lek. Zbigniew Słodki

Jeden z nielicznych lekarzy, którzy rzeczowo i konkretnie traktują sprawy. Bez woalowania i zbędnych opowieści. Tak, pacjentki traktuje jak pacjentki a nie jak księżniczki, ale jak słyszę na korytarzu że panie nie wiedzą kiedy ostatnio robiły cytologię czy mammografię, to ja na jego miejscu byłabym mniej wyrozumiała.

Kultura osobista tego lekarza, w moim odczuciu, nie jest na najwyższym poziomie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zbigniew Słodki zdiagnozował u mnie bezpłodność. Przepłakałam przez niego wiele miesięcy. Po konsulatcji u innych ginekologów okazało się, że badania wcale nie wskazywały na bezpłodność. Bardzo niedelikatny w badaniach. Naśmiewał się, z mojego bolu podczas badań. Niemile, bezczelne komentarze są na porządku dziennym. Będąc już w ciąży chodziłam do niego jedynie po skierowania na badania, bo niestety przydzielili mi go w przychodni. Potrafił przyjmować mnie (w ciąży) paląc sobie papierosa w gabinecie z popielniczka na biurku pełną petów. Będąc dzień przed planowanym porodem przyszłam odebrać wyniki badać potrzebne do szpitala na poród a on kazał mi się zapisać na wizytę na za tydzień, żebym mogła je odebrać. Próby tłumaczenia, że termin porodu za jeden dzień nic nie dały, kazał wyjść i przyjść za tydzień.
Nie polecam !!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta miała miejsce rok temu w przychodni przy ul. Strusia. Podczas mojej wizyty lekarz był opryskliwy, rzucał nieprzyjemne komentarze niezwiązane ze sprawą, w której przyszłam. Do tego w trakcie wizyty odebrał przy mnie prywatny telefon i sobie rozmawiał przez dobre kilka minut, ignorując mnie. Sprawiał wrażenie bardzo niezadowolonego z faktu, że musi przyjmować pacjentów. Przyszłam do niego w trzecim miesiącu ciąży, nie zbadał mnie w ogóle, a do tego powiedział, że nawet badań mi nie powinien zlecać i że to jego dobra wola, że da mi skierowanie, bo skoro wcześniej byłam prywatnie w innej przychodni, to już powinnam do końca ciąży chodzić prywatnie, a nie do niego na NFZ. Zszokowało mnie takie podejście, bo skoro opłacam składki, to chyba do mnie należy decyzja, czy i kiedy korzystam z państwowej służby zdrowia. Gdy poprosiłam o przedłużenie L4, zrobił to bardzo niechętnie, również i to komentując. Lek. Słodki swoimi komentarzami sprawił, że czułam się tam jak intruz i złoczyńca, a nie pacjent. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam tego Pana, arogancki i nieuprzejmy.
Jako kobieta w swojej pierwszej ciąży oczekiwałabym jakiejkolwiek rozmowy a nie tylko odhaczenia pytań z ankiety. Lekarz zwraca się do pacjentki na ty, rzuca swoje komentarze nie na miejscu. Przy pierwszym badaniu nie wyjaśnił na czym będzie ono polegać i w jaki sposób będzie wykonywane, kolokwialnie mówiąc kazał zdjąć majtki. Nigdy więcej.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Stanowczo nie polecam tego Pana, wizytę oceniam bardzo źle. Pan Słodki podczas wizyty obraził wszystkich lekarzy u których wcześniej byłam, potem przeszedł do obrażania mojej osoby. Zgłosiłam się z powodu przewlekłego bólu w okolicy narządów rodnych niestety nie uzyskałam żadnej pomocy (lekarz nawet nie obejrzał miejsca w którym zgłaszam ból twierdząc że powinnam udać się do chirurga), a kiedy poprosiłam o pobranie cytologii ze względu na to że jestem 7 miesięcy po porodzie i mam inne wskazania do pobierania wymazu częściej niż raz na 3 lata uzyskałam odmowę. Zostałam bardzo nieładnie potraktowana. Gdybym wiedziała co mnie spotka na tej wizycie nie poszła bym nawet gdyby mi mieli zapłacić.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan doktor byl bardzo nieuprzejmy. Gdy spytał mnie o współżycie, odpowiedziałam mu, że współżyje z jednym mężczyzną od 3 lat, stwierdził, że na 23 lata to jest bardzo źle. Mam też stwierdzona padaczke od ponad 10 lat i biore leki, które już zniszczyły mi wątrobę, żołądek. Gdy powiedzialam mu, że chcialabym zacząć brać zastrzyki powiedział, że zastrzyki są dla żony beduinów. To nie jest miłe i uprzejme.
Nie polecam Pana doktora

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan doktor najpierw prawił mi morały o „planowaniu swojego życia” (ciąża w wieku 27 lat) potem wyśmiał mnie, bo miałam badania z LuxMedu i uznał, że mam chyba za dużo pieniędzy. A zdaje się ze sam tam pracuje? Wizyta nieprzyjemna, doktor niegrzeczny , byłam raz i więcej nie wrócę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Akurat moja wizyta była bardzo przyjemna. Pan Doktor bardzo zainteresowany stanem mojego zdrowia zrobił Usg i cytologię i dał skierowanie na mammografię . Poza tym był bardzo miły i delikatny przy badaniu. Polecam.

Pan doktor od początku był dla mnie nieuprzejmy, przy pierwszej wizycie stwierdził, że wizyta kontrolna raz w roku to zdecydowanie za często.
Pojawiłam się u niego po tygodniu, żeby wyjaśnić rozbierzność pomiędzy lekami jakie mi zapisał na kartce z dawkowaniem a receptą. Doktor oburzył się, że o co mi chodzi, że on mnie nie pamięta, że nie ma mnie w komputerze (do którego oczywiście nie zerknął) i co ja robię w gabinecie. Na ponowną próbę wyjaśnieni o co mi chodzi, zareagował wręcz krzykiem wypraszając mnie z gabinetu. To jakieś nieporozumienie. Absolutnie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz