lek. Aleksander Yankouski

Natychmiastowa ulga w bólu, szczegółowe wyjaśnienia, ogromna wiedza, zaangażowanie, lekarz z powołaniem

Bardzo ciekawy lekarz. Byłam na ostrym dyżuże. Rzeczywiście wspomniał o diecie co mnie na poczatku zaskoczyło, bo myślałam, że nie zrozumiałam co doktor mówil ale wyjaśnił mi, mechanizm działania. A ponieważ miałąm ostatnio objawy jak przy dnie, której w zwykłych badaniach oresowych co prawda nie widać, to potraktowałam to powaznie. Troche to skomplikowane gdy doktor tłumaczył ale w zaleceniach dośc nieskomplikowane. Zastosowałąm się i jest jepiej. Lekarz bardzo zaangażowany a takich teraz mało.

Kontuzja kolana podczas biegania. Uszkodzenie łąkotki i dolegliwości przeciążeniowe. Doktor zalecił ostrzyknięcie kolana specjalnym preparatem. Cały zabieg precyzyjnie przeprowadzony pod USG. Po jakimś czasie powtórzony. Ból minął. Mogę uprawiać sport i jestem bardzo zadowolony że wybrałem tego lekarza. Polecam!

Świetny specjalista! Na wizycie zostało mi szczegółowo wszystko wytłumaczone. Lekarz z pasją oraz zaangażowaniem. Pełen profesjonalizm. Bardzo mocno polecam!

Lekarz pierwsze co bez badania próbuje wcisnąć zastrzyk winni wszystko na dietę. Pan doctor nie znalazł przyczyny dlaczego moje kolano się blokuję i mam wrażenie że pieniądze wyrzucone w błoto
Skan będzie trzeba powtórzyć. Zdecydowanie nie polecam

lek. Aleksander Yankouski

Przyczyną jest rozszczelnienie układu surowiczego/limfatycznego przedziału przedniego kolana. Dieta jest głównym czynnikiem dostarczającym nam alergeny i flory, które wymuszają limfocyty produkować kwasy i przeciwciała. Te z kolei za 10-15 min trafiają do miejsca uszkodzenia i rozpalają na kolejne 12h. Proszę się zastosować do diety na 3 dni a się zrozumie. Lub proszę zjeść np. Śliwkę i poczekać 15 min na efekt. Leki nikt nie "wciska", a całą procedura jest pod kontrolą usg. Dziękuję

Prawdziwy doktor z powołania , pełen empatii a przede wszystkim ogromnej wiedzy i intuicji .
Przez lata trafiałam do wielu lekarzy , ale nikt nie był w stanie mi pomóc, aż trafiłam do dr. Yankouskiego
Znalazł przyczynę , wyleczył i od 3 lat znów pływam i ćwiczę . Nazwałam go doktorem Housem , za niekonwencjonalne a jak trafne podejście i leczenie .
Ci którym poleciałam Pana doktora , mają takie samo zdanie . Wielki człowiek !

Pan Aleksander uratował kolano mojego taty. Kilku ortopedów skierowało go na operację, jednak wizyta u doktora Yankouskiego pokazała, że interwencja chirurgiczna (po której ojciec długo dochodziłby do sprawności) nie jest wcale konieczna. Tata szybko wrócił do pełni sprawności oraz treningów triathlonowych i od tego czasu jest cały czas w pełni sprawny.

Niestety nie polecam. Usg wykonane b. krótko, załączone zdjęcie tylko jedno, w opisie usg mnóstwo literówek. doktor każdemu proponuje to samo, tzn. zastrzyki z kwasu hialuronowego i dietę eliminacyjną. Doktor w czasie wizyty bez przerwy mówi. Mimo chciałam dać szansę metodzie leczenia doktora i skusiłam się na (b. drogi!) zastrzyk z kwasu hialuronowego i zastosowałam się skrupulatnie do wydrukowanej diety bez glutenu i laktozy. Jestem półtora miesiąca po wizycie, efekt zastrzyku i diety zerowy... Bark jak bolał tak boli... Zdecydowanie nie polecam.

lek. Aleksander Yankouski

Szanowni Państwo - Drodzy Niezadowoleni Pacjenci,
Serdecznie dziękuję za opinie. Jest mi niezwykle przykro, że są Państwo w dyskomforcie. Traktuję je jako osobiste rozczarowanie.
Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju „przypuszczenia” to z ogromnym zainteresowaniem zapoznam się z dokumentacją / argumentacją podważającą moje diagnozy. Zapraszam.
I tak! Elementem prowadzonej przeze mnie praktyki jest moja autorska Y-dieta. I cóż to za zarzut? Zaangażowani w swoją terapię Pacjenci, którzy – co najważniejsze – rozumieją sens i akceptują etapy swojego powrotu do zdrowia, wszelkie wątpliwości mogą rozwiewać telefonicznie pięć razy w tygodniu, w ustalonych godzinach. Grzechem jest czuć się zaniedbanym.
– Drodzy Pacjenci, przy okazji. Jesteście świetni! Jesteście moimi: satysfakcją i sukcesem. Dziękuję!
A złej baletnicy…, wiemy jak jest. Pamiętajmy, najważniejsze zrozumieć co chcemy – wspólnie – osiągnąć. I czy mają Państwo wystarczającą ilość determinacji i choć odrobinę zaufania do swojego lekarza.
Serdecznie Państwa pozdrawiam. Do zobaczenia.
I tylko bez zupek, proszę! Bez zupek. ; )

Niestety, zalecenia lekarza (zmiana diety, ostrzyknięcie) okazały się niezgodne z najnowszą wiedzą medyczną.
1. mimo zapewnień doktora, że mam dnę moczanową - inny lekarz (oraz wykonane badania) nie potwierdzają tej diagnozy
2. lekarz 2 krotnie dokonał ostrzyknięcia (nie wiem czym, bo niestety nie dostałam tej informacji na wydruku) zapalonej tkanki. Inny ortopeda powiedział, że tego typu metod się nie praktykuje.

Reasumując, wizyty nie pomogły, wydałam dużo pieniędzy, najadłam się niepotrzebnego stresu, prawdopodobnie ostrzykiwanie doprowadziło do pogorszenia mojego stanu. Na szczęście trafiłam na innego, kompetentnego lekarza, z którego pomocą powoli wracam do zdrowia. Nie polecam.

Nie polecam, ostrzegam i przestrzegam przed tym lekarzem. Lekarz twierdzi, że uraz wziął się z DIETY. Odnoszę wrażenie, że wszyscy nie ważne z jakim problemem przychodzą są leczeni specjalną dietą bezlaktozową i zastrzykiem hialuronowym.
Dokumentacja którą otrzymałem po wizycie jest z literówkami, błędami oraz jest nieczytelna.
USG zrobione bardzo niedokładnie i na szybko z którego właściwie nic nie wynikło. Od lekarza pierwszego kontaktu dostałem zastrzyki na krzepnięcie krwi ale na wizycie u Pana Aleksandra dostałem informacje że nie muszę ich już brać. Po ponownym wykonaniu USG u innego lekarza wyszło, że mam zakrzep i maź w postaci gęstej krwi i potrzebne jest branie heparyny na krzepnięcie krwi.