ANNA WELENTO- BIAŁAS

Pomimo wyjścia z testów skórnych alergii na roztocza 3x4, czyli dosyć silnej pani stwierdziła, że nic mi nie jest, moje objawy to spływanie wydzieliny z zatok do gardła, katar lejący oraz kaszel, nie dostałam żadnych leków(alergia nieleczona powoduje astmę oskrzelową )tylko tłumaczenia że to nie są objawy typowo alergiczne (pani, uważa że alergia objawia się tylko zewnętrznie, czyli np. poprzez wysypkę). Uważam że pani doktor może dysponować jakąś wiedzą na ten temat skoro skończyła odpowiednie do wykonywania tego zawodu szkoły, lecz mi nie pomogła w żadnym stopniu rozwiązać problemu. Jej postawa do pacjenta jest niezbyt dobra i rozczarowująca, ponieważ gdy objawy oraz testy wskazują jasno alergię pani stwierdza, że to nic takiego oraz próbuje mi wmówić inną chorobę, której nie posiadam oczywiście. Pani mogłaby przeprowadzać szczegółowe wywiady a nie tylko szukać wymówek na odczepne. Nie polecam z całego serca to tylko strata czasu jest wiele innych dobrych alergologów.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Leczę się u niej od kilku lat, a efektów brak ...mam poważne problemy alergiczne, a u pani doktor nie dostrzegam nawet krzty empatii ...Kwestionuje ona opinie innych specjalistów u których się leczę, co mnie niepokoi, bo im ufam bardziej...
I są wg mnie lepszymi specjalistami ....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Za 180 zł pani powiedziała że nie zajmuje się alergiami pokarmowymi, nie jest w stanie powiedzieć na co jest syn uczulony, żadnej rady oprócz tego że testy są drogie i lepiej robić na NFZ ale i tak pewnie nic nie wykaza, po sugestii że może coś doraźnego na obecną dolegliwość przepisała lek, który i tak mamy. Szkoda pieniędzy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do leczenia alergii podchodziłem dukrotnie. Pierwsza: alergia na kota. Była zbyt silna reakcja na szczepionkę, więc doktor poleciła inny lek - krople pod język nie były refundowane i cholernie drogie ok 500 zł za dawkę ale skuteczne. Po drugiej serii alergia przeszła. Inni lekarze stwierdzili że lepiej pozbyć się kota.
Kolejna alergia po testach skórnych nic nie wyszło, odpłatne testy z krwi też nic nie wskazały, ale pani doktor zasugerowała że może to być nietolerancja histaminy lub tyramin zawartych w niektórych produktach. I bingo :) teraz unikam produktów dojzewających, albo kiszonek i mam spokój. Moim zdaniem fachową pomoc i o to chodzi.

Od jakiegoś czasu borykam się z takimi dolegliwościami jak kichanie, katar i swędzące powieki. Otrzymałam skierowanie do poradni alergologicznej, wykonano mi wyłącznie testy skórne, które wyszły negatywne. Na tej podstawie pani doktor stwierdziła, że skoro testy wyszły negatywne to na pewno nie mam alergii, ponieważ objawy, które wymieniłam to nie są objawy typowo alergiczne. Otrzymałam kartkę potwierdzającą negatywne wyniki testów i zostałam odesłana do lekarza rodzinnego. Sprawę skonsultowałam z lekarzem rodzinnym, który był zdziwiony słowami pani doktor. Sama również byłam zdezorientowana słysząc, że moje dolegliwości nie są spowodowane alergią. Pani doktor nie skierowała mnie nigdzie dalej, nie pomogła w żadnym stopniu rozwiązać problemu. Jestem bardzo rozczarowana podejściem tego lekarza do pacjenta. Z całego serce nie polecam pani doktor.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz