lek. Anna Sarnowska

Доктор вежливая, но на сайте отмечено знание русского, оно не очень высокое. Я не была уверена, что меня понимают на 100%. Глубокого погружения в проблему отсутствия цикла (первый визит) не было. Узи сделано хорошо, результаты считаны.

Trudno mi ocenić wizytę - było ok, pani doktor bardzo miła, zrobiła USG, pobrała 150 zł. Jednak na stronie badanie kosztuje od 100 zł, ale nie dostałam żadnej informacji od czego zależy cena. Badanie było krótkie, kontrolne, bez żadnych dodatków, więc nie wiem dlaczego taka kwota. Wyników badania nie dostałam, jak to zwykle bywa, zostały wpięte do mojej karty u pani doktor. Mam mieszane uczucia.

Trafiłam na Panią doktor przy moim pierwszym poronieniu. Byłam mile zaskoczona jej empatią i szybką reakcją. Przy drugim poronieniu Pani doktor zareagowała szybko i rzeczowo, ale w ogóle nie pamiętała mnie jako swojej pacjentki- nie pamiętała moich poprzednich doświadczeń, pomimo tego, że po pierwszym poronieniu długo leczyłam się w jej prywatnym gabinecie. Również nie zareagowała szybko na moje krwawienie po przepisanym przez nią leku w trakcie drugiej ciąży, twierdząc, że żadna pacjentka nigdy tak nie zareagowała (mówiła to też moim koleżankom, leczącym się u niej po "moim przypadku"). Generalnie po dwóch poronieniach nie zaproponowała żadnego leczenia, a co za tym idzie nie umiała mi zlecić żadnych badań, w których możnaby się doszukać przyczyn takiego stanu rzeczy. Nie chciałabym krzywdzić Pani Doktor moją opinią, ponieważ z jednej strony uważam, że jest świetnym diagnostą, ale z drugiej - nie pamięta swoich pacjentów i nie za bardzo nadaje się do leczenia przypadków kobiet z poronieniami.

Pani doktor jest miła i wszystko byłoby ok, gdyby nie potworne kolejki w poczekalni,Pani Sarnowska jest wiecznie spóźniona i nieważne na którą godzinę się zapiszesz i tak wchodzisz jako kolejna, mimo,że reszta pacjentek jest zapisana po tobie. Nigdy,ale to nigdy nie przyjęła mnie o czasie,a chodzę do niej już kilka lat i to regularnie,ostatnio czekałam 2,5 godziny, a średnio się czeka godzinę, nigdy krócej.Ja rozumiem, że Pani Doktor chce zarobić i przyjąć wszystkie pacjentki, ale tak nie można!!!!To brak poszanowania cudzego czasu,wizyta kosztuje 150 zł, nieważne czy jest wykonywane badanie, czy tylko 2 minuty na wypisanie recepty.Może jednak warto byłoby coś zmienić,dokładnie zapisywać pacjentki,a nie jak kto przyjdzie, no i ustalić inne ceny,sama wizyta powinna być tańsza, niż taka z użyciem usg,po prostu dostosować cenę do usługi

Witam. Chciałabym dołączyć do grona pacjentek dr. Anny Sarnowskiej ale niestety pod podanym adresem ( Walecznych 40/1A) nikogo nie zastałam, nawet tabliczki z informacją. Czy ktoś dysponuje może telefonem do gabinetu albo informacją w jakich dniach przyjmuje? Byłabym wdzięczna za pomoc.