lek. Wojciech Lewandowski

Dawno nie miałam do czynienia z tak nieprzyjemnym lekarzem. Chciałam zapisać się na profilaktyczne badania krwi i moczu, których nie miałam robionych już od ponad 5 lat. Gdy tylko to zasugerowałam, usłyszałam wywód o tym, że 24-latki mogą sobie co najwyżej zrobić przegląd stomatologiczny i cytologię... Dawno nie skończyłam wizyty tak zdenerwowana. Od razu po wizycie zapisałam się do innego lekarza, który od ręki przepisał mi te badania. Radzę oszczędzić sobie nerwów i od razu wybrać innego internistę.

lek. Wojciech Lewandowski

Szanowna Pani. Udzielając pacjentom konsultacji lekarskich oferuję im możliwość uzyskania pełnego badania lekarskiego a jeśli to konieczne to zalecam również wybrane badania dodatkowe. Staram się również edukować pacjentów nt jak najlepszej profilaktyki chorób dostosowanej do wieku i zidentyfikowanych czynników ryzyka. W Pani przypadku na pewno zalecałem również samobadanie piersi, szczepienia zalecane i suplementację witaminy D3.
Za bardzo szanuję zdrowie swoich pacjentów by redukować swój zawód do tego by potwierdzać swoją pieczątką pomysły diagnostyczne pacjentów, zamiast rzetelnie ich badać i proponować odpowiedzialną profilaktykę.

Pan doktor: słucha, nie śpieszy się i nie ocenia. Do leczenia podchodzi holistycznie, a do pacjenta i jego problemów zdrowotnych indywidualnie . Rzeczowo i jasno tłumaczy z lekarskiego na polski wszystko co badanemu powinno zagnieździć się w najważniejszym organie centralnego układu nerwowego. Podczas otwartego dialogu w komfortowej i przyjaznej atmosferze (dla mnie - osoby z traumą lekarską niewykle ważna sprawa) przedstawiona zostaje wizja, perspektywa i wyznaczone zostają cele. Specjalista na plus! Dodatkowo: ciekawostką dla mnie był dość ekscentryczny, kolorowy strój który od razu wprowadził mnie w dobru nastrój .

lek. Wojciech Lewandowski

To bardzo miłe z Pani strony. Bardzo dziękuję.: )

Polecam ze względu na dokładny wywiad, udzielone szczegółowe porady, zaangażowanie i pasję lekarza.

lek. Wojciech Lewandowski

Dziękuję za dobre słowo.

Najlepszy lekarz internista do jakiego mogłam trafić. Oprócz trafnej diagnozy, lekarz poinformował mnie o profilaktyce jaka jest odpowiednia dla mojego wieku. Polecam.

lek. Wojciech Lewandowski

Dziękuję za ciepłe słowa i polecenie.

Najlepszy lekarz, jakiego spotkałam! Zaangażowany w każdy przypadek, przeprowadza dokładny wywiad, leczy inteligentnie - i co najważniejsze, nie przepisuje wyłącznie tony leków, a stara się doradzić w kwestii poprawy stylu życia, tak by leczenie było bardziej skuteczne i kompleksowe.

lek. Wojciech Lewandowski

Bardzo dziękuję za dobre słowo.

Niestety Pan doktor wcale mi nie pomógł. Od 4 miesięcy mam wysokie ddimery, ok 2000. Wykluczono zakrzepice kończyn dolnych i lekarz kazał dalej szukać przyczyny. Jeden ze specjalistów, po wykonanych badaniach (rtg płuc, usg brzucha ok) zasugerował żebym jeszcze zrobiła badania endoskopowe. Zgłosiłam się do Pana doktora z prośbą o skierowanie, mam 57 lat i nigdy nie miałam żadnych tego typu badań. Pań doktor stwierdził, że mi to niepotrzebne, choć dzień wcześniej Pani doktor na doraźnej pomocy Medicover stwierdziła, że takie badanie przy wysokich ddimerach warto zrobić bo musi gdzieś być przyczyna tych wysokich ddimerów, ale ona niestety nie może na doraźnej wystawić takiego skierowania. Irytujące, że tyle podobno Pan doktor mówi o profilaktyce, ale uważa że po 55 roku życia nie warto robić kolonoskopii. Nie dostałam żadnej pomocy. Śmieszne bo jedeni lekarze mówią, że warto takie badania zrobić, a według Pana doktora ddimery 2000 to norma i nie należy się przejmować. Żenujące, że lekarze nie chcą dawać skierowań na badania a potem krytykują pacjentów, że za późno się zgłaszają. W dodatku doktor kazał się szczepić na covid a poprzedni lekarze odradzali przy takich ddimerach i sugerowali ustalenie najpierw przyczyny.

lek. Wojciech Lewandowski

Pacjentka bez dolegliwości oczekiwała pogłębionej diagnostyki stanu zdrowia przed szczepieniem.
Nie istnieją żadne zalecenia kliniczne do wykonywania tego typu badań dodatkowych jako "zestawu przed szczepieniem".
Przeciwwskazaniem do wykonywania D-dimerów jest brak wskazań.
Są 2 wskazania do wykonania tego badania:

- potwierdzenia rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego (disseminated intravascular coagulation – DIC), kiedy wysokie miano D-dimerów jest jednym z elementów konstelacji zaburzeń laboratoryjnych ( m.in . małopłytkowości oraz zaburzeń koagulologicznych) powiązanych z innymi objawami choroby i wywiadem medycznym (pacjent zwykle w stanie ciężkim);
- wykluczenia (nie potwierdzenia!) żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej w postaci zakrzepicy żył głębokich (ZŻG) lub zatorowości płucnej niskiego i średniego ryzyka przez uzyskanie nieznamiennego stężenia D-dimerów.
Pani nie miała żadnych objawów tych chorób a więc i brak wskazań do wykonania D-dimer.
Podwyższone stężenie D-dimerów może wynikać zarówno z obecności stanów niepatologicznych, jak i obecności stanów patologicznych, a przez to jest mało użytecznym parametrem w różnicowaniu diagnostycznym.
Prawdopodobieństwo uzyskania ujemnego wyniku D-dimerów u osób w wieku 57 lat jest niezwykle małe.
Zaleciłem szczepienie nie znajdując przeciwwskazań do niego oraz kontynuację ew. diagnostyki u lekarza, który ją rozpoczął aby kontynuował realizację swego planu diagnostycznego.
Nigdy nie mówiłem, że po 55 r.ż. nie warto robić kolonoskopi!!! To kłamstwo.
Kolonoskopia wykonana w wieku 55-64 lata jest badaniem przesiewowym w kierunku raka jelita grubego zalecanym każdemu (z wyjątkiem osób które miały to badanie wykonywane kilka lat wcześniej z innych wskazań).

Witam,

dzisiaj odbyłam rozmowę z lekarzem Wojciechem Lewandowskim w sprawie mojej 10 dniowej izolacji po pozytywnym teście na COVID. Pomimo informacji, że od ponad 5 dni czuje się bardzo dobrze, bez objawów chorobowych, lekarz bezpodstawnie stwierdził, że przedłuża moją izolację.
Od początku rozmowy telefonicznej lekarz przyjął założenie , że należy przedłuży mi izolację , mimo, że nie miał żadnych argumentów za tą decyzją. Jako odpowiedź dostałam informację, że mimo, że nie mam objawów od niemal tygodnia to mogę zarażać i żebym z takim argumentem "nie dyskutowała". Z sanepidu dostałam informację , że jeśli nie mam objawów to nie ma wskazań to przedłużania izolacji.
Zatem na jakiej podstawie lekarz wywnioskował inaczej niż sanepid?

To jest dobre pytanie do tego lekarza.
Nigdy nie miałam do czynienia z lekarzem którzy nie potrafi słuchać i wymuszaja odpowiedzi.

Pozdrawiam.

lek. Wojciech Lewandowski

Jak wynika z przepisów aktualnych rozporządzeń, okres obowiązkowej izolacji wynosi, co do zasady, minimum 13 dni w przypadku pacjenta objawowego, liczonych od dnia wystąpienia objawów. W rozmowie z pacjentką ustaliłem datę początku objawów. Ponieważ pacjentka deklarowała, że czuje się dobrze od 5 dni postanowiłem nie przedłużać jej izolacji, wystawić zwolnienie lekarskie i poprosić by starała się unikać w czasie kolejnych 2 dni bliskich kontaktów z ludźmi i nosiła dobrej jakości maseczki ponieważ istnieje wciąż pewne prawdopodobieństwo, że może zarażać innych pomimo dobrego samopoczucia. Pacjentka nie przyjęła tej propozycji dobrze. Powiedziała, że nie ma zamiaru się w najmniejszym stopniu ograniczać. Ma już zaplanowane spotkania, zakupy a w maseczki to nie wierzy, itd. Wobec takiej postawy nie pozostało mi nic innego jak przedłużyć jej izolację do minimalnego okresu 13 dni od początku objawów.

Bardzo pozytywnie oceniam wizytę, dokładny wywiad, lekarz zwrócił uwagę na profilaktykę nowotwów, z czym spotkałam się pierwszy raz w czasie wizyty. Pan doktor rzeczowy i spokojny.

lek. Wojciech Lewandowski

Bardzo dziękuję za dobre słowo. To najlepsze paliwo do dalszej pracy w tych trudnych czasach. Pozdrawiam.

Pan Doktor zrobił na mnie imponujące wrażenie! Wywiad bardzo szczegółowy, świetnie wytłumaczona diagnoza, a także sposób aplikowania lekarstw. Dodatkowo dopytał się o profilaktykę, na którą mało innych lekarzy zwróciło wcześniej uwagę. Wspomniał o badaniach profilaktycznych, a także zdrowym trybie życia. Wizyta przebiegła w bardzo miłej atmosferze. Zdecydowanie polecam!

lek. Wojciech Lewandowski

Bardzo dziękuję. To zawsze miłe kiedy pacjent dostrzega zaangażowanie i starania. Pozdrawiam.

Wizyta dot. szczepienia przeciw grypie odbyła się punktualnie.
Lekarz rozwiał wszystkie wątpliwości związane z dyskusyjnym tematem szczepień, w szczególności coroczną wakcynacją przeciw grupie.
Jest zainteresowany motywacją pacjenta i jego stanem zdrowia, zadaje i odpowiada na pytania w sposób profesjonalny.
Ogromna wiedza i chęć pomocy.
Polecam!

lek. Wojciech Lewandowski

Bardzo Pani miła. Dziękuję i pozdrawiam.