Ilona Irena Hill-Wiśnicka

Super lekarz, wszystko dokładnie tłumaczy,jest uprzejma i komunikatywna. Bardzo dobre podejście do dziecka. Polecam:)

Dzień dobry.
Napiszę, że ja niestety nie przeczytałam wcześniej opinii na temat tej Pani, czego szczerze żałuję. Moja opinia jest negatywna i przykro mi, że moje dziecko musiało uczestniczyć w tej wizycie. Przede wszystkim zero empatii ze strony Pani doktor, nie bardzo chciała się zapoznać z dokumentacją medyczną dziecka- dopiero gdy poprosiłam to Pani przeczytała dokumenty z SOR oraz wynik rezonansu magnetycznego. Zapytania do dziecka w tonie bardzo nieprzyjemnym, atmosfera bardzo mało sympatyczna. Na koniec dowiedziałam się, że Pani doktor jest od nagłych zdarzeń i nie może pomóc. Wypisała skierowanie do ortopedy dziecięcego. I na koniec wisienka na torcie - mówi do Córki a po go Ty o kulach chodzisz ? Zaraz Cię będą bolały plecy w tym samym pretensjonalnym tonie. Dodam, że Córka ma przesunięta rzepkę i musi odciążać nogę . Drodzy Rodzice- ja przestrzegam.
Drugi raz do tejże Pani nie pójdę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zanim przeczytałam wszystkie niepochlebne opinie, zdążyłam już zapisać 3letnia córkę do kontroli po złamanym obojczyku. Na wizytę poszłam z negatywnym nastawieniem, ale miło się rozczarowalam. Pani doktor była bardzo konkretna, odpowiedziała na wszystkie moje pytania. Córkę zabawiala rozmową o chorej lali, którą ta wzięła ze sobą do gabinetu. Dalsze zalecenia okazały się bardziej logiczne od tych, które dostaliśmy od lekarza z Medicover.
Ja i moja 3latka jesteśmy zadowolone!

Nie polecam Pani doktor !!
Wizyta z dzieckiem które dopiero skończyło 3 lata na ściągnięcie szwów z brody.
Dziecko panicznie boi się lekarzy i pielęgniarek. Przerażenie w oczach widać z daleka.
Podczas wyciągania szwów dziecko się wyrywało i płakało.
Pani pielęgniarka zaczela wydzierać się na dziecko i rzuciła tekstem "Uspokój się bo Cie przywiążemy" --> zero reakcji pani doktor na takie słowa.
Ale co się dziwić skoro sama po zakończeniu wyciągania szwów powiedziała do dziecka "A teraz wyjdź i powiedz, że to Ty się tak darłaś, a nie że ja Ci krzywdę robiłam."
Po czym dorzuciła tekst "Wyjdź już bo psujesz mi opinię"
Myślę, że po takiej wizycie dziecko będzie uwielbiało chodzić do lekarzy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam... Lekarka bardzo niemiła, wizyta trwała około minuty, łącznie z wypisaniem skierowania..
Dziecko ma problemy z kolanem, kolana lekarka nawet nie oglądała, diagnoza została postawiona bez żadnego badania...
Niestety ale nie polecam...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam.

Wizyta z dwuletnią córeczką, która ma skrócone wędzidełko podjęzykowe i problem z gryzieniem twardego jedzenia.
Wizyta trwała jakieś 45 sekund, podczas których ta pani kazała wymówić dwulatce słowo "rower". Córka była przestraszona i skuliła się w ramionach swojego taty a mojego męża. Pani Hill odpowiedziała mi: "ona nic nie mówi, proszę przyjść za rok!" Trudno, żeby dwuletnie i przestraszone dziecko wymówiło słowo "rower".

Stracilismy czas na dojazd i oczekiwanie na wizytę, która nie miała żadnego sensu.
Po konsultacji z lekarzem z prywatnego gabinetu wiemy już jak dalej postępować i że należy jak najszybciej pomóc Córce z tą przypadłością, aby mogła swobodnie jeść i poprawnie wymawiać trudniejsze słowa. Czekanie z tym kolejny rok byłoby ze szkodą dla rozwoju mowy córki.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz