Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adresy (2)

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

24 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
N
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: ZOZ Inny

Dziś była moja pierwsza wizyta u pani Doktor. Badanie bezbolesne, pobrania cytologii wcale nie czułam. Dostałam od pani doktor skierowania na dodatkowe badania (USG piersi, USG TV) oraz badania krwi. Poprosiła abym wróciła z wynikami badań. Będę kontynuować leczenie u pani doktor.

A
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu infekcja intymna

Wizytę u Pani ginekolog, która przyjmuje w Adamedzie na Politechniki uważam za dobrą. Przepisane leki pomogły wyleczyć infekcję. Pani doktor sympatyczna, odpowiada na pytania. Jedyny minus to dość boleśnie przebiegające badania - bynajmniej w przypadku cytologii odniosłam takie wrażenie, trzymała się fotela jak tylko mogłam, bolało bardzo, ale przeżyłam.
Na wizyty można umówić się bardzo szybko.

Profil zweryfikowany
Lokalizacja: ZOZ

Wizyta u Pani Doktor na długo zapadła mi w pamięci. Badanie było tak bolesne, że schodziłam z fotela ze łzami w oczach (bez cienia przesady). W trakcie badania informowałam, że odczuwam ogromny ból, na co Pani Doktor skwitowała ,,niech pani nie krzyczy, bo odstraszy mi inne pacjentki". Oprócz urazu psychicznego, jakiego doznałam (później bałam się wizyty u jakiegokolwiek ginekologa), okazało się, że badanie pozostawiło również urazy ,,mechaniczne''... Odradzam wizytę!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


S
Profil zweryfikowany

Również leczyłam się u dr Kuli - miałam sporą nadżerkę. Miałam 3-4 wizyty ze specyfikiem z apteki. Pani dr stwierdziła na koniec, że sie wszystko ładnie goi i nadżerki praktycznie nie ma. Dzisiaj byłam u innej ginekolog i dowiedziałam się, że żyłam w błogiej nieświadomości. Nadżerka jak była tak jest i na dodatek jest duża. Nie wrócę już do tej lekarki, szkoda czasu. I faktycznie wizyta trawa 3min.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


K
Profil zweryfikowany

Pani dr Flakiewicz-Kula nie można ufać, poszłam do niej bo miałam problemy z nieregularna mieszaczką, chciałam żeby przepisała mi hormony i skierowała na badania co jest nie tak, dała mi skierowanie na usg, okazało się że mam torbiel na jajniku 3,5cm, z wynikiem wróciłam do niej okazało się że natychmiast trzeba operować, pomimo to że najpierw takie dolegliwości leczy się hormonalnie i przeważnie same się wchłaniają. No nic zapisałam się do szpitala. W szpitalu lekarze po badaniu stwierdzili że to jest nie pojętne że Pani dr bez żadnej obserwacji od razu skierowała mnie na operacje, a torbiele operuję się gdy mają powyżej 4cm a tym bardziej że mam 23lata i nigdy nie rodziłam dzieci. Mało tego okazało sie że mam nadżerkę i to dużą o czym Pani dr nawet mnie nie poinformowała bo przecież nawet nie raczyła zrobić mi cytologi, nie mówiąc o tym że nadżerkę widać gołym okiem. Wiec przeleżałam 3 dni w szpitalu. Po prostu NIE POROZUMIENIE !!! Więcej stresu i nerwów niż to warte. Dajcie sobie spokój jeżeli coś jest nie tak, a jeżeli chcecie sie skontrolować to też nie radze bo wylądujecie w szpitalu tak jak ja.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


A
Profil zweryfikowany

Gdyby była taka możliwość - wystawiłabym ocenę na minusie. Właśnie wróciłam od ginekolog Flakiewicz-Kuli z wizyty w Adamedzie. Miesiąc temu byłam u niej po raz pierwszy, z powodu podejrzenia zapalenia pochwy (robiłam badania moczu i były OK). Przepisała mi jakieś globulki i kazała przyjść za tydzień jak nie przejdzie. Nie przeszło, więc pojawiłam się za tydzień. Zrobiła mi cytologię i powiedziała że zrobi także badania wymazowe czy coś takiego - powiedziała że dzięki temu przejrzymy florę bakteryjną. Kazała się zjawić znów za tydzień, ale że akurat na ten czas miałam przewidziany urlop, przyszłam do niej dziś, czyli 2 tygodnie po. Nie muszę chyba dodawać, że po 4 tygodniach od kiedy mi się zaczęło to zapalenie (?) poprawy jak nie było tak nie ma, i jest to bardzo męcząca przypadłość. W każdym razie dziś do niej przychodzę po wyniki (z nadzieją że w końcu się skończy ten chorobowy koszmar), mówię jej że przyszłam po wyniki cytologii (okazało się, że jeszcze ich nie ma, choć miałam po nie zjawić się o tydzień wcześniej) i mówię jej że jeszcze robiła wymaz, a ona zagląda w kartę i mówi mi że "nie ma wyników takiego badania, żadnego takiego badania nie robiła". Ręce opadają... szkoda słów. oczywiście aktualnie mam okres więc pozostaje mi czekać kolejny tydzień na możliwość kolejnej wizyty. a na dzień dobry usłyszałam od bardzo znużonej swym zajęciem pani doktor "czego pani chce?". podejście do pacjenta również ma nie za fajne - kiedy zapytałam z jakiego powodu może się zrobić takie zapalenie, zamiast rzeczowo odpowiedzieć powiedziała mi "to tak jakby pani zapytała skąd się bierze katar". na co idą te składki do ZUS to ja nie wiem... nie polecam tej lekarki, chyba że chce się na szybko iść po tabletki antykoncepcyjne, a nie wyleczyć przypadłość. człowiek czuje się w gabinecie, jakby przeszkadzał wielkiej pani doktor w piciu herbaty na zapleczu i paleniu papierosów.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


Z
Profil zweryfikowany

Chodzę już do dr Kuli od 5 lat i nie narzekam na nią. Co wizytę nawet jak przepisywała mi tabletki anty zawsze mnie badała i jak miałam do niej jakieś pytania zawsze mi na nie odpowiadała. I wizyta nie wyglądała jak wyżej pisały dziewczyny 3 minuty tylko dłużej. Robiła mi raz na rok cytologię. Wyleczyła nadżerkę. I jak trzeba było na USG też wysłała kilka razy czy badanie krwi zleciła. Za każdym razem wyleczyła mnie z infekcji zapalnych. Także mnie ona odpowiada.


K
Profil zweryfikowany

Ten lekarz nie jest rzeczowy, nic nie mówi - co robi, po co, jakie są przyczyny infekcji, co to jest za dolegliwość. Nie robi tego wszystkiego, mimo, że ma do czynienia z młodą dziewczyną, która dopiero co przyszła do ginekologa :/ Nie jestem zadowolona. Nie ufam jej. Leczy mnie na infekcję od grudnia i wyleczyć nie może... Nieprzyjemna, ze skwaszoną miną, jakby tam była za karę. Badanie szybkie, pobieżne, nic nie wnoszące. A broń boże cokolwiek ją zapytać - zaraz ucina pytania i rozmowę, aż się człowiekowi robi głupio że zapytał. Ot cała Wielka Szanowna Pani Ginekolog. NIKOMU NIE POLECAM... Żałuję, że do niej pierwszej, jako ginekolog, poszłam...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


K

Wygląd niechlujny trochę mnie przeraził, ale chciałam zrobić cytologię bezpłatnie.Badanie b.bolesne ,zostałam zraniona,no i oczywiście próbka poszła zanieczyszczona krwią ,co wpisano w wyniku,więc tak naprawdę wynik nie jest pewny.Szukam teraz innego ginekologa.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


P
Profil zweryfikowany

Dużo złego o niej słyszałam, ale starałam się nie uprzedzać przed wizytą. Nie było mojej lekarki (przez cały miesiąc), a ja potrzebowałam pilnie receptę na antykoncepcję. Poszłam w zastępstwie do dr Kuli. Ku memu zaskoczeniu od razu chciała robić mi badanie i cytologię. Powiedziałam na wstępie, że miałam cytologię i badanie dwa miesiące wcześniej, ale ona orzekła, że nie przepisze mi nic, dopóki mnie nie zbada. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że zaczął mi się tego samego dnia okres i byłam obolała i zupełnie nieprzygotowana na badanie (brak tamponu, podpaski na zmianę), poza tym nigdy nie badałam się podczas okresu i w tym wypadku absolutnie nie widziałam takiej konieczności. Pani dr uparła się, że MUSI mnie przebadać, a kiedy się nie zgodziłam, wyprosiła mnie z gabinetu bez wypisania recepty. Z wyraźną pretensją, że zawracałam jej głowę i że śmiałam nie zgodzić się na badanie. Wyszłam zdenerwowana i już na pewno nigdy nie wrócę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil
Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional