Andrzej Maciejak

Od wielu lat leczę się u pana doktora na poważne schorzenie neurologiczne a ostatnio pojawily sie choroby współistniejące wynikajace z tej podstawowej. Pan doktor za każdym razem udziela mi maksymalnej pomocy. Jest empatyczny i konkretny. Bywało że będąc na urlopie kontaktował się z moją żoną przez messenger z zapytaniem czy już lepiejsię czuję. Serdecznie Polecam.

Prywatnie co prawda chodzę ale w szpitalu na nfz byłam, i nie zmienie zdania neurolog z podejściem i doświadczeniem polecam. Inni lekarze leki te same i to tyle a tu szczegółowo podszedł do problemu i z podejściem, teraz chodzę tylko do niego, zdrowie najważniejsze

Świetny lekarz. Leczę się od kilkunastu lat, mieszkałam w wielu miejscach (również za granicą) i zawsze wracam do Pana Doktora. Przyjmował mnie na oddział po pierwszym napadzie epilepsji, wybrał najlepszy lek i zawsze wie co zrobić, kiedy przychodzi pogorszenie czy zmiana. Wybierałam czasem innych lekarzy (było bliżej) i zawsze kończyło się tak, że wracałam do Złotoryi. Ostatnio objawy napadów częściowych inny lekarz zinterpretował jako migreny, natomiast Pan Maciejak od razu wiedział o czym mowa, tym samym oszczędził mi kolejnych napadów przez zmianę dawkowania leków. (Poprzedni lekarz nie zrobił nic). Polecam.

Bardzo dobry,kompetentny lekarz,dziękuję bogu,że w szpitalu trafiłam pod opiekę doktora Maciejaka,Szczerze polecam,wspaniały lekarz.

Dzięki temu lekarzowi żyję. Wielkie uznanie. Faktem, byłam prywatnie ale na fundusz to od maja
do listopada nie mogłam się dostać. Skoro tak służba zdrowia funkcjonuje to lekarze z tego korzystają ale
dobrze, że choć tak można z ich pomocy skorzystać.
Nadal jestem pacjentką Pana Doktora i cały czas spotykam się z życzliwością i profesjonalnym leczeniem.
Przecież o o to chodzi a nie o ćwierkanie i przymilanie się. Panie Doktorze niech Pan nas leczy i pomaga nam. Wielkie dzięki.

Przyjął mnie do szpitala, następnie wziął tydzień wolnego i tyle było z moich badań. Jedyne badanie to EKG i cały tydzień w szpitalu.

Z czystym sumieniem polecam pana doktora!!!!Kilka lat temu moja mama byla w ciezkim stanie i byla na oddziale neurologicznym pod opieka pana doktora,nikt nie dawal szans ze mama wyjdzie z tego.A jednak pan doktor zrobil wszystko i przezyla!Obecnie mieszkam za granica ,maz ma problemy z kregoslupem i choc przewaznie chwali sie zawsze zachod,ja z mezem przyjezdzamy do polski do pana doktora.Bardzo dobry specjalista i czlowiek!!!!

Leczę się u doktora od miesiąca.Jestem bardzo zadowolona, wysłucha, doradzi, super.

jestem pacjetka dr maciejaka na poczatku jego pracy sie staral dbal o pacjenta wysluchal wytlumaczyl teraz niestety bardzo sie zepsul nie chodze prywatnie bo mnie nie stac tylko na kase chorych jestem zalamana jak dr traktuje pacjetow teraz wogole nie slucha nawet nie spojrzy na czlowieka otwiera kartoteke przepisuje te same leki wrecza recepte i tyle robi to szybko ze czlowiek nie zdazy otworzyc buzi zeby cos powiedziec zapytac przykro ale zepsul sie nasz pan doktor ludzie wchodza do niego i wychodza recepta i do domu nie wyslucha nie zbada nie zmierzy nawet cisnienia nic zero to tyle

Od paru lat jestem pacjentem Pana Maciejaka - bywam w gabinecie niezmiernie rzadko, niemniej jednak, przez cały ten czas, jestem traktowany jak człowiek. Wizyta czasami się wydłuża, a badanie nie polega tylko i wyłącznie na skasowaniu. Jeden z niewielu lekarzy, u jakich bywałem, którzy w czasie badania- rozmowy z pacjentem, patrzą na Ciebie, słuchają co masz do powiedzenie, nie zajmując się przy tym niczym innym. Po prostu - Lekarz i Ty.. Pozdrawiam!