lek. Izabela Kornacka-Neyder

Poszłam na kontrolę znamion, ale Pani doktor nawet nie pofatygowała się, aby wstać zza biurka. Nigdy wcześniej nie wyszłam po 5 minutach z gabinetu dermatologa.

lek. Izabela Kornacka-Neyder

Dzień dobry! Jeżeli przyszła Pani na kontrolę znamion, to nie takiej możliwości żebym nie obejrzała w dermatoskopie. Nie wiem u kogo Pani była, bo mnie się jeszcze nie zdarzyło żeby oglądać cokolwiek bez podejścia do pacjenta. Jest to bardzo krzywdząca opinia i zastanawiam się czemu ma służyć.

Jestem średnio ukontentowany z wizyty. Pani Doktor nie potrafiła powiedzieć co mi jest. Dostałem lek, który owszem likwiduje środowisko zainfekowane, natomiast ono powraca. Nie dostałem żadnych wskazań co i jak dalej robić, żeby zdiagnozować co mi jest, więc w sumie "podleczam sie", ale nie jestem wyleczony i nie wiem co mam za przypadłość. Nie wiem czy mam unikać jakiegoś jedzenia, czy zrobić dodatkowe badania. Prawdopodobnie będę musiał ponownie udać się na wizytę, ale gdzieś indziej. Ogólnie Pani miła i uprzejma.

Witam,
niestety z przykrością stwierdzam,że nie jestem zadowolona, badanie tradziku trwało 50sekund, po czym dostalam sztampową recepte na antybiotyk, który dzialal miesiac i sytuacja sie powtórzyła i pogorszyła znacząco, ewidentnie pani doktor nastawiona jest na zysk a nie skuteczne leczenie, za 10 minutowa wizyte za 100zł licze na cos wiecej!

lek. Izabela Kornacka-Neyder

Leczenie trądziku antybiotykiem trwa cztery miesiące. Szkoda, że Pani nie zgłosiła się zgodnie z zaleceniem. Po miesięcznej kuracji trudno oczekiwać trwałych efektów. Aby osiągnąć sukces w leczeniu potrzebna jest współpraca lekarza z pacjentem.

Lekarz bez indywidualnego podejścia do pacjenta, byłem tam z synem i z córką. Najlepiej, żeby przeprosić, że się przyszło. Pomijam brak wnikliwości. Pani doktor przyjmuje na ul. Źródłowej w ramach NFZ. Nie polecam, bo można odnieść wrażenie, jakby lekarz zajmował się tylko sobą. Opryskliwa i wręcz krzyczy na pacjenta. A fachowosć leczenia? Przerwana kuracja antybiotykowa córki, bo pani doktor miala zly dzień i wypisanie kolejnej recepty przerosło tego dnia panią doktor. Odradzam.

Byłam u pani doktor na wizycie prywatnej z moim 1,5 rocznym synkiem i bardzo się zawiodlam. Pani doktor spojrzała na dziecko z daleka z odleglosci 1m, nie sprawdzajac dokladnie co mu dolega i jakiego typu zmiany ma na skorze. Potem rozpoczęła "dukanie" na temat możliwych przyczyn takich dolegliwości przy czym bnie powiedziala niczego konkretnego. Wypisujac masc, którą potem w szpitalu, gdzie finalnie trafiliśmy, uznano za grubą pomyłkę w odniesieniu do takiego stanu i do dziecka w ogole, zaprosiła na kolejna wizytę "jakby Państwo mieli ochotę". Kpina, 100zł wyrzucone w bloto, a pani doktor nie ma nawet na tyle odwagi zeby przyznac się ze nie potrafi odnalezc przyczyny, lub co najmniej zlecic jakichkolwiek (!!!!) badań. No i to podejście, gdzie nawet cierpiące 1,5 roczne dziecko nie zasluguje na dokladne obejrzenie i zdiagnozowanie. Zdecydowanie odradzam z pełnym przekonaniem.