Nie rezygnuj ze zdrowia
Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych internistów w pobliżuCennik
Brak informacji o usługach i cenach
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.
Moje doświadczenie
Zakres porad
- Dermatologia i wenerologia
7 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Tomasz Rogiński
Odwiedziłem przychodnię, w której przyjmuje Doktor Wojciechowska - jak każdy pacjent, zmuszony złym samopoczuciem trwającym od dawna. Owszem Pani doktor była miła, ale diagnoza wnioskowała, że nic mi nie jest - zaległości po infekcji. Rutinacea i herbata ziołowa - zalecenie pani doktor. Skoro idę do specjalisty, ufam mu. Po tygodniu okazuje się, że prawdopodobnie mam chorobę zakaźną, z którą przez tydzień chodziłem. Pozostaje tydzień poczekać na wyniki - tydzień, który straciłem przez Panią doktor i który sprawił, że za chwilę mogę wylądować na stole operacyjnym... Nadzieja, że nic się nie wydarzy do planowanej wizyty w poradni chirurgicznej, choć już wiadomo, że operacja mnie nie ominie.
Nie polecam wizyt u Tej Pani doktor. Zapisałem się do przychodni, w której pracuje ze względu na zadowolenie pacjentów. No niestety, jestem innego zdania i już postanowiłem zmienić placówkę podstawowej opieki. Zobaczę, jak się najbliższe dni potoczą, ale skargi nie odpuszczę.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
i.olearnik
Niestety nic nowego nie dodam... Dziwi mnie tylko, że tyle lat taki ktoś pracuje jako lekarz.
Pani "doktor" nie chciało się nawet zmierzyć ciśnienia więc wymyśliła je i wpisała w kartę. Szkoda się rozpisywać. Porażka.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
rozczarowana pacjentka
Zgadzam się z opiniami moich poprzedników. Chociaż od wizyty minęło kilka godzin to wciąż mam podwyższone ciśnienie po wizycie tej lekarki. Bardzo niemiła i krzykliwa. Aż człowiek ma ochotę zapaść się pod ziemie i przepraszać że żyje i że źle się poczuł. Bo tak naprawdę to pogotowie to nie taksówka a stan zdrowia pacjenta powinien ocenić sam pacjent a nie z byle pierdołą wzywać pogotowie. A dolegliwości...no cóż ...w końcu same przejdą...a jak coś zawsze można udać się do lekarza rodzinnego albo gdzieś tam... Żałosne a zarazem przerażające jak tacy ludzie mają czuwać nad naszym zdrowiem... Taka osoba powinna raczej pracować w prosektorium bo tam przynajmniej pacjent nie marudzi a i robotę przywiozą na miejsce ;)
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Monika
Od lat chodzę do dr Wojciechowskiej (oraz moja rodzina). Nie łączą mnie z nią żadne relacji towarzyskie, więc opinię wydaję wyłącznie na podstawie wizyt: jestem bardzo zadowolona z pomocy dr Wojciechowskiej. Ma określoną osobowość, jest zdecydowana, rozumiem, że niektórym może to nie odpowiadać. W przykro mi, jeśli ktoś w cieżkiej sytuacji zdrowotnej poczuł się le potraktowany. Ja miałam zawsze bardzo pozytywne odczucia. Ufam jej, nie wciska Bóg wie jakich leków, nie jest fałszywie uprzejma. Z mojej strony bardzo pozytywnie...
szuroczka
Bardzo źle poczułam się w czytelni. Jak okazało się później, miałam silny atak tachykardii. Wezwano pogotowie, które przyjechało po bardzo długim czasie. Pani doktor już z odległości kilku metrów stwierdziła, że nic mi nie jest i że nie wie co ona tutaj robi. Potraktowała mnie strasznie, miała do mnie pretensje za to, że musiała przyjechać. Ręka nieco jej się zatrzęsła gdy wpisywała do Karty zlecenia wyjazdu moje bardzo wysokie tętno, ponieważ jej diagnoza brzmiała: stan po omdleniu. Jakim cudem ta Pani uzyskała tytuł doktora? Jak można tak traktować innych ludzi?
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Gość
lekarz z przymusu... ja w podobny sposob zostałam upokorzona!!!i dokładnie tak jak koleżanka wyżej odechciało mi się żyć wiedząc że w Polsce mamy taka słóżbę zdrowia!!!
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
R.
Jeszcze nikt mnie tak nie upokorzył, jak ta pani doktor. Od samego wejścia, wyczuwalna była ciężka atmosfera. Czułam się winna, że coś mi dolega.
Dzień wcześniej, na ostrym dyżurze, została stwierdzona u mnie neuralgia międzyżebrowa. Owszem, nic poważnego jak się okazuje, jednak ból jaki odczuwałam (odczuwam) w klatce piersiowej, uniemożliwiający oddychanie, nic na to nie wskazywał. Po końskiej dawce leku przeciwbólowego, mogłam normalnie oddychać. Do lekarza rodzinnego miałam się udać po skierowania na zdjęcia kręgosłupa, rehabilitacje itd. A pani doktor, bez badania - nawet do mnie nie podeszła - podniesionym głosem oznajmiła, że schudnąć muszę!!! a nie na jakieś ostre dyżury jeździć. Owszem, tego też się dowiedziałam od lekarza w szpitalu, jednak był tak miły i powiedział to w taki sposób, że zmotywował mnie do działania. Pani Wojciechowska sprawiła, że miałam ochotę przepraszać, że żyję. Jestem oburzona. Nigdy więcej nie udam się na wizytę do tej kobiety tyrana.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Jesteś tym lekarzem?
Edytuj lub przejmij profilInterniści z Medicover w Wrocławiu
Interniści z Allianz w Wrocławiu
Interniści z POLMED w Wrocławiu
Interniści z INTER Polska w Wrocławiu
Interniści z Compensa w Wrocławiu
Interniści z LUX MED w Wrocławiu
Interniści z SKOK Asekuracja w Wrocławiu
Interniści z TU Zdrowie w Wrocławiu
Interniści z Signal Iduna w Wrocławiu
Więcej (5)