prof. dr hab. n. med. Henryk Skarżyński

Witam, byłam dziś na wizycie u Pana doktora z dwuletnim dzieckiem, które bez przerwy choruje na anginy, zapalenia gardła i oskrzeli. Wszystkim rodzicom, którzy wahają się usunąć dziecku trzeci migdał oraz podciąć podniebienne chcę przekazać informację, która wypłynęła z ust pana profesora, że nie trzeba się zastanawiać nad tym zabiegiem, gdy dziecko tak jak moje przypłaca zdrowiem (ciągłe antybiotyki, trudności w oddychaniu i normalnym funkcjonowaniu). Wiek dziecka nie jest żadną barierą. Jesteśmy umówieni na zabieg za 3 tygodnie w Kajetanach (niestety prywatnie ale musimy to zrobić szybko). Pan doktor jest bardzo ciepłym człowiekiem, udziela jasnych i konkretnych informacji i chociaż byłam zapewne w oczach Pana profesora z błahą sprawą, poświęcił mi sporo czasu i dał cenne wskazówki.

Gdyby wszyscy lekarze tak podchodzili do pacjenta to przyjemniej znosili by ból. Moja córka jest strasznym wrażliwcem, była operowana 29.06 i ani razu nie zapłakała, mimo tego, że miała balonik w nosku. Pan Profesor po zabiegu rozmawiał ze mną i uspokajał, cały personel jest cudowny, profesjonalny i życzliwy zarówno dla pacjenta jak i rodzica.

Cieszę się niezmiernie,że mój kolega z L.O.Wysokie Mazowieckie jest tak wspaniałym lekarzem,gratuluję i pozdrawiam cieplutko :)

na umowiona wizyte czeka sie dosc dlugi okres czasu. Sama wizyta przebiegla szybko i rzeczowo. Po wywiadzie i badaniach sluchu wykonanych na miejscu doktor skierowal mnie na operacje, dokladnie wyjasniajac jak przewiduje poprawe sluchu. Na operacje czekalam 2 m-ce. Wyniki jak przewidywal doktor, wyrazna poprawa sluchu. Jestem bardzo zadowolona. dla porownania, przez 6 lat bylam pod ciagla obserwacja w MCSiM u innych lekarzy, niestety doprowadzilo to do gluchoty. Jedna wizyta u prof. Skarzynskiego wystarczyla, by moj sluch byl odzyskany na tyle ile to bylo mozliwe. Slysze wszystko, trzeba do mnie troszke glosniej mowic, ale nie krzyczec:) takze polecam calym sercem!!!:)

Witam moja córka była operowana w Kajetanach na początku stycznia 2013 roku. Jesteśmy bardzo zadowoleni z opieki i profesjonalizmu lekarzy i załogi. Składam ogromne podziękowania Panu Dr. Piotrowi Skarżyńskiemu i Prof. Henrykowi Skarzyńskiemu super lekarze po wielu latach leczenia (bezskutecznego) moje dziecko nareszcie normalnie funkcjonuje. Dziękujemy....Szczęśliwa Mama...

Ja niestety nie mogę dołączyć do tych zachwytów. Profesor operował mnie. Miałam wszczepiony Vibrant Soundbridge - implant ucha środkowego. Przy montażu zostało uszkodzone ucho środkowe. Teraz tyka mi bomba w uchu. A ze szpitala w Kajetanach zostałam wypisana z zaburzeniami równowagi i bólem głowy. Niestety pan profesor nie miał czasu spotkać się ze mną i wyjaśnić patrząc mi w oczy co się stało. Dalej mam radzić sobie sama ...

Bardzo mi przykro że muszę wystawić taką opinię , ale bardzo się zawiodłem na Panu prof.Skarżyńskim.
Czekałem na wizytę bardzo długo z ogromną nadzieją na pomoc lecz niestety po dzisiejsze wizycie się bardzo bardzo zawiodłem .
1. Mój problem ze słuchem oraz szumami jest bardzo złożony , byłem bardzo dobrze przygotowany do tej wizyty mając wiele badań które są zwiazane z moich schorzeniem , chorbą , niestety Pan prof. nie zainteresował się tymi badaniami , jedynie spojrzał na ostanie badania słuch , zaglądajać jedynie do uszu - jest jedynym lekarzem kóry nie zbadał mi gardła ani nosa ! gdzie też sygnalizowałem mu na problem z gardłem . Romowa trwała może 8 min. po czym dostałem zlecenie na badania słuchu za które zapłaciłem 60 zł i wyszły tak samo jak te z przed dwóch tygodni które robiłem w innej placówce . Na dodatkowe pytania na które sam sobie zaczynał odpowiadać mając nadzieje że Pan prof. zainteresuje się tym co mówie , usłyszałem że skoro wiem oco chodzi to po co się pytam !!! SZOK ,
W sumie wizyta za którą zapąłciłem 190 + 60 zł badania których nie musiałem robić zakończyła się tym że mam sobie wybrac albo implant słuchu albo aparat słuchu ............................

Mój komentarz opisuje tak jak ja to odczułem , oczywiście Pan prof. ma ogromną wiedze laryngologiczną i włąsnei maiłem nadziej że on to wykorzyta w moim przypadku , przynajmnije spróbuje ze mną o tym rozmawiać , tego z nadzieje oczekiwałem , niestety nadzieja umarła .......

Tego się nie da opisać,wyrazić,jak jestem wdzięczna dla prof. H. Skarżyńskiego. " Trafiłam do nieba w ręce ANIOŁA " Klinika ładna,czysta,przyjemna. Personel pomocny,miły. Jestem pod wrażeniem leczenia, przeszłam ciężką operację zagrożoną... operacja się udała,najgorsze za mną... sam prof. mnie operował .Dziękuję !!!!

Po roku krążenia od specjalisty do specjalisty i po dwóch podejściach do operacji usunięcia córce trzeciego migdała na Niekłańskiej (za niski czas krzepnięcia, na nic zdały się badania z Instytutu Hematologii wskazujące, że nie ma zagrożenia) trafiłam z córką do prof. H. Skarżyńskiego. Profesor przeprowadził wywiad, nie tylko ze mną, ale też z trzyletnią pacjentką, wykonał badania, wyczerpująco odpowiedział na wszystkie moje pytania, wyjaśnił na czym polegać będzie operacja, czego i w jakim czasie spodziewać się po jej przeprowadzeniu . Wykazał się nie tylko zrozumieniem, szacunkiem dla małego pacjenta i jego matki, ale także cierpliwością. Pełen profesjonalizm i zaangażowanie. I te same wartości wyznawane są w Instytucie w Kajetanach. Personel potrafi zadbać o to, że dzieci nie dostają spazmów przy zakładaniu wenflonu, że rodzice nie muszą spać na podłodze, że dziecko nie jest wyrywane z objęć rodziców tylko odprowadzane przez nich na salę operacyjną i dopiero usypiane. Jestem dumna, że w naszym kraju są tacy lekarze jak profesor Henryk Skarżyński i jestem bardzo wdzięczna, że wyleczył moją córkę.

Nie miałem bezpośredniego kontaktu z Panem Profesorem, ale w klinice czuje się Pana obecność.
Na pierwszym planie czystość, czystość jeszcze raz czystość.
Na każdym stanowisku od lekarza do salowej profesjonalne podejście do pacjenta.
Bardzo dobrze zorganizowane.Bez niepotrzebnych barier.
Lekarz wyznaje zasadę świadomości -co bardzo cieszy ( tak się obecnie leczy).
Wszystkie umówione przed operacją wizyty odbyły się punktualnie.
Na oddziale pielęgniarka przywitała mnie bardzo ciepło .Po godzinie byłem już na stole operacyjnym.
Pani anestezjolog była taka miła , że aż szkoda było usnąć..:)
Jedyny ból jakiego doznałem to wkłucie wenflonu, delikatnie pielęgniarka mnie uprzedziła "poczuje pan lekkie ukłucie"-Bajka
Po przebudzeniu zobaczyłem anioła ..(Panią doktor) i na oddział.Bardzo troskliwa opieka po narkozie .(Często zaglądała pielęgniarka i pytała o samopoczucie.)
Obalam kłam, że wyciąganie opatrunku z nosa jest bolesne, tu w Kajetanach jest to całkowicie bezbolesne.
Jedzenie jak na wczasach:bezpiecznie zapakowane, ładnie podane, dużo i smaczne. Panie bardzo miłe.
Jedyny mankament to czas oczekiwania na zabieg .
Jeżeli możesz poczekać to naprawdę warto.Taka jest cena profesjonalizmu.
Życzę Panu Profesorowi i Całej Załodze dalszych sukcesów w rozwijaniu opieki medycznej na światowym
poziomie.

Pacjent Marek
0181448