lek. Halina Skrzypińska

Pierwsza wizyta u ginekologa. Pani doktor pyta czy cos mi dolega, ze się pojawiłam. Odpowiedziałam, że to pierwsza wizyta i chcę skontrolować czy jest wszystko w porządku na co Pani doktor powiedziała, że bez powodu się nie przychodzi. Zbadała mnie tylko dłonią po czym nie powiedziała ani słowa mimo wielu pytań czy jest wszystko w porządku, czy coś wyczuła - Pani doktor nic :)... Mimo zalecanej cytologii Pani doktor wiedząc, że oczywiście również nie miałam nigdy wykonywanej, nie skieriowała mnie na nią. Ostrzegam wszystkie Panie przed tym ginekologiem

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Niestety nie polecam doktor Skrzypińskiej.Trafiłam przypadkiem,potrzebowałam kontrolnej wizyty u ginekologa,natomiast zmagałam się z bolesnym miesiączkowaniem i gdy Pani doktor odpowiedziała mi że 2dni przed każdą miesiączką powinnam zażyć lek przeciwbólowy to mnie zmroziło i zrezygnowałam.Ale wybór pozostawiam każdej z Pań.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Niestety nie polecam. Mało kompetentna, nie interesuje się pacjentką. U mnie nawet nadżerki nie potrafiła wykryć. Nie mówiąc już o tym, że nawet badania cytologicznego nie zleciła.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem zachwycona lekarka Chodze do niej od 8 lat i o czyms to swiadczy Zawsze mi pomogla i pytala o samopoczucie, moje sprawy prywatne o meza i sprawy finansowe Nigdy nie pozostawila mnie bez pomocy Patrzy na mnie jak na czlowieka(nie tylko na choroby) a nie tylko przypadkowego pacjenta ktorego trzeba jak najszybciej zbyc Polecala mi innych lekarzy Moge z nia porozmawioac na kazdy temat Nie zbagatelizowala nigdy mojego problemu a teraz gdy jestem w 16 tyg ciazy tym bardziej sie mna interesuje Nawet zadzwonila do mnie jak sie czuje gdy bylam w szpitalu w Sieradzu Bardzo delikatna i empatyczna kobieta

Kilka wizyt odbyłam u tej "pani" po czym stwierdziłam, że zmieniam lekarza. Pacjentkę traktuje obcesowo, o delikatności nie ma mowy, momentami bywa wręcz zwyczajnie chamska. Zdanie pacjentki ma za grosz, to ona wie jak powinnaś się czuć. Oszczędza na badaniach lub bezpodstawnie kieruje na te płatne. Zdecydowanie odradzam młodym dziewczynom, bo mogą niepotrzebnie zrazić się do lekarzy. Dopiero u innych lekarzy czułam się komfortowo i zrozumiałam, że wizyta u ginekologa może być miła. Tą panią zdecydowania ODRADZAM,

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ja zaś polecam w ciągu miesiąca wykryto u mnie zmiany na szyjce po cytologii.Sama dzwonila i umawiala mnie na badania do CZMP wybrala najlepszego gin,po miesiacu byłam juz po zabiegu a tylko dlatego bo kazala sie polozyc i sama bez mojego zapytania zrobila mi cyt....polecam

Więcej do niej nie pójdę. Poprosiłam o wypisanie skierowania na usg dróg rodnych. to Pani doktor powiedziała mi, że to tak jakbym ją poprosiła o 1000 zł.i o tym czy wypisze mi skierowanie to będzie decydować ona, a nie że ja chcę. To jej mówię, że ostatnie usg miałam robione w sierpniu 2011 roku i że chciałabym skontrolować czy wszystko jest w porządku, ponieważ dwa lata temu miałam torbiele na obu jajnikach wielkości około 4 cm. Pani doktor specjalnie się tym nie przejęła. Zbadała mnie dotykowo i stwierdziła, że torbieli nie mam, a z tego co się orientuję to można je wykryć jedynie w badaniu usg. Pytam się pani doktor na co idą moje pieniądze odciągane co miesiąc niby na służbę zdrowia, to mi odpowiedziała że mogę napisać pismo do ministerstwa zdrowia bodajże. Człowiek chce się badać, tyle mówi się o profilaktyce i co??? Nie wiem, to się w głowie nie mieści. Pani doktor na koniec wizyty kazała mi zmienić lekarza. W sumie po co chodzić do lekarza który za nic ma pacjenta. Kiedy pani doktor wysunęła jeszcze argument że w 2007 roku miałam usg, to już szczyt wszystkiego, Na Boga przecież to było 5 lat temu!!! Nie wiem, albo ja jestem głupia albo ktoś tu robi głupka ze mnie. Tak na pewno nie postępuje się z ludźmi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u niej jakieś dwa tygodnie temu, stwierdziła zapalenie nawet niczego mi nie wytłumaczyła co i jak...a pacientki przyjmowała tak jakby jej się gdzieś spieszyło, chciałam zapytać o wiele rzeczy ale nie dała szansy nawet się wypowiedzieć, a co do badania to szok zero delikatności i brak podejścia do pacienta.Stwierdziła że to na tle nerwowym i stres i tyle...o nic się nie spytała! nadal plamiłam więc poszłam prywatnie do dr. Błasiaka i dopiero ten lekarz mnie pożądnie zbadał i wszystko wytłumaczył i to nie było żadne zapalenie tylko tak jakbym ciągle miała miesiączke krwawiłam z macicy a na dodatek się okazało że będę miała problemy z ciąża. Lekarz był w szoku że poprzednia doktor zlała tak sprawę ponieważ takie plamienia są przy raku szyjki macicy. Odradzam wszystkim dr Skrzypińska dla waszego zdrowia kobiety i dla waszych przyszłych dzieci.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Skrzypińska twierdziła, że czuje (palpitacyjnie), jak bije serce mojego dziecka,a wiem, że to nie było możliwe, bo ciąża była już martwa. Szkoda słów, choć może kierowały panią doktor szlachetne pobudki, może to wcale nie brak kompetenji??? Zgadzam się z opinią, że niezbyt delikatnie bada.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Kilka miesiecy temu mialam kolke jelitowa bedac okolo 20 tyg ciazy. Mimo tego, ze doktor byl tego dnia(sobota)w Lodzi z rodzina, przyjal mnie okolo 22-ej godziny.
A nie jestem Jego pacjentka. Jestem Mu wdzieczna. Nigdy nie odmowil mi pomocy telefonicznej ani wizytowej chociaz moim lekarzem prowadzacym jest lodzki docent.
Obu lekarzy stawiam na rowni. W moim odczuciu jest Najlepszym sieradzkim ginekologiem pod wzgledem zajecia sie pacjentka i wiedzy jaka posiada.