej drodze do zdrowia.Byłam w grupie u Pana Tomasza Kuca, któremu dziękuję z calego serca, jednakżę Pan Jacek również był obecny podczas niektórych zajęć i jemu też bardzo dziękuję. Wielu osobom z grupy terapia bardzo pomogła i nie przesadzę mówiąc Panowie psycholodzy z ośrodka Pana Jacka potrafią czynić cuda, serdecznie jeszcze raz dziękuję Panu Jackowi i panu Tomkowi

Mnie i innym osobom z mojej grupy pomógł i to bardzo. Ciepły i opiekuńczy. Nie lubi jak marnuje się czas - wtedy potrafi być naprawdę przykry - to tylko pomaga !. Angażuje się w pracę, ale nie pozwala by to wykorzystywać. "Złote myśli" i przypowieści p. Jacka wracają do mnie do dziś i pomagają żyć.