lek. Anna Sielaszuk

Dostałam alergii na przepisane leki, Sielaszuk stwierdziła, że to niemożliwe i mam kurację, mimo opuchniętej twarzy, obrzękniętych oczu, a także ust, prowadzić dalej. Jedyne co zaproponowała to udać się do lekarza rodzinnego po skierowanie do dermatologa, bo najprawdopodobniej zjadłam coś albo się czymś wysmarowałam. Jaki lekarz tak robi? Nawet w ulotce jest jak byk napisane, że jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, lek należy natychmiast odstawić. Dzięki braku reakcji od specjalisty, od paru dni przez to, że lekarz rodzinny odstawił mi lek, który mnie uczula mam napady padaczkowe. Gdyby powyższy człowiek zareagował inaczej i przepisał mi od razu inny lek może napady by nie powróciły, a przez zaistniałą sytuację nie mogę normalnie funkcjonować.
Ponadto od paru dni cierpię na gorączkę prawię 40 C, jestem poobijana od napadów i sina od wybroczyn. I pomyśleć, że to zupełnie inny lekarz musiał decydować o odstawieniu neurologicznych leków, bo neurolog uznał, że uczuliłam się proszkiem do prania albo kanapką, trzymajcie mnie. Jestem taka wściekła, bo nie dość, że mi się padaczka aktywowała, której drgawki były.uspione od roku to sobie taki lekarz siedzi bezkarnie w gabinecie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najgorsza lekarka, u jakiej byłam. Zupełnie zlekceważyła moje objawy. Ba, po moim stwierdzeniu, że boli mnie w miejscu X, stwierdziła "aha, więc boli panią Y" i to był koniec wywiadu, nie dała mi zupełnie dojść do słowa, chociaż miałam jeszcze inne istotne objawy. Wizyta trwała 2 minuty, czyli tyle, ile pielęgniarka wypisywała kartkę dla lekarza rodzinnego. Kiedy zapytałam, czy to może być od stresu, stwierdziła, że wszystko może być. I zaproponowała leki na padaczkę przy bólu głowy!
Rozumiem, że Szanowna Pani Doktor ma bardziej chorych pacjentów, ale po to właśnie do niej poszłam, żeby nie doprowadzić się do poważnego stanu. Zmarnowałam skierowanie i czas, mogłam dłużej poczekać i iść do prawdziwego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Po wizycie w Grudnu, wykonaniu badania EEG, lekarka nic nie stwierdziła, gdy usłyszała przebieg mojej choroby zaczeła dopatrywać w przebiegu zapisu zmian które znalazła. Moim zdaniem lekarz słaby, ani nie zaszkodzi, ani nie pomoże. Prowadzi mnie już inny neurolog. :)

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mam wizyte w niedługim czasie. postaram się ocenić wasze wypowiedzi. Czy ten lekarz zasługuje na uznanie. Pozdrawiam. Kikolo.

fatalny lekarz,naprawde.trzymajcie sie z daleka, bo to kobieta ktora po prostu nie wykazuje najmniejszego zainteresowania pacjentem.załatwia czym predzej, odpowiadajac zdawkowo, dajac do zrozumienia ze nie ma czasu na sluchanie pacjenta bo kolejny czeka pod drzwiami.nie potrafiła w normalny ludzki sposob przekazac pacjentowi ze ma tetniaka mózgu, zrobila to w progu, nawet nie zdazylam wejsc do gabinetu i zamknac drzwi....to żenujące ze ktos taki sprawuje praktyke lekarska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!na moje pytania-a gdzie on jest, jak mozna to leczyc-odpowiedziała-prosze to konsultowac z neurochirurgami, to nie moja sprawa.gdy kilka dni pozniej trafila tam moja siostra, powiedziala jej ze siostra strasznie przezyla informacje-dobre, naprawde gratuluje pani doktor wyczucia sytuacji-ciekawe czy ona by skakala do gory slyszac taka informacje w wieku 30 lat, jak sie ma roczne dziecko...problem w tym ze pani doktor nie potrafila \"uspokoic\" pacjenta, wydala czym predzej skierowanie do neurochirurga i kolejny papier ze nie wymagam juz leczenia w por neurologicznej...i masz pani klopot, radz sobie sama...na szczescie spotkalam profesorow w warszawie z niebywala wiedza i kompetencjami, bedacych duzo bardziej zyczliwymi i normalnymi...potrafiacych po ludzku rozmawiac z czlowiekiem....niz pani doktor. I jeszcze jedno:Nie wierze w zadne pozytywne komentarze dotyczace tej pani, mojej 36letniej kolezance nie chciala dac skierowania na przeswietlenie kregoslupa ledzwiowego, bo jest mloda i nic jej nie jest-zdaniem p doktor.Jesli szukacie dobrego lekarza-to na pewno adres p sielaszuk nie jest własciwym...Pozdrawiam

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".

Nie spotkałam się z gorszym specjalistą! O ile w ogóle można nazwać P. Sielaszuk specjalistą! Obojętność, brak kompetencji. Cierpię od 4 lat na ciężkie bóle głowy. P. doktor nie raczyła wysłuchać mnie do końca, tylko stwierdziła od razu, że skoro rezonans nic nie wykazał to ona nie widzi potrzeby leczenia. Niektórzy jej zdaniem po prostu mają bóle głowy i tyle, że to niby takie wrodzone. Ciekawi mnie jednak dlaczego w takim razie wcześniej nie miałam z tym problemów skoro się z tym urodziłam. Nieprzyjemna, nie potrafiąca uargumentować swojej \"diagnozy\" przepisała mi leki, które biorę już od dawna. Stwierdziła że na EEG mnie nie wyśle, bo nie! Jej zdaniem neurologiczne badanie podejmuje się gdy ma się guza i trzeba operować..Jestem bardzo niezadowolona, a wręcz zła, bo zmarnowałam skierowanie i czas, na tą cudowną dająca mi nadzieję wizytę czekałam 2 miesiące! Żenada!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

To prawdopodobnie najgorszy lekarz, z jakim miałem do czynienia. Kiedykolwiek.
Totalny brak szacunku do pacjenta. Nie dała mi dojść do słowa, nie zdążyłem wymienić nawet wszystkich swoich objawów!
Kiedy wspomniałem o ataku TIA kilka miesięcy temu, powiedziała, że trzeba było wtedy przyjść. Na uwagę o drgających powiekach stwierdziła, że gadam głupoty, bo ona nie widzi, żeby drgały. Fakt, że nie drgają 24h/ dobę był już poza możliwością pojmowania pani \"doktor\"! Miałem wrażenie, że chce mnie jak najprędzej wywalić z gabinetu (byłem ostatni, więc może spieszyło się jej do domu?).
Generalnie zamiast diagnozy z jakimś uzasadnieniem usłyszałem, że muszę się przyzwyczaić do objawów i żebym sobie coś tam łyknął (a może witaminki, a może magnez, a może potas - ale jej to wszystko jedno).
A żeby było śmieszniej - byłem u niej prywatnie... aż boję się pomyśleć jak traktuje pacjentów z NFZ...
Unikajcie jak ognia!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Obojętność i lekceważenie cierpiącego pacjenta - to opis postępowania doktor Sielaszuk. Po opisie moich dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa oraz stwierdzeniu, że muszą odkurzać na czworakach, że nie mogą wstać z łóżka, lekarka stwierdziła, że to normalne w moim wieku- mój wiek - 47 lat - i przepisała mi środki przeciwbólowe. Dopiero rezonas, który mi zalecił inny lekarz wykazał, że mam przepuklinę w 2 miejscach kręgosłupa. I właśnie ból wynikał z przepukliny, a nie z mojego wieku, co sugerowała lekarka. Nikomu jej nie polecam, a wręcz odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u p doktor z silnymi zawrotami głowy oraz bólem i zwyrodnieniami kręgosłupa szyjnego.Lekarka kazała mi się przyzwyczaic i do bólu i do zawrotów.U niej w gabinecie miałam oczopląs.Nikomu nie polecam zero fachowości.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Anna Sielaszuk to cierpliwy, wnikliwy i bardzo dobry specjalista. Poszukiwania przyczyn choroby są w moim przypadku wciąż nie zakończone, ale to Pani doktor skierowała mnie do najlepszych specjalistów i to Pani doktor nie ustawała w poszukiwaniach, wspierając innych neurologów i dzieląc się z nimi swoimi spostrzeżeniami.Jestem wdzięczny, że lekarz pierwszego kontaktu skierował mnie właśnie do Pani Sielaszuk , która traktuje swoja pracę jak misję . Dziękuję i polecam Panią doktor innym pacjentom.