Zdzisław Pawełczyk

Badanie USG piersi trwało jedynie 2 minuty, myślałam, że doktor rozsmarowuje żel żeby przygotować się do badania,a okazało się, że po minucie "obejrzal" każdą pierś, w tempie iście ekspresowym. Bez badania węzłów chłonnych. Muszę umówić się teraz prywatnie na badanie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lek.odmówił włożenia wkładki co jest niezgodne z ustawą NFZ. Zapytał na początku co mnie sprowadza,było to założenie wkładki domacicznej. Przyszłam do lek na NFZ z zaleceniami od lek prywatnego z przygotowanymi wynikami badań umożliwiającymi założenie wkładki (więc nie było żadnych przeciwskazań)i zakupioną dobraną dla mnie wkładką, po 30 minutach zebranego przez niego wywiadu stwierdził, że nie założy wkładki, podając za każdym razem inny bezpodstawny powód (gabinet jest nie przygotowany-nie ma sterylnych warunków w gabinecie, stwierdził, że zakładając wkładkę dalej mogę mieć migreny-co jest nieprawdą, w odróżnieniu od antykoncepcji hormonalnej w tabletkach, i mogę mieć zakażenie bakteryjne, gdzie nawet nie zostałam zbadana. I nie mam rozmazu bakteryjnego. Zapytałam czy wykona taki rozmaz i czy wtedy założy wkładkę. Dalej słyszałam odmowę. Poprosiłam o wydanie na piśmie odmowy z argumentacją,po 40 minutach chodzenia po przychodni dostałam blednie wypisana bez podpisu lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zupełnie nie rozumiem tak słabych ocen. Lekarz bardzo uprzejmy, rzeczowy i dokładny, przeprowadził szczegółowy wywiad, był zainteresowany każdym objawem, zadawał wiele pytań. Jak na wizytę w ramach NFZ naprawdę jestem zadowolona.

Doktor spóźnił się na wizytę 45 minut. Kiedy nadeszła moja kolej badania, kazał mi się rozebrać i przez dobrych 15 minut przeprowadzał wywiad. On siedział przy komputerze, ja w samych majtkach na krześle. Aż zaczęłam marznąć. Nie rozebrałam się całkowicie, bo widziałam że na fotelu ginekologicznym nie zmieniono ręcznika po poprzedniej pacjentce. Kiedy doktor kazał mi usiasc na fotelu, poprosiłam go, żeby zmienił ręcznik. Na co on odpowiedział że ja mam to zrobić.
Do badania założył tylko jedna rękawiczkę. Teraz mam obawy czy mnie czymś nie zaraził. Nie jestem pewna czy zdezynfekowal wziernik.
Wizyta przebiegła w okropnych warunkach.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem bardzo zadowolona. z wizyty.Otrzymalam wyczerpujace odpowiedzi na zadane pytania.Badanie sprAwne z zachowaniem higieny.Pan doktor mily I empatyczny.Zlecil dodatkowe badania I nastepna wizyte.Nie rozumiem negatywnych opinii innych pacjetow.Zyczylabym sobie. I innym takich lekarzy.Wizyta byla bezplatna.Duzo zdrowia dla pana doktora.Dziekuje bardzo.

Bardzo miły, rzeczowy, wyjaśnił wszystko co chciałam wiedzieć. Zlecił dodatkowe badania. Wizytę odbyłam na NFZ w Ziemo-Vita we Wrocławiu.

Odbywałam wizytę w ramach teleporady jako u endokrynologa. Lekarz przeprowadził bardzo szczegółowy wywiad, co pozytywnie mnie zaskoczyło, bo u poprzednich 2 endorynologów, u których się leczyłam podobne pytania nigdy nie padły. Lekarz wyjaśnił mi jakie będzie dalsze postępowanie w przypadku mojej choroby, nie zbywał, miałam wrażenie, że faktycznie jest zaangażowany. Dodatkowo dużym plusem według mnie jest to, że oprócz standardowych skierowań na tsh i ft4, które ciągle dostawałam od innych lekarzy, otrzymałam równierz skierowania na szereg innych badań w tym usg tarczycy. O nic nie musiałam się prosić jak to czasem bywało.

Umówiłam się na teleporadę w ramach Luxmed, ponieważ potrzebowałam skierowania przed zabiegiem na badanie TSH- lekarz bardzo miły, wypytał o wszystko, dopytał o leki, historię choroby, spytał kiedy było robione USG tarczycy i zalecił skierowanie również i na to badanie (na cito). Konsultuje się z endokrynologiem raz na 3 miesiące - pan dopiero pierwszy zaproponował powtórzenie badania po poand półtora roku od diagnozy. Super-na pytania odpowiadał wyczerpująco, polecam

Byłam na konsultacji endokrynologicznej, stanowczo nie polecam. Brak badania, brak wywiadu, lekarz nie zapoznał się z historią choroby. W ciągu krótkiej wizyty odbył dwie prywatne rozmowy telefoniczne. Po dwóch zdaniach informacyjnych, zapytał: "to już Pani wszystko wie?". Z wizyty wyszłam kompletnie niedoinformowana, na pewno powtórzę wizytę u innego lekarza, żeby otrzymać wyczerpujące odpowiedzi na temat mojej choroby. W dodatku wyjątkowo nietaktowny.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Tak koszmarnej wizyty nie miałam u żadnego lekarza, niezależnie od specjalizacji. Lekarz niekomunikatywny, nie słuchał, tylko sam robił założenia np. jest Pani w złej kondycji psychicznej, je Pani dużo mąki, bolą Panią oczy. Nic z tych rzeczy u mnie nie występuje. Nie zgodził się na żadne dodatkowe badania, twierdząc że nie ma potrzeby. Opowiadał nieistotne dygresje, przedłużając wizytę, która była bezcelowa. Złe wyniki tłumaczył emocjami i założył, że jadąc na badania na pewno stałam w korku i byłam poddenerwowana. Zalecił wizytę u psychologa.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz