Nadmiar prolaktyny w niepłodności

Ekspert Adam Gronowski • 12 lutego 2016 • Komentarze:

Prolaktyna jest hormonem produkowanym przez przysadkę mózgową. Hormon ten należy do grupy tzw. hormonów stresu, których wydzielanie wzrasta pod wpływem różnych stresorów. Prolaktyna moduluje funkcję układu rozrodczego.

Szczególnie istotną rolę pełni u kobiet ciężarnych, przyczyniając się m.in. do produkcji mleka przez gruczoły piersiowe czy produkcji płynu owodniowego. W okresie laktacji podtrzymuje produkcję mleka oraz hamuje oś przysadkowo-jajnikową. Stan nadmiernego stężenia prolaktyny w surowicy nazywa się hiperprolaktynemią.

 

Przyczyny hiperprolaktynemii

Hiperprolaktynemia jest wynikiem wielu różnych patologii, od błahych stanów nadmiernego stresu po poważniejsze: guzy przysadki. Ogólnie rzecz ujmując, można dokonać roboczego podziału na tzw. hiperprolaktynemię organiczną i czynnościową. Ta druga jest o wiele częściej spotykana. Tempo dzisiejszego życia, nadmiar obowiązków, praca wielozmianowa, pogoń za sukcesem jest sporym obciążeniem dla mózgu, który próbuje się dostosować do tych stresorów poprzez nadmierne wydzielanie hormonów stresu m.in. prolaktyny. Do tej grupy zaliczyć można także patologiczny wzrost jej stężenia po lekach, szczególnie dotyczy to leków psychotropowych czy niektórych leków przeciwnadciśnieniowych. Używki takie jak: marihuana czy amfetamina są też dość często spotykaną przyczyną.

Problem hiperprolaktynemii nie omija też siłowni – kulturyści zażywający niektóre anaboliki czy odżywki borykają się z przykrym pod względem kosmetycznym powiększeniem piersi tzw. ginekomastią. Do hiperprolaktynemii organicznej prowadzi szereg schorzeń endokrynologicznych.

Nadmierna produkcja tego hormonu występuje w najczęściej spotykanym guzie przysadki mózgowej tzw. prolaktynoma. Guz ten stwierdza się nawet w 40% wszystkich przypadków guzów przysadki. Ponadto prolaktynę może wydzielać guz produkujący hormon wzrostu, wywołujący akromegalię. U populacji dziecięcej guzem mogącym manifestować się hiperprolaktynemią jest craniopharyngoma. Do innych chorób, którym towarzyszy nadmiar prolaktyny zalicza się nieleczoną niedoczynność tarczycy czy zespół policystycznych jajników. Diagnostyka hiperprolaktynemii bywa czasami sporym wyzywaniem dla endokrynologów. Nierzadko zdarza się sytuacja, że u pacjenta wykryto guz przysadki w rezonansie magnetycznym, natomiast wykonane testy wskazywały na stan hiperprolaktynemii czynnościowej?! W takim przypadku okazuje się bowiem, że guz przysadki jest często spotykanym guzem niewydzielającym hormonów (tzw. incydentaloma), a nadmiar prolaktyny jest de facto wywołany przewlekłym stresem.

Problemy z zajściem w ciążę częstym następstwem hiperprolaktynemii

Problem niepłodności małżeńskiej dotyczy szacunkowo nawet 10 – 15% par. Przyczyn zaburzeń rozrodu jest wiele, jedną z nich jest hiperprolaktynemia. Oznaczenie stężenia prolaktyny w surowicy stanowi obecnie standard postępowania diagnostycznego w niepłodności. Ma to o tyle istotne znaczenie, że nadmiar prolaktyny jest często spotykanym zaburzeniem, które wyjątkowo łatwo można skorygować stosując odpowiednią farmakoterapię. Hiperprolaktynemia u kobiet objawia się bólami głowy, czasami zaburzeniami ostrości wzroku lub zawężeniem pola widzenia (w guzach przysadki), tkliwością piersi, wyciekiem z piersi, rozrostem torbielowatym piersi tzw. mastopatią, a przede wszystkim zaburzeniami miesiączkowania. U mężczyzn objawia się ginekomastią, spadkiem libido, utratą sił witalnych.

Przystępując do bardziej szczegółowego diagnozowania hiperprolaktynemii należy uwzględnić wszystkie wymienione powyżej przyczyny. Leczenie natomiast nie przysparza większych problemów, bowiem leki obniżające produkcję prolaktyny są bardzo skuteczne i w stosunkowo krótkim czasie korygują tę patologię. Zdarza się, że wątpliwości budzi leczenie hiperprolaktynemii u pacjentki, której udało się zajść w ciążę. U ciężarnych prolaktyna wzrasta fizjologicznie, zatem w celu interpretacji wyników badań oraz nakreślenia dalszego postępowania należy zasięgnąć porady endokrynologa. W większości takich przypadków można przyjąć postawę wyczekującą i jedynie przeprowadzać okresowo badania kontrolne. Czasami sytuacja wymaga wdrożenia leków obniżających prolaktynę. Właściwie dawkowane są bezpieczne zarówno dla matki, jak i dla płodu, przede wszystkim nie zachodzi obawa o niekorzystny wpływ tych leków na produkcję płynu owodniowego – leki te nie wywierają swojego działania w błonach płodowych.

Hiperprolaktynemia nie zawsze musi dawać objawy i być leczona

Nie każdy przypadek wzrostu stężenia prolaktyny we krwi należy leczyć farmakologicznie. Może się zdarzyć sytuacja, w której stwierdzana na podstawie wykonanych badań hiperprolaktynemia jest całkowicie bezobjawowa lub skąpoobjawowa. Zachodzi wówczas potrzeba wykonania uzupełniających badań oznaczonej we krwi prolaktyny z rozbiciem jej na frakcje. Jeśli przeważa frakcja biologicznie nieczynna (polimeryczna) nad biologicznie czynną (monomeryczna), można odstąpić od leczenia farmakologicznego.

Reasumując, hiperprolaktynemia jest częstą przyczyną zaburzeń miesiączkowania. Jeśli trwa przez długi czas, może poważnie zaburzać płodność. Dlatego wykluczenie hiperprolaktynemii zajmuje bardzo wysoką pozycję w drabinie procesu diagnostyczno-leczniczego niepłodności. Leczenie jest przy tym stosunkowo proste i skuteczne.

The post Nadmiar prolaktyny w niepłodności appeared first on Blog dla pacjentów.

Komentarze: (0)

Ekspert