Wojciech Olczak

Witam. Nie polecam Pana doktora! Moja mama robiła badanie USG piersi. Pan Doktor , nie wiem jakim cudem ale wykazał w badaniu nieprawidłowości jednej z piersi. Pan doktor zaproponował mamie kolejne badania prywatnie oczywiście płatne , oraz powiedział i zaproponował jej, że jeżeli okażą się jego podejrzenia, to proponuję swojego kolegę żeby mama nie czekała w kolejce za biobsją, oczywiście prywatnie po kosztach! Moja mama po wizycie i diagnozie bardzo zmartwiona i przygnębiona wróciła do domu. Zaniepokoiły mnie słowa Pana Dr., i postanowiłem zobaczyć co piszą na jego temat. Na znany lekarz był wpis, co wzbudziło jeszcze bardziej moje podejrzenia. Umówiłem mamę na ponowne badanie USG piersi u innej Pani Doktor że znakomitymi opiniami, w przeciągu 2 dni. Po badaniu w Łodzi okazało się że wszystko jest ok. Mama miała mieszane odczucia. I postanowiła udać się na mamografie piersi aby jeszcze potwierdzić badania. Dziś przyszły wyniki z mamografi i wszystko jest ok.
Wnioski szanowni czytelnicy wyciągnięcie sami. Moja mama z całą pewnością już nie wróci do tego lekarza!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Super lekarz bardzo kontaktowy potrafi rozladowac napiecie przed badaniem.Wszystko mi wytlumaczyl i omowil leczenie

Wyjątkowo odradzam kontakt z tym panem.
Jest niekompetentny, opryskliwy, a przede wszystkim brak mu choćby odrobiny empatii. Badanie ginekologiczne jest stresujące, a pan Olczak swoją postawą dodatkowo je utrudnia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Kategorycznie odradzam.Podczas wizyty w przychodni NFZ doktor stwierdzil obecność polipa w szyjce , proponował zabieg usunięcia polipa w prywatnym swoim gabinecie za cenę 500zł, twierdził że to poniżej jego kosztów, ale czego się nie robi gdy w grę wchodzi zdrowie pacjentki. Straszył szpitalem, że tam tylko mi krzywdę zrobią bo tam tylko lekarze się uczą, a potem pracują prywatnie.Był przemily, szalenie rozmowny i czarujący aż za bardzo . Tydzień później wykonał mi USG dla "pewności" i wrócił do tematu zabiegu prywatnego. Kiedy jednak poprosiłam o skierowanie do szpitala, nastąpila zmiana o 180 stopni. Wprawdzie skierowanie dał ale juz ani słowa więcej o wyniku badania nie chcial powiedziec, stal się nieprzyjemny. Nabrałam podejrzeń więc poszłam do innego lekarza. dwa kolejne badania USG w ciągu m-ca wykonane przez innego lekarza NICZEGO nieprawidłowego nie wykazały. Nic nie tylko do wycięcia ale nawet do leczenia. Wnioski pozostawiam czytelnikowi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz