dr hab. n. med. Ewa Maciejowska

Też byłam u pani doktor tydzień temu z wysypką. Pani doktor w ogóle nie obejrzała mnie, popatrzyła tylko na moją rękę przez 2 sek i zaczęła wypisywać receptę, nic nie mówiąc!!!Kiedy zapytałam co mam i skąd to się w ogóle bierze powiedziała, dosłownie "No trudno mi powiedzieć". Zero kompetencji, zero pomocy.
Wizyta kosztowała 130 zł, przepisane leki 70zł i nie pomogły. NIE POLECAM!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Rewelacja, najlepszy lekarz jakiego znam. Wlaściwa diagnoza za pierwszym razem , a nie jak u innych lekarzy strzelanie w terapię która nie dawała żadnych rezultatów. Piękne i miłe słowa od innych dermatologów lub rzetelna wiedza i szybki powrót do zdrowia. Polecam z czystym sumieniem.

Powyższa wypowiedź jest jak najbardziej prawdziwa. Byłam u pani doktor tydzień temu z wysypką/uczuleniem. Pani doktor w ogóle nie obejrzała mnie (!), wysłuchała, po czym z wielkim problemem wypisała kartę (z całym szacunkiem, ale pani doktor ma już swoje lata...). Kiedy sama zasugerowałam że moja wysypka jest prawdopodobnie od nowego żelu pod prysznic powiedziała tylko, że mam rację, wypisała receptę i zakończyła wizytę... w międzyczasie zapytałam o inne dermo kosmetyki takie jak balsam czy żel uśmiechnęła się tylko i zaprosiła do pobliskiej apteki mówiąc, że panie na pewno coś mi doradzą (zasugerowała jedną z droższych marek). Generalnie zero kompetencji, zero pomocy. Czułam się jakby przede mną siedziała przypadkowa osoba wzięta z łapanki na Nowym Świecie, a wizyta kosztowała 130 zł. Oczywiście przepisane leki nie pomogły.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

jest jednym z nzjlepszych specjalistow. Lecze sie zawsze u tej Pani i zawsze z pozytywnym skutkiem. Polecam.

Odradzam, Do Pani Dr wybrałam się ponieważ moja dermatolożka była na urlopie. Od ponad 2 miesięcy miałam uporczywy swiąd skóry, leki wcześniej przepisane nic mi nie pomogły, jednak Pani Dr wogóle nie interesowało co wcześniej dostałam, nie zadała mi żadnych pytań, jednocześnie mówiąc, że nie może odczytać co jest w karcie zapisane. Przepisała mi standardowy zestaw preparatów, który przepisuje się gdy nie wiadomo co dolega. Gdyby to była moja pierwsza wizyta to nie zdziwiłoby mnie to, gdyż domyślam się, że bez dodatkowych badań (szczególnie gdy nie ma się widocznych objawów) trudno jest stwierdzić przyczynę dolegliwości. Można powiedzieć, że wykrzyczała że żadnych antybiotyków mi nie przepisze, o co wogóle nie prosiłam zresztą... Wizyta trwała ok. 5 min i nie pomogla w żaden sposób.

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".