lek. Anna Filipowicz

Na wizycie u Pani Dr. byłam z 70 letnią mamą, która była osłabiona i obolała (bóle stawowe). Czekała na tą wizyte i liczyła na pomoc. Pani Dr bez żadnych wyników badań tylko poprzez rozmowe (wywiad) postawiła diagnozę:" Parkinson" po czym zapisała leki. Po powrocie do domu mama biorąc te leki bardzo źle się czuła, stała się otłumaniona, splątana, jeszcze bardziej osłabiona i nie mogła funkcjonować do tego stopnia że po kilku dniach brania leków miała zawroty głowy i przewróciła się. Nie mając kontaktu pofatygowałam się do Pani Dr aby między pacjentami prosić o przyspieszenie kolejnej wizyty gdyż mama bardzo źle się czuje po tych lekach. Pani Dr była bardzo zdenerwowana że jej przeszkadzam i że nie ma opcji przyspieszenia wizyty, mama ma przyjść za 2 miesiące... nie otrzymałam pomocy ani żadnej rady. Nadmienię że ostatecznie inny lekarz skierował mamę do szpitala gdzie przeprowadził badania i diagnoza nie miała nic wspólnego z Parkinsonem. Pani Dr moim zdaniem i w naszym przypadku: niemiła, niedostępna z obojętnym podejściem do pacjenta i bezpodstawną, nietrafną diagnozą. Nie polecam.

Podczas kilku wizyt u Pani Filipowicz - za każdym razem nie obyło się bez minimum godzinnego opóźnienia. Planując wizytę u p. Filipowicz nie możemy liczyć, że wizyta odbędzie się na czas, zawsze trzeba zarezerwować sobie około 2/3h. Nie wspominając o kilkukrotnym przekładaniu wizyty z powodu nieobecności Pani neurolog. Mimo, że wydaje się być dobrym lekarzem i stawiać trafne diagnozy, to czas oczekiwania na wizyty jest koszmarny. Przed gabinetem zawsze oczekuje wiele zmęczonych i rozgoryczonych osób, które również bardzo długo czekają na przyjęcie do gabinetu. Pani neurolog gdy już zacznie przyjmować - za każdym razem bardzo się spieszy, wchodząc do gabinetu nie miałam możliwości wypowiedzi, lek. Filipowicz pozwalała jedynie na krótkie odpowiedzi na zadawane przez siebie pytania, wchodząc w słowo i nie pozwalając dokończyć zdania. Fakt, że trzeba czekać tyle dodatkowego czasu na umówiona ze znacznym wyprzedzeniem wizytę, po czym wizyta odbywa się bardzo pospiesznie - pozostawia duży niesmak. Mimo ogromnej wiedzy Pani neurolog, jej podejście do pracy i pacjentów pozostawia wiele do życzenia.

Najbardziej dociekliwa Pani doktor jaką poznałem. Po kilku wizytach można śmiało stwierdzić, że nie odpuści jak nie pomoże. Oby takich lekarzy więcej w naszym kraju. Ogromna wiedza i zaangażowanie. Polecam Panią doktor z całego serca.

Wizyta opóźniona o 75 minut. Gdy po wejściu do gabinetu próbuje się powiedzieć, z jakimi dolegliwościami się przyszło, jak długo one trwają i na skutek czego dolegliwości zaczęły występować, p. A. Filipowicz mówi, że to nie czas i miejsce na „opowieści” i że jej „opowieści” nie interesują. Pani A. Filipowicz charakterystycznym dla reprymendy tonem instruuje, czy jej pytanie zostało „zrozumiane” i nakazuje powtórzyć, o co przed chwilą pytała. Sposób komunikacji uprawiany przez p. A. Filipowicz przypomina postępowanie dyscyplinujące, którego występowanie w gabinecie świadczącym usługi medyczne wzbudza nie tylko przykre wrażenie, ale też zdumiewa, bo przecież obie strony – świadcząca usługę medyczną i zgłaszający się po poradę – są wobec siebie obcymi, których nie łączą żadne relacje. Reasumując: pierwsza wizyta u p. A. Filipowicz była jednocześnie wizytą ostatnią.

Po jednej wizycie ciężko kogoś oceniać lecz od razu można zaznaczyć ze Pani Doktor z ogromną wiedzą i super podejściem do pacjenta. Serdecznie polecam

Na wizycie u pani doktor byłam miesiąc temu z 80-letnią mamą. Nadmienię, iż była to wizyta na NFZ. Pani spóźniła się 45 minut(podobno tak się zdarza bardzo często), wchodząc na korytarz nie powiedziała słowa przepraszam, dzień dobry. Do gabinetu wzywała osoby, które były zdublowane dwie na jedna godzinę. Moja mama z racji wieku czuła już zmęczenie i duży dyskomfort. Pani doktor zapytała mamę czy wie do jakiego lekarza przyszła, bo z kodu jaki widnieje w rozpoznaniu powinna trafić do innego specjalisty. Pani odczytała treść rozpoznania(wielokrotnie!!), ja chcąc sprostować ten błąd jaki musiał wystąpić w momencie kiedy wypisywała skierowanie lekarz rodzinny, zostałam pouczona, że ona nie może z tym nic zrobić. Krótko przedstawiłam powód wizyty na co pani doktor kolejny raz przeczytała mi rozpoznanie odwracając do mnie ekran komputera. Nie zasięgnęła żadnej informacji o stanie zdrowia mojej mamy, nie wspomnę o jakimkolwiek badaniu. Ja dopowiedziałam jakie leki mama ma zapisane, to zostałam kolejny raz pouczona, że ten lek jest na co innego. Rozmowa była bardzo nieprzyjemna, zważywszy na to iż pacjentem była osoba starsza należy się jej szacunek. W mojej ocenie kontaktu lekarz- pacjent nie wyczułam empatii oraz zrozumienia, zabrakło mi profesjonalizmu. Na zakończenie otrzymałam skierowanie do specjalistów w celu dalszej diagnostyki. Niestety pani doktor nie wzbudziła we mnie zaufania, dlatego też nie skorzystam ponownie z jej usług. Po kontakcie ze specjalistą wystawiam ocenę negatywną.

To była pierwsza wizyta, byłam z mamą. Wnikliwa Pani Doktor ,dokładny wywiad, skierowania na dodatkowe badania wyjaśniające sytuację. Jestem zadowolona po pierwszej wizycie. Teraz zrobimy badania i z wynikami na konsultację.

Bardzo polecam Panią Doktor Filipowicz konkretny lekarz bardzo duża wiedza neurologiczna. Wszystko wyjania rzeczowo zrozumiale

Mega fajna pani, wszystko potrafi łopatologicznie wytłumaczyć i jest bardzo dociekliwa i dokładna w badaniach , polecam

Byłam pierwszy raz u Pani doktor i jestem bardzo zadowolona z wizyty. Pani doktor dokładnie wypytala mnie o dolegliwości z jakimi przyszłam i dała kierowanie na dalsze badania . Trzeba tylko otwarcie mówić co dolega, nic nie narzucając a Pani doktor znajdzie rozwiązanie na wszystko ;) Polecam z czystym sumieniem .