Anna Żuchnik

nie daje antybiotyków! bo na wirusy one nie działają! większość chorób zaczyna się wirusem. Moje dziecko gorączkowalo 10 dni i nie dała antyb - przeszło. Innym razem 5 dni - przeszło! Ona mi się podoba. Gada sensownie. Ufam jej. Układ odpornosciowy dziecka musi się nauczyć walczyć, a antyb. (przepisane niepotrzebnie)mu w tym nie pomogą!zaszkodzą!
na razie się jej trzymam. Owszem bada szybko, ale moze ma wprawę? czytałam, że nawet zapalenie oskrzeli czy ucha!!!to w wiekszości inf.wirusowe. taki to urok jesieni. Pierwszemu dziecku ładowałam antybiotyki -tak kazał lek - jej kolega. Ona nie daje antyb a drugie dziecko choruje tak samo.... przedszkole....
Zobaczymy co z tego wyniknie........
Cieszę się, że do niej trafiłam!

Ocena zmieniona przez moderatora na "bardzo dobry".

Bardzo dobry lekarz.Wspaniale ustawiła mi leki na ciśnienie.Bardzo miła i kompetentna osoba.Polecam.

Najlepsza.Nie przepisuje antybiotyków na infekcje wirusowe.Odkąd leczę się u niej z dzieckiem od 2 lat córka nie brała antybiotyku.Zawsze umie dobrze doradzić .Polecam

Całkowicie niekompetentna lekarka. Pomimo informacji otrzymanych w wywiadzie o długim i przewlekłym przeziębieniu i braku skuteczności dostępnych bez recepty leków przypisuje mi owe leki :O Czyli syrop na kaszel, lek przeciwbólowy na gardło i coś z wiatminą C. Pomimo prośby o wykonanie antybiogramu zbywa mnie mówiąc że "my tego nie wykonujemy" To chociaż daj mi skierowanie!!! Osłuchiwanie szmerów klatki piersiowej trwało dosłownie 3 sekundy! A głupi byłem że nie posłuchałem matki która mówiła mi żebym do niej nie szedł bo ona każdemu wali witaminy. Musiałem się przekonać na własnej skórze że tak właśnie jest. Totalny brak wiedzy i kompetencji!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz