lek. Wojciech Przygodziński

Pan Doktor był miły na wizycie. Zadawał szczegółowe pytania. Badanie wykonał sprawnie, dociekliwie, bezboleśnie. Po badaniu wskazał zalecenia. Nie mam zastrzeżeń. Atmosfera dla pacjentki w moim odczuciu była ok. Początkowo przeczytane, negatywne komentarze lekko wzbudziły mój niepokój, jednak jestem bardzo pozytywnie zaskoczona wizytą.

Ginekolog Wojciech Przygodzinski- najgorszy ginekolog u jakiego byłam. Od samego początku wredny, opryskliwy i pretensjonalny-jak by za karę pracował. Siedział w jednej rękawiczce i dotykał nią wszystkiego, po czym zaczął mnie badać nią- kpina. Nawet nie kazał mi z mężem wejść. Gorszego lekarza nigdy w życiu nie spotkałam. Nie polecam. Kobiety nie idźcie do niego!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Doktor małomówny, dość delikatny, badanie przeprowadził w sposób sprawny. Nie mam zastrzeżeń.

Przyszłam na wizytę do tego Pana żeby pobrac wymaz do badania urogenitalnego. Lekarz od początku był zdania, że niepotrzebnie tutaj przyszłam i że mój problem nie jest ginekologiczny lecz urologiczny. Mimo tego, że mówiłam o wszystkich badaniach przeprowadzonych przez mojego nefrologa i inną Panią ginekolog, która zaleciła mi to badanie, ten lekarz nie chciał pobrać wymazu wmawiając mi, że nie powinnam iść do niego tylko do swojego ginekologa. Nie sądziłam, że pobranie wymazu przez innego doktora to będzie taki problem… Po 10 minutach wyjaśniania Panu, że mój problem jest ginekologiczny pobrał wymaz. Po dwóch dniach dostałam telefon, że moja próbka jest uszkodzona i musze przyjść jeszcze raz. Więcej nie odwiedzę tego lekarza, niepotrzebny stres i kłótnie, by sprawdzić czy nic poważnego mi nie dolega. Zdecydowanie odradzam. Zero szacunku do pacjenta.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz nie przanalizował diagnostyki i leczenia innego profesjonalisty. Prywatnie wykonałam pakiety badań za 1000zl, ale lekarz nie zważał na opinie i zalecenia kolegów po fachu oraz szcegółowe wyniki badań USG oraz krwi. Lekceważąco mówił o innych ginekologach, a sam nie odpowiadał na podstawowe pytania dot. wyników badań. Pomimo próśb nie otrzymalam komentarza do badań pokazujacych, że markery nowotworowe mam podwyższone dwukrotnie.
Lekarz chciał w 15 min wizyty rozpocząć diagnostykę od nowa (która była już prowadzona od 1,5 miesiąca) bez względu na stan psychiczny pacjentki. 
Nie słuchał i cały czas powtarzał, że rezonans magnetyczny nie wykryje ognisk endometriozy.. o raku nie miał ochoty rozmawiać.
Wykrywalność raka jajnika jest tak niska w naszym kraju, ale nie ma co się dziwić skoro nawet w prywatnych placówkach nie można otrzymać pomocy i empatii.  

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan doktor mówiąc wprost, do delikatnych nie należy. Byłam u Pana doktora na rutynowej kontroli i pobraniu cytologii. Podczas bolesnego badania usg źle rozpoznał typ macicy (mam tyłozgiętą a powiedział o przodozgiętej). Badanie trwało może 10 sekund, pobranie cytologii 1 sekundę. Jestem już 2 dni po badaniu, a nadal czuję ból jajnika po badaniu przez Lekarza. Daję 2 gwiazdki, bo Pan doktor choć mało rozmówny, to jest miły i punktualny. Nie mniej, z pewnością nie odwiedzę go ponownie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Z Doktorem Przygodzińskim miałam co prawda tylko telewizytę, ale i tak uważam, że dobre rzeczy trzeba chwalić, a więc i napiszę ten komentarz. Zmagam się z nawracającymi infekcjami - poprzedni lekarz "na żywo" nawet mnie nie zbadał, więc stwierdziłam, że do Pana Przygodzińskiego mogę zadzwonić. Pan Doktor stanowczo odmówił "leczenia w ciemno", bardzo subtelnie skomentował zachowanie poprzedniego lekarza i kazał natychmiast udać się do gabinetu stacjonarnie i zażądać badania. Ktoś powie, że to niby nic, ale we współczesnym świecie, gdy tak się mówi o korupcji lekarzy, wizytach trwających 3 minuty byle zgadzała się ilość wypisanych recept i przyjętych klientów, Pan Doktor naprawdę mi zaimponował i tylko utwierdził, że to nie ze mną było coś nie tak (byłam zła, że ten poprzedni nie chciał mnie zbadać), tylko z poprzednim ginekologiem.

Lekarz dokładnie zbadał i wszystko wyjaśnił. Zaangażowany, kulturalny, profesjonalnyi empatyczny. Brak uwag.

Byłam u dr podczas kontrolnej wizyty w ramach Luxmed na ul. Wichrowej. Dowiedziałam się, że jest „stary, niedokładny sprzęt, więc za dużo mi o dziecku nie powie, ale serce bije więc jest ok”. Także przy prowadzeniu ciąży raczej nie polecam. Doktor owszem jest uprzejmy, ale mam wrażenie, że nie chce mu się zbytnio angażować.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Trafiłam do pana doktora z polecenia gdy byłam w drugiej ciąży (to był początek i plamiłam), niestety trochę za późno i nie udało się uratować ciąży. Kolejną poprowadził tak , że teraz mam prawie 11 miesięcznego synka. Obecnie jestem w 28tc bliźniaczej i również nie mam zastrzeżeń. Mimo koronawirusa wizyty odbywają się planowo. Polecam