Ewa Drozd-Styk

Podobnie jak poprzedniczka zostałam do Pani Doktor odesłana przez ginekologa. Doktor zrobiła na mnie dobre wrażenie, osoby kompetentnej i znającej się na swojej pracy. Na razie jestem w trakcie leczenia ale widzę poprawę więc będę się trzymać Pani Doktor

ginekolog odesłał mnie na wizytę do endokrynologa i okazało się, że tak jak podejrzewał mam problemy z tarczycą. bardzo mnie ta diagnoza przeraziła ale pani dr wytłumaczyła mi na czym to polega, jak będzie przebiegać leczenie, co mi wolno a czego nie. na prawdę super kobieta, uspokoiła mnie i wiem, że wszystko będzie dobrze

Nie mam jeszcze wyrobionego zdania, bo byłam u Pani doktor tylko raz. Nie miałam problemu z dostaniem się na wizytę, a w innych przychodniach mówiono mi, że jak to pierwsza wizyta to w tym roku nie ma już numerków. Tu zadzwoniłam w poniedziałek i dostałam się w czwartek - na fundusz. Wizyta u Pani doktor nie trwała długo, ale też nie o to chodzi przy wizycie lekarskiej, żeby sobie posiedzieć i pogadać - inni, czekający za drzwiami, też chcą się dostać do lekarza, a specjalistów na fundusz jest niewielu i w przychodniach upychają jak mogą, żeby każdy miał szansę.
Mnie spodobało się konkretne i rzeczowe podejście tej kobiety. Zostałam zbadana, wypytana szczegółowo, przepisała mi lek i powiedziała, co mam obserwować, żeby było wiadomo jak mnie dalej leczyć. Zleciła też dokładniejsze badania. Myślę, że to, co zrobiła było bardzo rozsądne - pierw wszystko sprawdzić, a nie od razu szpikować człowieka lekami. Przy początkach tarczycy wyniki nie zmienią się raptownie w ciągu 3 miesięcy (od dłuższego czasu - kilka lat - badałam sobie i sprawdzałam TSH i zmiany postępowały bardzo wolno), dlatego wizyty w takich odstępach czasowych też mają uzasadnienie. Jak na razie nie mogę powiedzieć nic złego. Wyszłam z wizyty bez przykrych odczuć.

Nie mam porównania z innymi lekarzami tej specjalizacji, ale tak jak moi poprzednicy uważam, iż wizyta nie polega na dyskusji z lekarzem tylko podjęciu trafnej diagnozy. Leczę się u dr Styk od kwietnia, nie kierowała się przy diagnozowaniu schorzenia tylko wynikami badań ale również wywiadem. Skierowała mnie na kolejne badania przed następną wizytą, które przyniosły dodatkowo chorobę Hashimoto. Wyjaśniła mi na czym polega i co będziemy robić. Dodatkowo skierowała na usg, żeby ją potwierdzić. Wizyty są z góry umawiane co 2-3 miesiące, ale to dlatego, że mało jest w Lublinie endokrynologów na NFZ, a nasz region króluje w chorobach tarczycy. Nie dziwmy się więc, że tak jest. Ponadto pani doktor powiedziała, że gdybym tylko zaszła w ciążę to muszę natychmiast do niej przyjść bez zapisu i mnie przyjmie. Więc kochani naprawdę nie wiem czym się sugerujecie. Polecam.

Leczę się u Pani dr od prawie 3lat i jestem bardzo zadowolona z efektów, mam 23 lata i miałam straszne problemy z miesiączką, uderzeniami "zimna i gorąca", czasami było mi bez przerwy słabo i niedobrze i do tego zbijanie wagi wszelkimi sposobami nie przyniosło efektów. Pani dr styk ustaliła mi konkretna dawkę leków i obecnie nie narzekam na żadną z tych dolegliwości, miesiączki mam regularne, schudłam ok.13kg, uderzenia przeszły. Uważam ze warto iść do tej lekarki, dla mnie była sympatyczna i może wizyta nie trwa za długo ale naprawdę warto zainteresować się Panią Dr Styk i wkurza mnie mówienie pierdół że lekarz leci na kasę, każdy chce zarobić i każdy ma lepsze bądź gorsze dni i może być czasami mniej miły i przychylny pacjentom ale to nie oznacza od razu ze lekarz jest do d... stać mnie na wizytę prywatna i żeby pójść na NFZ, to co że termin jest dłuższy ale wyniki TSH wcale nie zmieniają się tak drastycznie w ciągu 1-2miesięcy, no chyba że oleje się kompletnie przyjmowanie hormonów..dlatego polecam ta lekarkę!!

Leczę się u pani doktor już 2,5 roku , w tym czasie "postawiła mnie na nogi" oraz zgodziła się poprowadzić leczenie mojej 11 letniej córki wyznaczając jej wizytę expresem bez żadnego problemu .Fakt nie jestem z Lublina tylko z innego miasteczka gdzie przyjmuje pani doktor,więc terminy mamy ok. 4-6 tyg.

Jestem bardzo zadowolona z pani doktor. jest konkretna i nie traci czasu na jakieś pogawętki z pacjentem , robi to co do niej należy.

Ja jestem baaaaaaaaaaaaardzo zadowolona. Trafiłam do niej w ciąży w dużą niedoczynnością i ryzykiem poronienia z tego powodu. Poprowadziła mi ciążę tak, że mam zdrowego ślicznego Niunia. Nie dam powiedzieć słowa złego na nią. Jak przegapię wizytę, to zawsze pomoże dostać się na czas. Zapisy do Pani doktor nie zależą od niej, tylko od miejsca w zapisach za recepcji. Po prostu ma tylu pacjentów. POLECAM!

To ,że wredna i niekomunikatywna rozumiem, chyba menopauza {lekarki też to przechodzą}.Jednakże po dziesięciu pytaniach dociekliwego pacjenta nadal burczy coś pod nosem słownikiem jakby każdy pacjent musiał być po medycynie to już przesada.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobra pani doktor, poprowadziła mi zagrożoną przez niedoczynność tarczycy ciążę tak, że przeszła bez żadnych problemów. Jestem bardzo zadowolona. Mam porównanie do kilku już endokrynologów. Poza tym jest bardzo miła, sympatyczna i elegancka.