Zanim zaczniesz odchudzanie – 5 wskazówek

Ekspert Karolina Górnik-HornDietetyka • 22 stycznia 2014 • Komentarze:

Kolejna próba odchudzania musi być Twoją przemyślaną decyzją. Nie możesz podejmować decyzji o rozpoczęciu diety zbyt pochopnie. Musisz odpowiedzieć sobie na kilka pytań, aby sprawdzić czy uda Ci się wytrwać, i czy w ogóle jesteś przekonana do tego, że chcesz schudnąć.

Po pierwsze odpowiedź sobie na pytanie dlaczego chcesz schudnąć ? Czy to problemy zdrowotne związane ze zbyt dużą masą ciała, czy raczej chodzi o poprawę sylwetki, bo chcesz pozbyć się „boczków” lub pomarańczowej skórki.

Po drugie określ ile kilogramów chciałabyś schudnąć i w jakim okresie czasu. Od razu możesz zapomnieć o zgubieniu 10 czy 15 kg w dwa tygodnie, mimo że wielokrotnie czytałaś w kolorowych czasopismach, że takie diety istnieją. Musisz być świadoma tego, że bezpieczny spadek masy ciała, który nie odbije się w przyszłości negatywnie na Twoim zdrowiu to utrata około 1 kg na tydzień.

Po trzecie wybierz odpowiednią dietę dla siebie. Najlepiej jakbyś zrobiła to po konsultacji z dietetykiem, który ułoży specjalnie dla Ciebie indywidualny program odchudzania. Będziesz miała wtedy pewność, że odchudzasz się mądrze i racjonalnie, że dostarczasz wszystkich niezbędnych składników pokarmowych swojemu organizmowi.

Po czwarte, zastanów się kto będzie Twoim wsparciem. Ważne jest, abyś nie była sama podczas całego procesu odchudzania. Musisz znaleźć osobę, która w razie zwątpienia doda Ci otuchy, przekona do wytrwania na diecie, wesprze dobrym słowem. Nie mogą to być koleżanki w pracy, które np. z zazdrości, podczas przerwy na kawę, poczęstują Cię ciasteczkiem czy babeczką, „bo przecież od jednego ciastka nie przytyjesz”. Musisz zdać sobie sprawę z tego, że takie sytuacje będą się zdarzały, a Ty przygotuj się na to w jaki sposób możesz im albo zapobiegać albo asertywnie poradzić. Nie daj się namówić koleżankom na jedno ciasteczko, bo przerwa na kawę w pracy jest codziennie, a to już o 5 porcji ciastek w tygodniu za dużo.

Po piąte, aktywność fizyczna. Zastanów się ile czasu w tygodniu możesz poświęcić na ćwiczenia fizyczne. Czy możesz pozwolić sobie na wypady do klubu fitness, czy raczej będziesz ćwiczyła w domu. Najlepsze efekty daje połączenie odpowiedniej diety z regularną aktywnością fizyczną. Wysiłek fizyczny podnosi poziom przemian metabolicznych w organizmie. Kwasy tłuszczowe są źródłem energii dla pracujących mięśni. Początkowo przez pierwsze 20 minut ćwiczeń mięśnie spalają zapasy glikogenu, gdy te zapasy się wyczerpią, dopiero następuje spalanie tłuszczów. Dlatego tak ważne jest, aby ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu minimum 45 minut, a najlepiej codziennie po pół godziny. Im więcej tkanki mięśniowej w organizmie tym szybsze tempo spalania kalorii i zapasów tkanki tłuszczowej. Nie bój się, że podczas ćwiczeń za bardzo rozbudujesz sobie mięśnie. Przy tak niewielkiej aktywności fizycznej jak 45 minut dziennie na pewno Ci to nie grozi. Siedząc na kanapie i będąc tylko na diecie, rzeczywiście schudniesz, ale… ubędzie Ci tkanki mięśniowej i wody z organizmu, a zawartość tkanki tłuszczowej pozostanie praktycznie nietknięta, a przecież nie o to chodzi. Najważniejsze podczas odchudzania jest utrata masy ciała kosztem tkanki tłuszczowej !

A teraz weź kartkę i odpowiedz sobie na powyższe pytania. Pamiętaj, że każda próba odchudzania, a tym bardziej mało racjonalnego odchudzania, czyli z użyciem głodówek, diet jednoskładnikowych (np. białkowa, tłuszczowa, kapuściana, warzywna), odbije się negatywnie na Twoim zdrowiu. Dlatego powiedz sobie, że tym razem schudniesz raz, a mądrze i na zawsze. Nie wstydź się swojego problemu z nadmierną tuszą i skorzystaj z pomocy specjalistów.

Komentarze: (0)