Artur Wieczorek

Polecam serdecznie. Pan doktor konkretny, bardzo miły, odpowiada na wszystkie pytania. Prowadził moje dwie ciąże i zawsze czułam się zaopiekowana mimo różnych problemów. Polecam z całego serca i nie wyobrażam sobie innego ginekologa prowadzącego.

Jesyem pacjentką Doktora od 2013 roku kiedy to przeprowadził mi zabieg laporoskopowo w Szpitalu w Gorlicach. Endometrioza IV stopień. Wizyty zawsze przebiegały w miłej atmosferze. Pan Doktor zawsze podchodził do mnie z wielkim sercem... wiedząc jak ciężka jest to choroba. Prawdą jest że specjalizuje się w onkologii i jest znakomitym chirurgiem... bardzo dobrze również diagnozuje wszelkie zmiany na jajnikach. Pan Doktor kierował mnie do odpowiednich specjalistów ( w Polsce- niepłodność) natomiast u niego mogłam zawsze się umówić gdy wymagała tego okoliczność a moi specjaliści byli daleko. Zawsze odpisuje na SMS- nawet w niedzielę czy święto. Raz o 23:30. Polecam go z czystym sercem ! Ostatnio również musiałam udać się do niego po pomoc, gdyż inny lekarz stwierdził u mnie raka jajnika. Pan Doktor mnie zbadał, uspokoił oraz przeanalizował ze mną kolejne działania oraz ścieżkę leczenia ( w współpracy z ośrodkiem z Warszawy). Nie dam złego słowa powiedzieć na Pana Doktora. I dziękuję za te wszystkie lata w trakcie których mogłam na niego liczyć.

Jak na pierwsza wizyte bardzo sympatyczny i szczegółowy lekarz, odpowiada na wszystkie pytania, miły i uśmiechnięty polecam.

Na moim przykładzie nie polecam młodym dziewczynom, które mają problemy ginekologiczne (np. torbiele), mogące im kiedyś utrudnić zajście w ciążę. Pan doktor nie mówiąc jaki jest dokładnie rodzaj torbieli stwierdził, że decydując się na leczenie opreacyjne trzeba liczyć się z usunięciem jajnika. Nie chce operować laparoskopowo tylko klasycznie, a na pytanie czy mogą być potem problemy kiedy bedę chciała mieć dziecko odpowiada-cytuję: "Okaże się jak pani kiedyś będzie chciała". Zero empatii. Jedyne co polecam to zrobić to co ja po tej wizycie - zmienić lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam pacjentką doktora ok.roku. W Novum zdecydowanie przyjemniej niż w osteodoxie. Noe przeszkadzałoby mi,że mnie nie pamięta, bo tu nadrabia osobowością. Nie rozumiem systemu robienia notatek w karcie- nie pamiętał swoich propozycji co do leczenia z poprzedniej wizyty..

Witam! leczyłam się u doktora Wieczorka dwa latana bezpłodność i powiem szczerze, że początkowo jego sposób bycia (Żarty, wyluzowanie) odpowiadały mi ale z czasem gdy np. za każdym razem nie pamiętał mnie, na co się leczę, proponował mi w kółko te same badania, które już miała zaczęło mnie to irytować. Ostatecznie gdy miałam robione HSG w Gorlicach zostawiono we mnie podczas zabiegu opatrunek tzn. gazę. Która po dwóch tygodniach wyleciała ze mnie,dosłownie dostałam stanu zapalnego na szczęście nie ropnego i trafiłam do szpitala w Nowym Sączu. gdy poszłam do niego na prywatna wizytę i pokazałam mu pognitą gazę, która gniła we mnie 2 tygodnie usłyszałam komentarz "zdarza się" zero przepraszam, skruchy. Dlatego nie jest już moim lekarzem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam do dr Wieczorka trafilam w 2009 roku w pierwszej ciązy bylam zadowolona choć zupelnie nie kojarzyl co zalecal i mowil 2-3 tyg wczesniej na wizycie przyjmowal wtedy tez prywatnie w chełmcu w osrodku, natomiast w 2012 znow trafilam do dr (w novum) w drugiej ciązy pomine fakt opoznienia wizyty o conajmniej godzine, najwazniejsze byly badania usg za 250zl to byla rzecz podstawowa nie raczyl mi powiedziec za powinnam zwiekszyc dawke magnezu, choć szyjka sie skracala, w 7 mc bralam fenoterol ktory trzeba odstawic 4tyg przed porodem tez mi tego nie powiedzial dowiedzialam sie od kolezanki 3 tyg przed terminm a doktor zrobil oczy za tydzien " to pani nie wiedziala??" wiele nie domowien.... ilość, ilość i kasa to niestety w tej chwili niegdys dobry doktor...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dr Wieczorka chwaliło wiele moich koleżanek, opinie na portalu Znany lekarz też ma dobre, więc ja również zapisałam się do niego na wizytę. Bardzo się jednak rozczarowałam! Od kilku miesięcy usiłowałam bezskutecznie zajść w ciążę a dodatkowo miałam problem z miesiączkami, myślałam, że pan doktor mi pomoże. Na początku rzeczywiście dobrze zabrał się do rzeczy, zaczynając od monitoringu cyklu i zlecenia niezbędnych badań. Kiedy jednak okazało się, że cykl przebiega prawidłowo, zupełnie stracił pomysł na moje leczenie. Mimo, że na pierwszej wizycie wykonał szczegółowe USG przezpochwowe nie zauważył jednej "drobnej" rzeczy - pęcherzyka wypełnionego płynem w macicy i prawie zarośniętego ujścia szyjki. Jak się później okazało była to zatrzymująca się krew miesiączkowa wraz ze skrzepami. Dobrze, że zauważyła to lekarka, do której poszłam na jedną z wizyt w trakcie monitoringu (on akurat w tym dniu nie przyjmował pacjentek, skierował mnie do niej żeby monitoring nie przepadł). Potem nie chciał uwierzyć w to co zauważyła lekarka, jakby głupio mu było się przyznać do pomyłki. Zignorował to zupełnie każąc kontynuować starania. I tak to trwało tygodniami, moje dolegliwości się powiększały a w ciążę nie zachodziłam. W tym czasie odwiedziłam też innego lekarza, który także mi nie pomógł. W końcu doszło do stanu prawie zupełnego zatrzymania odpływu krwi, jednak pan doktor Wieczorek nadal to lekceważył. Nawet kiedy w czasie kolejnego USG okazało się, że w tydzień po zakończeniu miesiączki miałam macicę pełną krwi doktor stwierdził, że... to nic, poczekamy do kolejnej miesiączki i od 1 dnia NASTĘPNEGO cyklu będę brać tabletki na stymulację owulacji (po co, skoro monitoring wykazał, że owulacja następuje prawidłowo?!?)! Czułam się fatalnie, dokuczał mi ból brzucha, nie było na co czekać - poszłam do innej lekarki, która w trybie natychmiastowym wykonała mi histeroskopię. Dzięki temu moje cykle wróciły do normy a w 3 miesiące po zabiegu zaszłam w ciążę. Doktora Wieczorka nie polecam a na pewno radzę uważać i nie wierzyć mu ślepo - warto czasem zaufać własnej intuicji!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ja zdecydowanie wolałam dr. Wieczorka tego co był kiedyś. Nie wiem co przytrafiło mu się w życiu, że swój zawód wykonuje teraz na siłę. Może myślał, że całe życie jedzie się na opinii sprzed lat. Moim skromnym zdaniem lekceważy pacjentki, byle szybko, byle rachunek wystukać i następna. O cytologię się nie mogłam przez 2 lata doprosić mimo, że płacę za badanie, bo Pan doktor nie ma czasu lub nie widzi potrzeby. Pacjent płaci - pacjent wymaga.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam! Przez 2 lata byłam pacjentką dr Wieczorka (wizyty prywatne). Jego dobre opinie są przereklamowane, może był solidny jakiś czas temu ale na pewno nie obecnie. Dr wykonywał mi laparoskopie i jeśli o to chodzi nie mam nic do zarzucenia, pomógł załatwić formalności, bezproblemowy kontakt telefoniczny i opieka w szpitalu. Jednak po jakimś czasie zauważyłam że na wizytach zaczął zbywać pacjentki. Dosyć długo nie mogłam zajść w ciąże, a gdy się udało i zaczęły się komplikacje zupełnie je zlekceważył. Przy krwawieniu kazał chodzić do pracy, przez telefon stwierdził że nie ma potrzeby wizyty, że to często się zdarza. I przekonał mnie że nie należy zbyt się przejmować. Pojechałam jednak na własną rękę do szpitala do Gorlic, a tam jak to w polskiej służbie zdrowia nie zastałam ginekologa na dyżurze!!! Odesłano mnie z kwitkiem! Za dwa dni po kolejnym telefonie - dr Wieczorek jednak postanowił wysłać mnie ponownie do szpitala. Okazało się że było co najmniej 3 tygodnie za późno!!! Przez jego lekceważącą postawę straciłam dziecko! Nie polecam dr, którego jakość opieki jest co najmniej wątpliwa!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz