Arteterapia u przewlekle chorych dzieci i ich najbliższych

Ekspert Dorota Wroczyńska • 20 listopada 2015 • Komentarze:

Przewlekła choroba często zmusza do przeorganizowania życia zarówno samego pacjenta, jak i jego rodziny. W związku z tymi zmianami pojawia się bunt, poczucie krzywdy, winy i bezsilności, spada poczucie własnej wartości. Rodzą się pytania o sens istnienia. Z pomocą w tych trudnych doświadczeniach przychodzi psychologia, a jedną z wielu przydatnych metod jest arteterapia.

 

Arteterapia to lecznicze i profilaktyczne działanie tworzenia i odbioru dzieł sztuki. Nie chodzi przy tym o uzyskanie wybitnych efektów artystycznych czy szczególnie błyskotliwej recenzji – samo zaangażowanie pacjenta/klienta działa terapeutycznie.

W arteterapii można wyróżnić wiele form, zależnie od tego, jaką dziedzinę sztuki wykorzystują, np. plastykoterapia, muzykoterapia, biblioterapia (literatura), choreoterapia (taniec), dramaterapia czy filmoterapia.

Jak to działa?

Dzięki terapii sztuką przewlekle chorzy zyskują możliwość rozpoznania, bezpiecznego wyrażania i odreagowania wszelkich emocji, zwłaszcza trudnych – takich, jak lęk czy złość. Tworzenie korzystnie wpływa na samoocenę, pozwala choremu mieć poczucie, że wciąż może on dać coś od siebie. Kontakt ze sztuką stwarza szansę, by choć na chwilę odwrócić uwagę od złego stanu zdrowia, uciążliwych objawów i ograniczeń, a skoncentrować się na chwili (praktyka „życia z dnia na dzień”).
Jako ilustracja może posłużyć tu historia pewnej trzydziestosześciolatki z zaawansowanym rakiem. Gdy choroba przykuła ją do łóżka, pacjentka zaczęła malować na szkle i szydełkować. Mówiła, że tworzenie pozwala jej nie myśleć o bólu, dawać coś innym, dostrzegać w życiu sens. Dzięki swej aktywności chora nauczyła się koncentracji na „tu i teraz”, odkryła radość bieżącej chwili, ponieważ teraźniejszość jest jedynym, co tak naprawdę mamy.

Z drugiej strony arteterapia ułatwia pacjentowi porządkowanie wspomnień i rozrachunek z przeszłością, np. poprzez słuchanie muzyki z młodości, tworzenie albumów fotograficznych czy pisanie pamiętników. Aktywność twórcza sprzyja dłuższemu zachowaniu dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej oraz sprawności manualnej i umysłowej. Najbliżsi przewlekle chorych również zmagają się z trudnymi emocjami. Mogą oni odnieść korzyści z arteterapii. Twórczość bowiem wyrabia w człowieku przekonanie o jego skuteczności (często zachwiane wobec braku efektów leczenia bliskiej osoby) i między innymi przez to podnosi samoocenę. Sztuka pozwala w konstruktywny sposób rozładować napięcia, pomaga odnaleźć źródła satysfakcji i radości. Arteterapia jest więc ważnym elementem zapobiegania zespołowi wypalenia, który wbrew powszechnej opinii nie dotyka wyłącznie osób zawodowo udzielających pomocy, lecz również rodziny wyczerpane opieką nad przewlekle chorymi.

Arteterapia zyskuje coraz większą popularność. W ośrodkach stacjonarnych (hospicja, zakłady opiekuńczo-lecznicze) oraz pobytu dziennego, często pojawiają się zajęcia arteterapeutyczne dla pacjentów. Bliscy chorych są w nieco gorszej sytuacji, choć powstają dla nich grupy wsparcia. Wybierając warsztaty proponuję kierować się własnymi preferencjami co do dziedziny sztuki, a także możliwościami psychofizycznymi (chociaż spróbowanie „czegoś nowego” może być zaskakująco owocne). Uważam też za istotne, aby podczas zajęć istniała możliwość rozmowy o doświadczanych emocjach i trudnościach.

Zachęcam wszystkich do twórczych poszukiwań.

„W sztuce jest zawarta siła ducha, która jest w stanie zwyciężyć cielesny ból, nostalgię, wewnętrzny niepokój”. (A. Mudrow)

The post Arteterapia u przewlekle chorych dzieci i ich najbliższych appeared first on Blog dla pacjentów.

Komentarze: (0)

Ekspert