Ewa Moroz

Miałam poporodowe zapalenie tarczycy potem doszedł Gravse Besedow.Na początku leczenia pani doktor ustawila leki i unormowala hormony.Dalsze leczenie to katastrofa po radjojodzie znow duza nadczynność pani doktor dawała za nisie dawki thyrozolu twierdząc żeby nie blokować tarczycy ze trzeba czasu jod zadziała.Było coraz gorzej a chodziłam prywatnie i na nfz do pani doktor .Doszło do tego ze przy bardzo niskim tsh pani doktor przepisywała mi euthyrox!! Poszłam do dwóch innych lekarzy i obaj chwycili sie za głowę dostałam thyrozol w dużej dawce i po dwóch tyg.wreszcie zaczęłam funkcjonować normalnie.Nie polecam omijać z daleka.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. To było najbardziej zdawkowe, niedbałe USG, jakie pamiętam. Kilka sekund powierzchownego badania, prawie zero objaśnień, musiałam dopytywać, "wyciągać" z Pani doktor informacje i i tak wyszłam z gabinetu zdezorientowana.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam, Pani Doktor Uprzejmie przywitala mnie po godzinnym czekaniu na wizyte ( czywiscie wizyta byla na umowiona godzine). Zadnego zainteresowania, ani zaangazowania w swoich pacjentow, jakby poprostu chciala jak najszybciej skonczyc swoja prace. Otoz zdiagnozowala u mnie Niedoczynnosc Tarczycy, dodam ze powiedziala mi to w sposob oschly ( mowiac mi , wtedy 16 nastolatce ze moja tarczyca jest kompletnie zniszczona). Przed wizyta dowiedzialam sie iz kobiety z niedoczynnoscia maja ogromny problem z nadwaga ( ja wtedy wazylam 43kg, co znaczylo ze mam dosc duza niedowage), kiedy spytalam sie dlaczego jestem chuda przy niedoczynnosci, oswiadczyla ze to zalezy od organizmu. Pokazala pani swa wiedze oraz kompletny brak doswiadczenia w swoim zawodzie.

Dodam ze zaplacilam bardzo duzo, chodzilam do innych endykronologow i dowiedzialam sie ze moja tarczyca sie kompletnie zdrowa. Wiec bralam nie potrzebnie leki przez rok. Nie polecam tej pani , nie dosc ze nie angazuje sie w problemach pacjentow to w dodatku jest nie uprzejma.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie mogę wystawić opini pani Moroz jako lekarza, gdyż nie ma ona w zwyczaju przychodzić punktualnie do pracy. Po godzinnym oczekiwaniu zrezygnowałem z wizyty, ponieważ dyscyplina pracy i szacunek do pacjenta tej pani nie obowiązuje. Niestety nie jest to odosobniony przypadek, tylko standardowe zachowanie tej pani.

Cukrzycy nie mam wiec nie wypowiem sie na temat pani doktor jako diabetologa - jednak z opowiesci uslyszanych w poczekalni raczej skarg nie slyszalam.

Jesli chodzi o strone lekarza jako endokrynologa to jestem bardzo zadowolona.
Lekarka bardzo trafnie dobrala dla mnie leki, co nie bylo latwe. Gdy musialam wyjechac za granice, nie byly probemem zadne konsultacje telefoniczne - a takze bedac w Polsce w dni takie jak 11listopada - gdzie ciezko by mi bylo w 'normalny roboczy' dzien umowic sie na wizyte i czekac.

Równiez nie polecam. Pani doktor tylko przepisuje insulinę i wydaje jej sie ,że w leczeniu chorych na cukrzyce to wystarcza. A gdzie zalecenia, konsultacje z innymi specjalistami? Pani doktor sprawia wrażenie jakby była alfą i omegą. Nie bierze pod uwagę zalecenia innych specjalistów i nie uznaje kierowania chorych do klinik.Nie rozumiem dlaczego jednych uważa za bardziej "biednych" i przyjmuje ich po za kolejnością , a drudzy( może bardziej chorzy) muszą odczekać swoje. Jak dla mnie lekarz prowadzący chorych na cukrzyce powinien być konsekwentny, nowoczesny, wymagający wobec pacjenta ( bo właśnie tego wymaga od chorego cukrzyca), a nie pobłażający. Aż strach pomyśleć ,że chorych na cukrzyce jest coraz więcej!! Jak tak ma wyglądać leczenie chorych przez specjalistę to nie polecam!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dramat! Pani doktor źle traktuje pacjenta i jego opiekuna. Nie wykazuje żadnego zainteresowania innymi schorzeniami i dolegliwościami pacjenta. Skutkiem tego jest to, że przepisane przez nią lekarstwa bardzo często wykluczają podawanie innych lekarstw, też ważnych dla zdrowia pacjenta. Każde pytanie dotyczące przebiegu leczenia traktuje wręcz jak atak, a pytającego jak niedouczonego intruza. Stosuje te same co 20 lat temu metody leczenia cukrzycy, tak jakby w tej dziedzinie nic się nie zmieniło. Jeżeli jest takim endokrynologiem jak diabetologiem to nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz