lek. Henryka Borowiec

Rewelacyjny lekarz. Razem z siostrą leczylysmy sie u Pani doktor na ul. Czeresniowej, pozosgajac pod jej opieką przez kilkanascie lat. Wspanialy czlowiek, nie pospiesza, wszystko wyjasnia, dokladnie bada...godna polecenia a przede wszystkim zaufania.

Nieoceniony lekarz. Leczylam syna u pani doktor w 1982 r.Jezdzilam z synem po wszystkich lekarzach ,zaden nie mogl zdiagnozowac co mu jest.Leczyli antybiotykami na zapalenie uszu.Kiedy udalo mi sie dostac do pani doktor ,od razy zdiagnozowala na oddziale co mu jest.Mial zwezona cewke moczowa .Pani doktor skrupulatnie opisala mi na czym to polega,zrobila zabieg i moj i dziecka koszmar sie skonczyl.Polecam ,bo chyba do dzis jest wspanialym lekarzem,Maria.

Pani doktor bardzo skrupulatnie podchodzi do dzieci, poświęca dużo czasu na zbadanie malucha na wizycie, zbiera wywiad, podchodzi sumiennie do sprawy. Również telefonicznie służy radą i wskazówkami o czym przekonałem się niejednokrotnie. Jest przede wszystkim specjalistą o wieloletnim doświadczeniu, wielu moich znajomych i członków rodziny leczyła p. Borowiec i wszyscy bardzo ją chwalą, ja również. Bardzo dużo można się od p. doktor dowiedzieć, odpowiada na wszystkie pytania, tłumaczy szczegóły dzięki czemu po wizycie rodzic jest spokojny o dziecko, a jednocześnie bogatszy o wiedzę, która zapewnia spokój i jasne spojrzenie na sprawę. Polecam zdecydowanie, szczególnie dla dzieci z problemami nefrologicznymi.

Mam 2 dzieci. W ciągu pierwszego roku życia jedno z moich dzieci brało antybiotyk 9 razy. To była masakra. Dzięki wizytom u Pani doktor i jej naprawdę trafnym diagnozom, które poparte były odpowiednimi badaniami od tamtej pory zapomnieliśmy o antybiotykach. Nawet po pobycie w szpitalu - gdzie wypuszczając nas do domu lekarz wypisał nam 2 antybiotyki - pierwsze kroki skierowałam do Pani Doktor. Skończyło się na zwykłym syropie i leku uodparniającym. Takich lekarzy już nie ma i pewnie już nie będzie. Profesjonalizm, ogromna wiedza i doświadczenie to cechy którymi krótko mogę scharakteryzować Panią Doktor.

Czytając wcześniejsze opinie mam wrażenie że człowiek (lekarz) nie może mieć gorszego dnia i odburknąć coś pacjentowi.
Jeździmy z naszym synkiem do Pani doktor już ponad 2 lata i jak do tej pory to pozostali pediatrzy powinni zweryfikować i swoją wiedzę i cenę wizyty.
Do tej pory wszystkie postawione diagnozy były trafne, więc co do strony medycznej nie mogę mieć najmniejszych zastrzeżeń, tudizeż do podejścia Pani doktor, bardzo sympatycznego zresztą.
A że czasem miewa humora, któż z nas ich nie ma, chyba wszyscy.
Nam też zdażyło się, że nie zostaliśmy przyjęci od razu, a sytuacja wcale nie była wesoła, poszliśmy z dzieckiem do innego pediatry i efekt był taki że po kilku dniach dzwoniliśmy ponownie do Pani doktor umówić się na wizytę.
Ze mną i moimi braćmi rodzice też do niej jeździli lat temu najmniej 20 czy 30 i to dzięki Pani doktor Borowiec mój brat żyje i kawał chłopa z niego.

Ja mam tylko jedno doswiadczenie z panią doktor. Pamiętam jak w dniu 30 października tuż przed Wszystkimi Świętymi, wieczorem, po usilnych próbach skontaktowania się z jakimś pediatrą (wiadomo, przed samymi świetami jest ciężko, bo wiele osób wyjeżdża)wreszcie udało mi się znaeźć jakiegoś lekarza. Pdjechaliśmy pod dom zadzwoniliśmy i zapytaliśmy czy mogłaby obejrzeć naszą 2,5 miesięczną córeczkę ponieważ strasznie kaszle i płacze. Pani doktor nawet nie wysłuchała nas do końca, mówiąć,że nie ma czasu, oczywiście nawet nie spojrzała na dziecko. Widzielismy ją przed domem, zamiatajacą schody. Zrozpaczeni pojechaliśmy do Tarnobrzega i tam znaleźliśmy lekarkę która nie zważając na późną porę zbadała córke. Okazało się, że miała obustronne zapalenie płuc. Powiedziała też, że gdybyśmy poczekali do rana niewiadomo czy dziecko by przeżyło. To był jedyny kontakt z Panią Borowiec. Pierwszy i ostatni. Ta Pani nie ma moralności lekarza. Jak można odesłać chore, tak maleńkie dziecko

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

gdy dzwoniłam w pewien wtorek do niej z prośbą o umówienie mojego chorego synka(z dużą gorączką) na wizytę prywatną ,pani dr nie zgodziła się,zaproponowała piątek,nie pomogły prośby.Słyszałam że jest dobra,ale po co komu taki lekarz który jak jest potrzeba nie chcę przyjąć chorego dziecka.Dla mnie to porażka i nigdy już do niej nie mam zamiaru dzwonić

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

super lekarz, mam 20 lat leczylam sie u niej od niemowlecia gdyby nie ona to pewnie by mnie juz tu nie było polecam!!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo dobry lekarz,miła i przyjemna osoba z dużym doświadczeniem.Moje dziecko bardzo lubiło wizyty u Pani Doktor(już nie są potrzebne)

Witam.
A ja mam mieszane uczucia. Fakt dużo osób poleca Panią doktor. Fakt, że bardzo dokładnie bada, prowadzi z rodzicami szczegółowy wywiad, podobało mi się podejście Pani doktor do córki i do nas.Dała skierowana na posiewy, na alergię itd. Ale ja się trochę zawiodłam. Pani doktor na wstępie stwierdziła na 100% alergię, wyniki pokazały, że alergi nie ma.
W czery dni po podaniu mieszanki odpornościowej, rozbolało małą ucho. Ponieważ Pani doktor nie przyjmowała tego dnia, poszłam do laryngologa. Miała ostre zapalenie ucha i podany antybiotyk. Nie mogłam sie dodzwonić do pani doktor (chciałam się dopytać co dalej, czy podać jej antybiotyk, co z tymi lekarstawami i umówić się na wizytę), a jak wkońcu się dodzwoniłam, Pani doktor powiedziała, żebym przepisane przez nią leki wyrzuciła do kosza, a moim dzieckiem w takim razie niech się laryngolog zajmie i się rozłączyła. Olała nas.
Pozdrawiam