Agnieszka Niemiec

Bardzo polecam Panią doktor , badanie przebiega bardzo szczegółowo , delikatnie, Pani doktor wszystko wyjaśnia i omawia. Jestem bardzo zadowolona z każdej wizyty . Najlepszy ginekolog w Czarnkowie

Panią doktor znam juz 28 lat . Nie mogę nic złego o tej kobiecie powiedzieć. Najlepszym świadectwem pracy pani dr Niemiec jest to , że od kilku lat pacjentka jest moja córka, której pani dr pomogła osobiście przyjść na świat. Pani dr jest godna polecenia lekarka . Z powołania.

Bardzo polecam panią doktor. Prowadziła moją ciąże rzetelnie i bardzo dokładnie wszystko sprawdzała. Bardzo miła i uprzejma. Zawsze w razie potrzeby mogłam zadzwonić i się poradzić czy o coś zapytać :)

Pani doktor bardzo miła rzetelna z podejściem do pacjenta bardzo się cieszę się że trafiłam do niej z moją pierwszą ciążą którą prowadziła od samego początku super jestem bardzo zadowolona z Pani doktor i teraz chodzę tylko do niej i z następną ciążą też będę chodzić

Pani dr Niemiec prowadziła moją drugą ciążę. Zawsze mogłam na nią liczyć. Podczas porodu doszło do komplikacji i dzięki jej szybkiej reakcji mam wspaniałego synka. Bardzo się cieszę, że trafiłam na nią w szpitalu i ubolewam nad tym, że jej obecnie tam nie ma.

Pani doktor prowadziła moje dwie ciąże, bardzo dokładna, rzetelna. Bardzo mi pomogła. Zawsze mogłam podejść do szpitala, gdy mnie coś niepokoiło. Nigdy nie odmówiła pomocy. Duuuuużo Jej zawdzięczam!!! Godny polecenia lekarz. Najlepsza!!! Mama.

Pani doktor poznałam w 2008 roku kiedy to prowadziła moją pierwszą ciąże wtedy nie miałam do niej zadnych zarzutów jednakże to co przeszłam w drugiej ciąży to jakaś masakra !!! na jednej z koncowych wizyt pani doktor stwierdzila nadcisnienie no ok pomimo tego ze za kazdym raz kiedy przyjezdzalam ze skierowaniem do szpitala mialam wzorowe cisnienie polozne same zastanawialy sie czy Pani Doktor ma dobry aparat pozniej kiedy juz przyszedl czas terminu Pani Doktor pokazala ze nie warto placic tyle pieniedzy na wizytach u niej (pierwsze mialam ciecie cesarskie poniewaz syn byl dosc spory ok 5kg ) pani doktor wiedzac ze drugie dziecko rowniez moze byc spore nie chciala nawet slyszec o cc ona i reszta lekarzy z czarnkowa ma jakas obsesje na punkcie rodzenia naturalnie !! zmuszaja dziewczyny do tego , nie uprzedzaja Pacjentek ktore juz przeszly cesarke ze maja prawo odmowic porodu silami natury i nikt im nic za to nie zrobi !!! wiem bo sama odmowilam porodu sn a Pani doktor nie byla z tego powodu zadowolona ale czy chciala czy nie musiala zaznaczyc i wpisac mnie na planowany zabieg!!!! jesli kiedykolwiek zdecyduje sie na dziecko to nawet sila nie zaciagna mnie do czarnkowa!!!!! Przeciesz jesli doktor niemcowa uwazala ze mam bardzo wysokie cisnienie to juz byl powod do cc a nie czekac do ostatniej chwili!!! DZIEWCZYNY PAMIETAJCIE KAZDA KTORA MIALA PIERWSZE CC MA PRAWO ODMOWIC PORODU SILAMI NATURY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIKT WAM NIC NIE POWIE TO WASZE SWIETE PRAWO

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Negatywne opinie o tej Doktor, piszą osoby, które chyba nigdy u niej nie były. Ja znam osobiście kilkadziesiąt kobiet które zachwalają Panią Doktor, a i dzięki Niej Mój poród przebiegł dobrze, gdyz lekarz na dyżurze się mną nie zainteresował. Pni Doktor uratowała moje dziecko. Godna Plecenia w 10000000000000%%%%%%%

Odradzam. Pani doktor nie jest miła a w sferze domysłów pozostaje jej tajemnica lekarska. Zdecydowanie jestem na nie!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani dr wysyłała na wszystkie badania jak należy, była delikatna i konkretna, bylam zadowolona, jednakże przy porodzie wyszły wszystkie negatywy, nie wiem kogo za to obwiniac, czy szpital czy pania doktor!!!! Na pewno w tym miejscu musze wszystkim kobietą, które mają zamiar rodzic w szpitalu w Czarnkowie powiedziec, ze mogą żałować tego wyboru!!! Ja rodziłam swoją córeczkę w lutym tego roku w czarnkowie i powiem tak: nie wybrałabym tego szpitala do kolejnego porodu!!!! Może jeśli kobiety rodzą w terminach i akcje porodowe sie same rozwijają to może i jest tam okej ( przeciętnie, ale ja uważam, że nie powinno być przeciętnie, bo wkońcu poród to najważniejsze wydarzenie w życiu kobiety i 2 noce spędzone z 3 czy 4 innymi kobietkami z dziecmi po porodzie w małych pomieszczeniach.... ) no ale jeśli (tak jak w moim przypadku) poród jest nie w terminie to szpital nie staje na wysokości zadania. Ja rodziłam 2 tygodnie po terminie ( no fakt z USG miałam termin o te dwa tyg pozniejszy ale i tak liczy się od ost mies. ) miałam 4 wywoływania !!!!!!!! Męczyłam się niesamowicie! 4 dni na porodówce w tym 3 pod kropłowką! W bólach i tak naprawde złości i myśląc, że moze tak ma byc, ze trzeba czekac. Tyle, ze tak byc nie powinno! Wody odeszly w niedziele popoludniu a ja z moja Kruszynka w brzuszku zostalysmy polozone z powrotem na sale chorych na jakis srodkach usypiajacych, czy nasennych!!! I tak od 13.30 w niedziele do 18.20 w poniedziałek sie meczyłysmy, ja w bolach a córka bez wód!!!! Nie jedna kobieta nie chciałaby po takich wspomnieniach zachodzic w druga ciaze!!! Naprawde!!!! Ja rodziłam swoją córeczkę w lutym tego roku w czarnkowie i powiem tak: nie wybrałabym tego szpitala do kolejnego porodu!!!! Może jeśli kobiety rodzą w terminach i akcje porodowe sie same rozwijają to może i jest tam okej ( przeciętnie, ale ja uważam, że nie powinno być przeciętnie, bo wkońcu poród to najważniejsze wydarzenie w życiu kobiety i 2 noce spędzone z 3 czy 4 innymi kobietkami z dziecmi po porodzie w małych pomieszczeniach.... ) no ale jeśli (tak jak w moim przypadku) poród jest nie w terminie to szpital nie staje na wysokości zadania. Ja rodziłam 2 tygodnie po terminie ( no fakt z USG miałam termin o te dwa tyg pozniejszy ale i tak liczy się od ost mies. ) miałam 4 wywoływania !!!!!!!! Męczyłam się niesamowicie! 4 dni na porodówce w tym 3 pod kropłowką! W bólach i tak naprawde złości i myśląc, że moze tak ma byc, ze trzeba czekac. Tyle, ze tak byc nie powinno! Wody odeszly w niedziele popoludniu a ja z moja Kruszynka w brzuszku zostalysmy polozone z powrotem na sale chorych na jakis srodkach usypiajacych, czy nasennych!!! I tak od 13.30 w niedziele do 18.20 w poniedziałek sie meczyłysmy, ja w bolach a córka bez wód!!!! Nie jedna kobieta nie chciałaby po takich wspomnieniach zachodzic w druga ciaze!!! Naprawde!!!!

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".