lek. Artur Kiełkowski

Polecam..i jeszcze raz polecam! Pan doktor pomaga mojej rodzinie od lat. Mój partner po skomplikowanym złamaniu kości udowej trafił do Pana Doktora z przepukliną kręgosłupa i rwą kulszową. Dzięki niemu udało się uniknąć się kolejnej operacji. Nasz 15-miesieczny synek doznał złamania śródstopia, pan doktor na konsultacji wyjaśnił możliwa przyczynę, dalsze działanie i proces zrostu, co nas jako rodziców bardzo uspokoiło i uświadomiło.
Polecamy i dziękujemy

Jestem pod wrażeniem ,bardzo polecam Pana doktora ,pełen profesjonalizm,zaangażowanie, obsługa na wysokim poziomie, bardzo szczegółowy, człowiek o wielkim sercu na własciwym miejscu ,prawdziwy lekarz z powołania ,szkoda że tak mało jest takich ludzi jak Pan doktor.
Miałam okazję korzystać z pomocy Pana doktora,otrzymałam bardzo duże poczucie bezpieczeństwa ,polecam jeszcze raz polecam i to nie w 100% tylko w 10000....

Syn był dwukrotnie operowany przez Pana Doktora - od pierwszej wizyty czujemy się bezpiecznie będąc pod opieką Pana Doktora. Jak dla mnie i dla syna bardzo rzeczowy, kompetentny lekarz do tego miły i uprzejmy, ma czas wysłuchać i odpowiedzieć na pytania. Syn darzy Pana Doktora dużym zaufaniem.

Niezwykle profesjonalny i konkretny. Poza tym miły i z poczuciem humoru. Z dokładnością wytłumaczył mi jak będzie przebiegało moje leczenie. Dał wskazówki jak w przyszłości dbać o to, aby sytuacja się nie powtórzyła. Miło było odbyć tak profesjonalną wizytę. Doktor jest ponadto niezwykle ciepły i zainteresowany, zlecił mi konieczne badania i zastosował efektywne leczenie. Szczerze polecam!

Profesjonalizm, empatia, zaangażowanie w problem pacjenta. Tak krótko można opisać Pana Doktora. Dziękuję za wspaniałą opiekę nad synkiem, który nie należy do "łatwych" pacjentów. Dzięki Dr Kiełkowskiemu cieszymy się zdrowiem i pełną sprawnością.

Niestety lekarz wykazał brak profesjonalizmu, rozpoczynając wizytę godzinnym opóźnieniem, niechęcią wyjaśnienia choroby (mówiąc, że już to powiedział), a kończąc błędnym zaleceniem przepisanych leków (np. lek DicloDuo Combi zalecany jest x1 dziennie, co też potwierdził kolejny ortopeda, natomiast lek. Kiełkowski zalecił mi go przyjmować x2 dziennie). Byłam zmuszona do pilnego kontaktu z lekarzem internistą w wyniku bardzo ostrego i uporczywego bólu brzucha wywołanego w/w lekami. Zasięgając też porady kolejnego ortopedy jw., okazuje się, że w/w leczenie powinno być wdrożone po wynikach badań, jak i skierowanie na RTG powinno objąć też bark a nie tylko skan czy odcinek szyjny. Zwłaszcza, że ból wywołany jest barkiem.
W zależności od wyników gastroskopii w skutek zaleconego leczenia i ich skutków przez lek. A. Kiełkowskiego, będę rozważać postępowanie w sprawie błędu medycznego. 

lek. Artur Kiełkowski

Szanowana Pani, decydując się na wystawienie opinii właściwym, było by poinformowanie, że konsultacja odbyła się zdalnie (TELEPORADA). Na wstępie rozmowy przeprosiłem za opóźnienie, które wynikało z problemów technicznych na które nie miałem wpływu. Rozpoczęła Pani rozmowę od słów: „chcę skierowanie na badanie USG i RTG łopatki”. Zebrałem wywiad i po opisaniu przez Panią objawów zaproponowałem wykonanie USG barku (badanie to pozwala w szerszym zakresie ocenić nie tylko samą łopatkę ale i cały bark) oraz RTG kręgosłupa szyjnego (czasem objawy w obrębie barku, które Pacjent podaje mogą wynikać z choroby w obrębie kręgosłupa szyjnego). Zaleciłem zgłosić się na wizytę kontrolną STACJONARNĄ z wynikami badań. Ze względu na opisywane dolegliwości zaproponowałem leczenie p/bólowe: DicloDuo Combi jest lekiem w którym występuje połączeniem dwóch substancji czynnych (diklofenak 75mg oraz omeprazol 20mg). Pierwsza z substancji zalicza się do grupy tzw. NLPZ i jednym z najczęstszych działań niepożądanych są: ból brzucha, nudności wymioty w szczególności u osób z chorobą refluksową, wrzodową żołądka/dwunastnicy (we wczesnym stadium choroby pacjent może nie mieć wiedzy, że zmaga się którąś z tych chorób). Dobowa dawka maksymalna dla osoby dorosłej wynosi 150mg. Drugą substancją czynną jest omeprazol – lek stosowany w leczeniu i profilaktyce choroby wrzodowej żołądka/dwunastnicy i refluksowej. Dobowa bezpieczna dawka to 40mg, a w niektórych przypadkach stosuje się większe dawki. Dzięki dołączeniu do diklofenaku omeprazolu zmniejsza się ryzyko wystąpienia działań niepożądanych leków z grupy NLPZ. Nie jest błędem zastosowanie DicloDuo Combi 2x dziennie w szczególności u osoby, która nie zgłasza ww chorób. Zalecenie stosowania 1x dziennie wynika, że dawka omeprazol (40mg) jest uznawana za leczniczą. Bardzo jest mi przykro, że wystąpiły u Pani działania niepożądane po zażyciu leku (zazwyczaj do czasu zażycia po raz pierwszy pacjent nie wie, ze organizm może tak zareagować). Co do opinii wydanych przez „kolegów” po fachu nie będę się wypowiadał (bo mnie tam nie było). Mam nadzieję że mieli okazję Panią zbadać na wizycie stacjonarnej (na którą Panią skierowałem) z wynikami badań (na które Panią skierowałem) dzięki czemu mogli stwierdzić przyczynę dolegliwości bólowych. Gdybym przystał na Pani prośbę wystawienia skierowania na USG i RTG łopatki to do teraz nie miałaby Pani postawionej diagnozy, bo jak sama Pani stwierdza „ból wywołany jest barkiem” (a łopatka jest tylko częścią wchodzącą w skład barku). Życzę powrotu do zdrowia.

Profesjonalista, lekarz z powołania z fantastycznym podejściem do dzieci, dziękujemy Carmen z rodzicami

Profesjonalne podejście do sprawy i wytłumaczenie problemu
Lekarz uprzejmy i życzliwy dla pacjenta

Jesteśmy wdzięczni za profesjonalną pomoc i dobre słowo. W takich sytuacjach jak połamany obojczyk piłkarza, każdy żart lekarza na wagę złota.
Liczymy na udaną operację

Mimo postawionej diagnozy i zaleconego w pięciu słowach postępowania nie jestem zbytnio zadowolona z wizyty. Gdy zaczęłam opowiadać od kiedy zaczęły się moje dolegliwości i co obejmują, pan doktor w pewnym momencie po prostu mi przerwał, nie interesowało go co mówię i spytał jedynie jak sytuacja wygląda teraz. Szkoda, bo długość trwania danej dolegliwości i intensywność jest moim zdaniem bardzo ważna. Idąc do lekarza chciałabym w pełni móc opowiedzieć co mi jest i czuć się potraktowana poważnie, niestety na wizycie czułam, że komuś chyba ewidentnie zawracam głowę. W momencie gdy drukowało się moje skierowanie, zamiast poświęcić czas swojemu pacjentowi doktor Kiełkowski wziął swój telefon i pisał z kimś na komunikatorze. Więcej na pewno się tam nie pojawię.