Nie rezygnuj ze zdrowia
Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Psychoterapia indywidualna • 100 zł
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżuMoje doświadczenie
O mnie
Ukończyłam czteroletnie studia podyplomowe z zakresu psychoterapii psychodynamicznej w Medycznym Centrum Kształcenia Podyplomowego Uniwersytetu Jagiel...
Zakres porad
- Psychoterapia
Usługi i ceny
Psychoterapia indywidualna
Studencka 6/9, Kraków
100 zł
Agnieszka Hess Psychoterapia
Opinie pojawią się wkrótce
Napisz pierwszą opinię
Jesteś już po wizycie u mgr Agnieszka Hess? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.
Dodaj swoją opinięOdpowiedzi na pytania
2 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
Witam. Jestem 20-letnią dziewczyną, za kilka dni wyjeżdżam na II rok studiów wieczorowych. Miasto, w którym studiuję jest oddalone od mojego domu rodzinnego o 180 km, dojazd zajmuje dwie godziny samochodem. Od 10 lat cierpię na lęki związane z podróżowaniem, oddalaniem się od domu. Podróżuję mniej więcej dwa razy do roku, do tych wyjazdów jestem zmuszana lub rodzice wywierają na mnie presję, abym w ten sposób przełamała swój strach. Niestety mam wyjęte kilka dni z życia przed wyjazdem oraz pierwszy dzień wyjazdu, gdyż dostaję histerycznych napadów. Płaczę, z nerwów nie jem, czasem wymiotuję, trzęsę się, nie mam humoru - czuję się, jakbym miała poważną przejściową depresję. W trakcie wyjazdów jest wszystko w porządku, o lęku zapominam. Niestety powtarza się to od 10 lat, nie czerpię żadnej przyjemności ze świadomości takiej podróży, boję się, histeryzuję, dostaję szału. Nie pomogły wizyty już u trzech psychologów, żaden nie potrafił mi pomóc. Zbliża się kolejny rok studiowania, z czym się wiąże pobyt poza domem w ciągu tygodnia. Na pierwszym roku mieszkałam z siostrą, na początku płakałam, lecz później dawałam radę, wychodziłam ze znajomymi, wracałam co tydzień do domu, do rodziny i tutejszych znajomych, normalnie funkcjonowałam. W tym roku zamieszkam z koleżanką z tej samej grupy, boję się, że nie będę się potrafiła przyzwyczaić. Z siostrą czułam się trochę jak w domu, a ta sytuacja jest całkiem inna. Jadę w poniedziałek, dlatego od kilku dni płaczę, nie mam humoru, boję się, nie mam apetytu, jest mi bardzo przykro. Jestem bardzo przywiązana do domu i rodziny, tęsknię za każdym razem, gdy na trochę dłużej musze opuścić dom, rodziców, dziadków, bliskich znajomych. Nie wiem, jak sobie z tym problemem poradzić. Mam blisko więc dalej mogę wracać na weekendy do domu, ale jednak to nie będzie to samo. W tygodniu będę w tym mieście, codziennie do późnych godzin mam zajęcia, co też mnie bardzo przygnębia. Boję się przede wszystkim pierwszych dni, a nawet tygodni, jak będzie wyglądało życie z dziewczyną, z którą tak naprawdę będę spędzać 24 godziny na dobę, czy się w ogóle do tego przyzwyczaję, czy nie będę miała ataków paniki przy niej, gdyż po prostu byłoby mi wstyd. Tęsknię za czasami szkoły, gdy byłam w stałym miejscu, miałam cały czas swoich stałych znajomych, codziennie wracałam do ciepłego domu. Nie wiem, jak sobie z tym problemem poradzić, bardzo bym chciała, gdyż po prostu ta depresja wyjmuje ze mnie całą energię oraz chęć do życia. Boję się ponownego opuszczenia gniazda po trzech miesiącach wakacji na kolejne długie miesiące. Jak mam sobie sama z tym poradzić, skoro nikt nie potrafi mi pomóc? Bardzo proszę o poradę.
Dzień dobry Pani, opisywane przez Panią trudności to objawy, które pojawiają się w związku z rozpoczynaniem nowego etapu życia i jednocześnie żegnaniem się z dotychczasowym. Nie mam tutaj informacji, jak długo uczęszczała Pani do psychologa, ale poradzenie sobie z opisywanymi trudnościami, prawdopodobnie wymagałoby dłuższej pracy terapeutycznej z jednym terapeutą, w której to byłaby możliwość odnalezienia przyczyn objawów i lepszego zrozumienia natury Pani trudności. Z wyrazami szacunku Agnieszka Hess
Ostatnio uświadomiłam sobie, że interpretuję rzeczywistość inaczej niż inni. Żyję poza konwencją co powoduje, że nierzadko jestem postrzegana jako odmienna. Bardzo siebie lubię jednak nie mogę nawiązać satysfakcjonującej mnie relacji. Co robić? Rezygnować z relacji, czy rezygnować z siebie?
Dzień dobry Pani, a czy faktycznie nie ma możliwości połączenia dobrej relacji z byciem sobą? Co jest przeszkodą? A może to nie odmienność tylko inny czynnik przeszkadza Pani w zbudowaniu satysfakcjonującej relacji - lęk przed brakiem akceptacji? To oczywiście bardzo ogólna myśl, temu dylematowi może Pani przyjrzeć się bliżej w spotkaniu z psychoterapeutą lub w dłuższej psychoterapii. Pozdrawiam serdecznie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Moje doświadczenie
O mnie
Ukończyłam czteroletnie studia podyplomowe z zakresu psychoterapii psychodynamicznej w Medycznym Centrum Kształcenia Podyplomowego Uniwersytetu Jagiel...
Zakres porad
- Psychoterapia
Doświadczenie
Brak informacji o doświadczeniu
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o swoim doświadczeniu.
Zaburzenia osobowości w Krakowie
Zaburzenia nastroju w Krakowie
Niskie poczucie własnej wartości w Krakowie
Zaburzenia emocjonalne w Krakowie
Zaburzenia psychosomatyczne w Krakowie
Zaburzenia odżywiania w Krakowie
Zaburzenia w relacjach międzyludzkich w Krakowie
Choroby psychosomatyczne w Krakowie
DDA - dorosłe dzieci alkoholików w Krakowie
Więcej (15)