dr n. med. Anna Gryczka-Dziadecka

Pani doktor bardzo nie mila, czulam sie jakbym byla tam za kare. Bagatelizowala moje problemy, nie zrobila zadnego badania srodowiskowego i na kazde moje pytanie odpowiadala grymasem i jak tego moge nie wiedziec - glupia ja! Jak porposilam o badanie na cisnienie oczu to powiedziala ze dopiero po 40 roku zycia sie robi i po co mi.. w sumie place 170 zl za ta wizyte wiec chyba takie cos moze dla mnie zrobic. Wyszlam z niczym i nie dowiedzialam sie nic tylko zbrzydly mi wizyty do okulisty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam umówiona prywatnie na badanie USG oczu. Weszłam do gabinetu, przywitałam się uprzejmie z Panią doktor Gryczka-Dziadecka, usiadłam i zaczął się wywiad. Pani zadawała mi pytania co mnie tu sprowadza. Wyjaśniłam zgodnie z prawdą,że towarzyszy mi od kilku miesięcy bardzo mocny ból gałki ocznej. Pytała o powody (nie powinna pytać ponieważ to nie ja jestem lekarzem i zwyczajnie nie wiem co jest powodem, gdyby tak było, nie byłabym na wizycie tylko sama bym się zbadała), powiedziałam że to pewnie związane ze złym doborem mocy szkieł,ponieważ ból nasila się po noszeniu złych okularów. Pani doktor zareagowała ironia, sarkazmem, kpina, zaczęła krzyczeć,że nie jestem dziecko,żebym miała źle dobrane szkła. Czułam się okropnie
Na każdą moją wypowiedź reagowała negowaniem. Po drodze spotkały mnie następujące nieprzyjemności: powiedziałam że widzę błyski i męty, zbagatelizowała to mówiąc że to widzą tylko ludzie po 50 roku zycia oraz krótkowidze a nie dalekowidze jak ja. Powiedziała,że sobie to wymyśliłam. Gdy zaczęło się badanie, lekarka tak mocno nacisnęła na moją gałkę oczna,że myślałam,że ta pęknie z bólu! Krzyknęłam i powiedziałam,że to boli. Lekarka na to że to USG oczu i tak ma być i nawet nie uprzedziła mnie jak wygląda badanie mimo że powiedziałam ,że nigdy w życiu nie miałam robionego USG oczu. Ironizowala,że skoro oko mnie boli, to jak ponaciska to przestanie. Po kilku uwagach,że bardzo mnie boli to co robi i czy może delikatniej, kazała mi wyjść z gabinetu. Starlam żel z powieki swoją zuzyta chusteczka, która miałam w kieszeni,ponieważ pani doktor nawet nie zapewniła mi materiału,żebym mogła oczyscic oko. W dobie korona wirusa nie dostałam nawet chusteczki od pani doktor. ledwo widząc na oko po niewykonanym badaniu, wypisała mi kartkę: pacjentka nie jest w stanie poddać się badaniu USG. Stałam w uporzeniu i otępieniu , po czym tylko powiedziałam na odchodne , że przykro mi,że spotkały mnie takie nieprzyjemności z pani strony. Lekarka odpowiedziała że ją też spotkały i to nie mniejsze. Wyszłam z gabinetu. Oko boli mnie coraz mocniej
Lekarka odmówiła mi wykonania badania, zbagatelizowała wszytsko,co powiedzialam. Przyszłam prywatnie, chcąc zapłacić z własnej kieszeni za badanie, i badanie nie zostało przeprowadzone.
Być może mam nowotwór oka i zostało mi odebrane prawo prywatnego badania w celu rozpoznania przyczyny tego mocnego bólu, z którym zmagam się codziennie. Spotkałam się z upokorzeniem, niezrozumieniem , zbagatelizowaniem i nie wysłuchaniem moich objawow z którymi przyszlam. Badanie nie zostało przeprowadzone nie z mojej winy, jak pani doktor napisała na kartce, ale z agresywnego zachowania Pani Gryczki Dziadeckiej. Jest to niedopuszczalne co mnie spotkało.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Szkoda, że nie nożna ocenić na "0". Jeszcze nigdy nie byłam u tak niesympatycznego i bagatelizującego problem lekarza. Pomimo mojej orzeczonej krótkowzroczności i błędów jakie popełniałam na tablicy okulistycznej, pani doktor nie zechciała dać skierowania na okulary, nawet nie raczyła przekazać jakie są wyniki badań, np. ciśnienia w oku. Dodam, że korzystam w pracy z komputera więcej niż 4 godziny dziennie i mam obciążenie genetyczne jaskrą i zaćma. Moje obawy nie są więc bezpodstawne. Nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Chyba w życiu nie spotkałam tak niemiłego i nieprzyjemnego lekarza. Wizyta rozpoczęła się od serii zarzutów w stosunku do mnie i mojego lekarza prowadzącego, który skierował mnie na badania, podnosząc przy tym głos. Gdy doszło do badania ciśnienia w oczach, z którym mam zawsze problem, ponieważ moje oczy są bardzo wrażliwe i nie przestają mrugać , dostałam kolejną reprymendę za to, że nie potrafię panować nad swoimi oczami. Usłyszałam, że mamy pełną kontrolę nad mięśniami oka i jeśli zechcę, to nie będę mrugać, więc mam się przestać rozgrzeszać. Jestem w trakcie składania skargi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zdecydowanie nie polecam Pani doktor. Od 14 lat "opiekowała" się moją żoną z powodu jaskry nie informując, że rozwija się u niej w szybkim tempie zaćma. Zgłaszane przez żonę wszystkie trudności w widzeniu tłumaczyła jaskrą. Doprowadziła do sytuacji że przez ostatnie 2 lata żona nie była już w stanie nic czytać, a przez ostatnie pół roku rozpoznawała mnie dopiero z odległości 1,5 m. Po zmianie lekarza, żona w ciągu 1 miesiąca została operowana na zaćmę. Obecnie bardzo dobrze widzi i jest w stanie funkcjonować samodzielnie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarka--nie polecam. Badanie trwało bardzo krótko, polegało na czytaniu tylko samych liter i cyfr po czym wydała decyzję niekorzystną dla dziecka lat 9 chcącego grać w piłkę nożną - absurd na podstawie "testu muchy". Mało tego Pani doktor upisała się na temat badania dna oka, którego wogole nie przeprowadziła. Nie polecam. Pani doktor co roku wydaje te same opinie nie badając wcale dziecka.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor była miła i uprzejma, niejmniej stanowcza i nie dopuszczała do dyskusji. Niestety diagnoza była tak nietrafiona że aż zabawna, rzetelną poradę uzyskałam dopiero u innego lekarza. Dodam, że chodzi tu o schorzenie o ciężkim przebiegu i poważnych konsekwencjach. Absolutnie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Odradzam wizytę u tej Pani. Bardzo nieprzyjemna osoba. Mam krótkowzroczność - 3,75 i -2,75 i Pani nie zechciała wystawić potrzebnego mi zaświadczenia o konieczności pracy w okularach przy komputerze. Na pytania odpowiadała lakonicznie. Zaleciła krople do oczu a nie zechciała ich przepisać na receptę gdy o to sama prosiłam. Bylo to niezbędne do otrzymania dofinansowania do leków u pracodawcy

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Żałuję, że nie można dać 'zerowej' gwiazdki.
Pani doktor bardzo niemiła, usiłowała mi wmówić, że moja niewielka wada wzroku wcale nie wpływa negatywnie na moje widzenie, bardziej mi pomogą kropelki do oczu, no i że na pewno okularów nosić nie będę, więc kilka razy zadała pytanie czy chcę na nie receptę.
Wizyta trwała może 5 minut, nieprofesjonalne podejście i negatywna atmosfera. Zdecydowanie odradzam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam tego lekarza, wyjątkowy brak kompetencji. Mam jaskrę. Początki. Od jakiegoś czasu gorzej widziałam na jedno oko. Okulistka powiedziała, że nic się z tym nie da zrobić i że jaskra jest nieoperowalna. Czyli tak musi być. W perspektywie widziałam zbliżającą się ślepotę. U innego okulisty dostałam fachową poradę i po 1sze drobny zabieg spowodował, że widzę normalnie, a po 2gie jaskra w dzisiejszych czasach JEST operowalna.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz