Barbara Bohdanowicz

Kompletnie nie polecam tej Pani, nawet nie nazwę jej specjalistą. Byłam na wizycie z moją 5-letnią córką, dostałyśmy skierowanie po bilansie pięciolatka, ponieważ pediatra podejrzewała lekką skłonność do zeza. Na zaleceniach zapisano prośbę o pełne badanie optyczne z atropiną. Pani "okulistka": spojrzała na to i skomentowała "Oooo, no pewnie, badanie z kroplami, jeszcze co" Posadziła córkę na fotelu, córka chciała trzymać mnie za rękę, więc kolejny komentarz, że dziecko jest POTWORNIE rozkapryszone, gdzie była naprawdę grzeczna i wykonywała polecenia. Potem wyświetlanie obrazków na ścianie, Pani doktor kazała nazwać obrazki z górnego rzędu, córka powiedziała, że nie widzi co to jest, na co Pani "doktor": sarkastycznie:" No co, motyla nie widzisz? A obok trójkąta? Potem pokazywała córce taki trójwymiarowy obrazek, na którym też sama wskazała i nazwała zwierzątka. Wtedy już nie wytrzymałam i spytałam czy to badanie rzeczywiście powinno polegać na tym, że lekarz podpowiada dziecku co powinno widzieć? Pani "doktor": stwierdziła, że u dziecka wszystko w porządku ze wzrokiem a ja jestem przewrażliwiona. Jakiś obłęd! Przecież nie wymyśliłam sobie problemu, nawet nie miałam świadomości, że może istnieć, zwróciła uwagę na to pediatra podczas bilansu! Poza tym ta okulistka chyba wogóle nie powinna pracować z dziećmi skoro ją tak bardzo irytują. Omijajcie tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz